Główne uroczystości odbyły się w pierwszej parafii ks. Gerharda, w Kudowie-Zdroju Czermnej, gdzie posługiwał przez 7 lat.
Mszę św. odprawił i homilię tego dnia wygłosił ordynariusz świdnicki bp Marek Mendyk.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
„Świetliki”, które udają gwiazdy
Na początku Eucharystii głos zabrał proboszcz ks. prał Romuald Brudnowski: – Dzisiejszej niedzieli gorąco dziękujemy Panu Bogu za ks. Gerharda, za to, że w dachauowskim piekle miał moc być człowiekiem, kapłanem i wyrosnąć na bohatera wiary. Jednocześnie chylimy głęboko czoła przed skromnym księdzem, który tak się dał prowadzić Bogu, że wystarczyło to do chwały ołtarza. Potrzebujemy ks. Gerharda. Potrzebujemy jako patrona z trudem jednoczących się narodów: niemieckiego, polskiego i czeskiego. Jeszcze bardziej potrzebujemy go dla młodzieży straszliwie infekowanej przez „świetliki”, które udają gwiazdy – podkreślił ksiądz proboszcz.
Pomnażać dobro
W homilii bp Mendyk nawiązał do Ewangelii dnia o robotnikach w winnicy i zapytał o Bożą sprawiedliwość: – Gdy patrzymy na ten świat, na życie wokół nas, nieraz pytamy: Panie Boże, czy Ty jesteś sprawiedliwy? Ja całe życie pracuję, wysilam się, od dziecka, przez szkołę, po emeryturę, a tamten i ów nic nie robią, i żyją trochę na cudzy koszt. Panie Boże, czy się nie pomyliłeś? – zapytał kaznodzieja.
Reklama
Takie uczucie, zdaniem biskupa, towarzyszy nam nie tylko teraz, gdy czytamy tę historię i to opowiadanie, ale też gdy doświadczamy różnych sytuacji życiowych. Gdy obserwujemy nasze otoczenie, widzimy, że uczucie zawodu potęguje się, gdy wysiłek ludzi aktywnych jest niedoceniany, a niekiedy nawet marnowany. – Wtedy wszystko przestaje cieszyć, a oprócz żalu wobec ludzi gdzieś tam na dnie serca tli się żal do Pana Boga. Czy tak ma być? Czy to jest sprawiedliwe? Ja tyle lat, tyle razy, przez tak długi czas się trudzę, podejmuję wysiłek, a tamten? Po ludzku jest to często niezrozumiałe i trudne do przyjęcia, ale odpowiedź na tego typu pytania możliwa jest tylko na płaszczyźnie wiary – wyjaśnił bp Mendyk, który w dalszej części wypowiedzi zachęcił, by nie zazdrościć ludziom bezczynnym, ale podjąć trud pomnażania dobra wokół siebie z uwagi na nagrodę, którą jest sam Bóg. – Pomnażać dobro, służyć innym ze względu na Pana Boga i na Jego większą chwałę – tego uczył nas ks. Gerhard Hirschfelder. Tu, na Ziemi Kłodzkiej, niczym w winnicy Pana, wypełniał swoją kapłańską posługę – podkreślił ordynariusz.
Przed Mszą św. biskup zwiedził specjalną Izbę Pamięci poświęconą ks. Gerhardowi, a po Eucharystii przy jego symbolicznym grobie poprowadził modlitwę Anioł Pański.
Wyniki konkursu
W czasie kudowskich obchodów ogłoszono także wyniki konkursów literackich, które były dedykowane ks. Hirschfelderowi. Autorką najlepszego utworu poetyckiego Posłaniec Chrystusa okazała się Aneta Ślemp z Goczałkowa, a w kategorii opowiadań zwyciężyła Agnieszka Bułatow z Kłodzka, która przygotowała utwór Błogosławiony ks. Gerhard Hirschfelder – obrońca młodzieży.
Należeć do Chrystusa
Dzień wcześniej w sanktuarium Matki Bożej Śnieżnej na Górze Iglicznej bp Adam Bałabuch poświęcił tablicę, która upamiętnia 10. rocznicę beatyfikacji ks. Gerharda. W homilii biskup pomocniczy wskazał m.in., że jeżeli zdecydujemy, że jesteśmy gotowi postawić Bożą miłość w centrum naszego życia, to On będzie panował w naszych sercach. Będziemy należeć do Niego. – Cudownie jest należeć do Chrystusa! Miłość Jego przenika serce i napełnia je Swoją mocą! – powiedział kaznodzieja.
Przykład takiego życia znajdujemy u bł. ks. Hirschfeldera. Zaufał on Bogu i zapatrzył się w Jego miłość, która poprowadziła go śladami Chrystusa. Był to kapłan nieugięty w katolickich poglądach i zasadach moralnych, który z ogromną determinacją bronił młodych przed hitlerowskimi formacjami młodzieżowymi.
„Kto z serc młodzieży wyrywa wiarę w Chrystusa – jest przestępcą”. bł. ks. Gerhard Hirchfelder
Reklama
Nietrudno było przewidzieć dalszy scenariusz losów oddanego Ewangelii i ludziom młodego kapłana. Szybko nastąpiła reakcja ze strony lokalnych przywódców partii nazistowskiej. Ksiądz Hirschfelder był inwigilowany, wielokrotnie przesłuchiwany, zastraszany, a nawet kilkakrotnie padał ofiarą pobicia przez faszystowskich bojówkarzy.
W 1939 r. ks. Gerhard został przeniesiony do Bystrzycy Kłodzkiej i otrzymał nominację na duszpasterza młodzieży Ziemi Kłodzkiej. Jego dynamiczna działalność wzmagała też aktywność niemieckich nazistów. By dokuczyć i upokorzyć społeczność wierzących, bojówki młodzieży hitlerowskiej, na polecenie władz nazistowskich, dopuszczały się coraz częstszych aktów profanacji kaplic, krzyży i innych znaków religijnych. Po jednej z profanacji krzyża, ks. Gerhard wygłosił w bystrzyckim kościele płomienne kazanie, które zakończył słowami: „Kto z serc młodzieży wyrywa wiarę w Chrystusa – jest przestępcą”. Za te słowa 1 sierpnia 1941 r. został aresztowany przez gestapo.
Być wszystkim dla wszystkich
Do połowy grudnia ks. Hirschfelder przebywał w więzieniu w Kłodzku. Napisał tam przejmujący tekst Drogi Krzyżowej, pełen wiary, nadziei i wdzięczności Panu Bogu za swój krzyż oraz niezłomnej ufności w Bożą Opatrzność. Jeszcze przed transportem do obozu koncentracyjnego w Dachau ks. Gerhard zapisał słowa, w których nawiązał do wypowiedzi św. Pawła: „Być wszystkim dla wszystkich. Nie możemy zamknąć przed ludźmi ani serca ani dłoni. Nasze oczy muszą spoglądać z miłością, choćby przygniatały nas własne troski”.
– Wraz z bł. ks. Jerzym Popiełuszko ks. Gerhard przypomina, że zło należy zwyciężać dobrem. Od czasu jego życia tak wiele się zmieniło, ale ciągle na naszych oczach odnawia się walka z Bogiem i z Kościołem – powiedział biskup Adam. – Mamy w ks. Gerhardzie wzór i wspaniałego orędownika, który wspiera nas na naszych drogach życia, abyśmy dochowywali wierności Bogu, Chrystusowi i Kościołowi, abyśmy odważnie wyznawali wiarę i promowali wartości ewangeliczne w życiu prywatnym i społecznym– dodał.