Często zwykł mawiać: „[…] ja z rodu jestem człowiekiem gór”. W słowach tych zawiera się nie tylko wielka miłość do górskich krajobrazów, ale również szczególne poszanowanie dla rodzimych mieszkańców tych terenów. Z resztą ta sympatia działała w obydwie strony, bowiem Górale o papieżu Polaku wielokrotnie wyrażali się „nasz Baca”.
Podczas homilii pod Wielką Krokwią w Zakopanem 6 czerwca 1997 r. Jan Paweł II powiedział: „Kiedy kończył się wiek XIX, a rozpoczynał współczesny, Wasi przodkowie na Giewoncie wznieśli krzyż. Ten krzyż tam stoi i trwa. Ten krzyż patrzy na całą Polskę, od Tatr aż do Bałtyku, ten krzyż mówi całej Polsce: Sursum corda! – W górę serca!”. Następnego dnia, 7 czerwca 1997 r. papież przejechał swoim papamobile widokową trasę z Zakopanego do Ludźmierza. Dla upamiętnienia tego wydarzenia, co roku w pierwszą sobotę czerwca, podąża tą drogą piesza pielgrzymka, zwana Sursum Corda. Poprowadzono tędy też szlak papieski. Pokrywa się on z wycinkiem większej międzynarodowej trasy pielgrzymkowej – Szlakiem Maryjnym, który łączy dwa ważne ośrodki kultu maryjnego w Europie środkowej: Częstochowę i Mariazell w Austrii. Pierwszy punkt to Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na Krzeptówkach, które co roku przyciąga ponad 2 mln pielgrzymów. Obok Matki Bożej świątynia została poświęcona św. Janowi Pawłowi II, jako „wotum dziękczynne za uratowanie życie Ojca Świętego” po zamachu 13 maja 1981 r. W ogrodach znajdujących się na tyłach świątyni został ustawiony ołtarz papieski, który przeniesiono spod Wielkiej Krokwi. Projekt wykonał architekt Zbigniew Śliwiński, rzeźby – Marek Szala z Zakopanego, a prace budowlane – firma Pawlikowskiego z Poronina. Strzelistą kaplicę wieńczy ażurowy maswerk wyrzeźbiony w lipowym drzewie ze scenami ze Starego i Nowego Testamentu. Nowym elementem całej konstrukcji jest monumentalny witraż przedstawiający historyczne wydarzenie: Hołd Górali Polskich, który miał miejsce w czasie Mszy św. 6 czerwca 1997 r. Dalej szlak wiedzie m.in. przez Ząb, gdzie przejazd papieża upamiętnia monumentalny kamień z napisem: „Najwyżej położona parafia w Polsce – Witaj Gazdo Świata w miejscu, skąd najbliżej do nieba”. I faktycznie Ząb, znajdujący się na 1040 m n.p.m., jest najwyżej położoną wsią w Polsce. Podróż po Podhalu kończymy przed figurą Matki Bożej Ludźmierskiej – Gaździny Podhala. Jej kult trwa nieprzerwanie od XV w., choć żadne źródła nie mówią o okolicznościach, w jakich cudowna figura tutaj trafiła. Pierwsze papieskie korony neogotycka statua otrzymała w 1963 r. z rąk prymasa kard. Stefana Wyszyńskiego. W trakcie tych uroczystości homilię wygłosił bp Karol Wojtyła.
Trasę łączącą dwa słynne podhalańskie sanktuaria można pokonać pieszo (jak robią to uczestnicy corocznej czerwcowej pielgrzymki), ale jest to również dobry szlak na wycieczkę rowerową. Decydując się na wędrówkę, trzeba pamiętać, że do przejścia jest 34 km, a to na pewno zajmie cały dzień. Rowerem jazdy jest na ok. 6 godzin, jednak należy się liczyć z faktem, że będzie trzeba pokonać kilka większych wzniesień, które mogą dać się we znaki. Szlak jest oznaczony jako „Droga papieska” – są to białe litery na niebieskim tle ze złotym herbem papieskim. Za tydzień, w kolejnym odcinku cyklu wybierzemy się w Beskid Sądecki, który niegdyś został rozsławiony jako obiekt tzw. „papieskiej powtórki z geografii”.
Więcej informacji o miejscach papieża Polaka w książce autorów artykułu pt. POLSKA. Na szlakach św. Jana Pawła II, Wyd. Jedność. Album dostępny po polsku i angielsku (m.in. w QUO VADIS w Rzeszowie, ul. Warszawska 31).
Pomóż w rozwoju naszego portalu