Reklama

Kościół

Gdzie jest moje dziecko?

Wierzymy i wiemy, że jeśli dziecko umiera po chrzcie, trafia do nieba. Co się z nim jednak dzieje, gdy zmarło bez chrztu, bo nie było możliwości go ochrzcić, gdyż zmarło przed urodzeniem?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gdzie jest moje dziecko? Co się z nim teraz dzieje? Ileż razy słyszałem takie pytania w telefonie zaufania dla rodziców po stracie dzieci, prowadzonym przez Fundację Donum Vitae w Szczecinie, czy w osobistych rozmowach... Dlaczego możliwy jest chrzest dziecka, które przecież nie jest w stanie samodzielnie wyznać wiary i wyrzec się zła? Taki chrzest jest możliwy w oparciu o wiarę jego rodziców i chrzestnych. W niebezpieczeństwie śmierci szafarzem może zostać nawet osoba świecka i nie jest konieczne publiczne sprawdzenie deklaracji wiary rodziców.

Czym z kolei jest chrzest pragnienia? Tę starożytną praktykę wyjaśnia Katechizm Kościoła Katolickiego. Otóż katechumeni nieraz przez wiele lat przygotowywali się do chrztu, ale czasem świadomie odkładali jego przyjęcie. W przypadku śmierci takiego katechumena przed przyjęciem tego sakramentu, Kościół zdecydował: „(...) ci, którzy ponoszą śmierć za wiarę, nie otrzymawszy chrztu, zostają ochrzczeni przez swoją śmierć dla Chrystusa i z Chrystusem. Chrzest krwi, podobnie jak chrzest pragnienia, przynosi owoce chrztu, nie będąc sakramentem” (KKK, n. 1258). Katechumeni – osoby, które miały pragnienie przyjęcia chrztu, rozeznanie swoich grzechów, żal za nie oraz miłość do poznawanego Boga w Trójcy Świętej Jedynego – według KKK 1259, uczestniczą po śmierci w zbawieniu, którego nie mogli otrzymać przez sakrament (por. KPK kan. 206, kan. 1183).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dzieci na etapie życia prenatalnego nie są w stanie (a przynajmniej nic nie wiemy o tym, jaka jest od poczęcia osobista relacja duszy takiego dziecka ze Stwórcą) pragnąć, rozeznać czy żałować za grzechy albo świadomie kochać Boga. Myślę, że miłość na tym etapie rozwoju życia może wyrażać się już samym swoim istnieniem. Z pewnością samo zaistnienie człowieka jest wielkim świadectwem miłości Boga, stwarzającego człowieka – istotę zdolną do miłości, wyposażoną w duszę nieśmiertelną oraz ciało, które rozpoczyna swój rozwój i dorastanie, przez co dusza zyskuje narzędzie do ziemskiego wyrażania siebie.

Reklama

Zestawienie tych dwóch starożytnych praktyk: chrztu dzieci oraz chrztu pragnienia daje mi przekonanie, że jak pragnienie i wiara rodziców umożliwiają chrzest dziecka, tak dzieci utracone, podobnie jak katechumeni zmarli przed chrztem, uczestniczą w zbawieniu, którego nie mogły otrzymać przez sakrament.

Jakie są prawa rodziców?

Na nieszczęście, którym są poronienie czy martwe urodzenie dziecka – szczególnie przy pierwszym takim dramacie – rodzice w żaden sposób nie są przygotowani. Któż bowiem zakłada taką tragedię? Często nie wiedzą, jakie mają prawa. Niestety, relacje rodziców potwierdzają, że wśród służb medycznych, ale i wśród duszpasterzy wciąż można spotkać błędne postawy. Rodzice nie zawsze wiedzą, gdzie można uzyskać pomoc prawną, organizacyjną, duszpasterską, duchową oraz psychologiczną.

W porządku duszpasterskim możemy rozróżnić pogrzeby dzieci ochrzczonych i nieochrzczonych.

W porządku medycznym granicą jest 22. tydzień ciąży. Kiedy w tym dniu dochodzi do śmierci dziecka, mówi się o jego martwym urodzeniu, wcześniej – o poronieniu. Zdarza się, że rodzice mają trudności ze skorzystaniem z przysługującego im prawa do pogrzebu niezależnie od długości życia dziecka na etapie prenatalnym, od jego wagi czy wielkości. Nigdy nie zapomnę świadectwa rodziców, którzy z wielką determinacją walczyli o prawo do pochowania swojego dziecka – pani ginekolog nazwała je jedynie jakimś bezosobowym „zlepkiem komórek”. Ojciec wówczas zareagował ostro, że przecież tydzień wcześniej widzieli z żoną na USG bijące serce swojego dziecka. Inny z rodziców na niefortunną uwagę dziadka, że „to przecież jeszcze nic nie było”, wyjął dokument, który był potwierdzeniem jego słów: „Ależ tato, właśnie straciłeś wnuczkę...”. Dzięki tej kartce nikt już w tej rodzinie nie powiedział, że „jeszcze nic nie było”, ale wszyscy rozmawiali o wnuczce Dominice.

Reklama

Dochodzimy też do porządku prawnego. Jeśli lekarz może w dokumencie wypełnić wszystkie informacje (łącznie z płcią dziecka), wówczas następuje wydanie karty martwego urodzenia i docelowo rodzice otrzymują z Urzędu Stanu Cywilnego akt urodzenia dziecka z adnotacją, że urodziło się ono martwe. Konsekwencją tego są urzędowe potwierdzenie zaistnienia dziecka o konkretnym imieniu, a także prawa przysługujące rodzicom: do zasiłku pogrzebowego, do zwolnienia lekarskiego itp.

Jeśli śmierć dziecka następuje we wczesnych tygodniach pierwszego trymestru życia prenatalnego, gdy metodą naoczną nie można określić płci dziecka, wówczas rodzice mogą zlecić wykonanie badania genetycznego, które doprowadzi do wydania najpierw karty martwego urodzenia i docelowo – aktu urodzenia z adnotacją, że dziecko urodziło się martwe. Nie wydaje się wówczas aktu zgonu.

Jeśli jednak rodzice nie decydują się na wykonanie badania genetycznego, które określiłoby płeć dziecka, mogą pochować jego ciało jedynie na podstawie karty zgonu do celów pochówkowych, wydanej przez służby medyczne.

Jakie są prawa dzieci?

Dziecko, które zaistniało, jest członkiem danej rodziny i ma prawo być godnie pożegnane, tak jak każdy człowiek.

Artykuł 10. Ustawy o cmentarzach i chowaniu zmarłych mówi, że „prawo pochowania zwłok ludzkich ma najbliższa pozostała rodzina osoby zmarłej, a mianowicie: pozostały małżonek(ka); krewni zstępni; krewni wstępni; krewni boczni do 4. stopnia pokrewieństwa; powinowaci w linii prostej do 1. stopnia (...). Prawo pochowania zwłok przysługuje również osobom, które do tego dobrowolnie się zobowiążą”. Z tego też powodu organizowane są mogiły i pogrzeby zbiorowe, aby żadne ciało, także ciało zmarłego dziecka nie było utylizowane z odpadami medycznymi.

Reklama

Często organizatorami pogrzebów dzieci zmarłych przed urodzeniem są rodzice, którzy sami doświadczyli utraty dziecka. Zakładane są też fundacje czy stowarzyszenia lokalne, które mają szczególne zadania w społeczności. Uważam jednak, że wciąż brakuje nie tylko skoordynowanego działania edukacyjnego, ale też ogólnopolskiej współpracy tego typu organizacji i osób, którym bliski jest ten temat. Może jest to również zadanie dla Rzecznika Praw Dziecka? Należałoby też pomyśleć – także od strony społecznej – jaki jest katalog wartości utraconych w kontekście nieprzeżytej żałoby po dzieciach poronionych i martwo urodzonych.

Nie można nikomu narzucić obowiązku pochowania dziecka nienarodzonego. Nie oceniamy rodziców, którzy nie mają siły w takiej traumie walczyć o prawa swoje i swoich dzieci. Niejednokrotnie bowiem zostają w przeżywaniu tragedii sami, bez wsparcia najbliższych, czasem z nietrafionymi pocieszeniami.

Jeśli rodzina ani nikt spośród krewnych nie zajmie się pogrzebem dziecka nienarodzonego, wówczas obowiązek ten spada na gminę. Dlatego w tym kontekście tak ważne są pogrzeby zbiorowe, w wielu miastach organizowane dwa razy w roku: z okazji Narodowego Dnia Życia (24 marca) czy Dnia Świętości Życia (25 marca) oraz Światowego Dnia Dziecka Utraconego (15 października).

Autor jest delegatem arcybiskupa metropolity szczecińsko-kamieńskiego ds. duszpasterstwa po stracie dzieci oraz członkiem zarządu Fundacji Donum Vitae w Szczecinie

2020-10-07 12:39

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dzieci utracone

Najpierw będzie Msza św., potem inauguracja tegorocznych spotkań. W kościele Ojców Dominikanów na Służewie spotykają się rodzice, którzy stracili dzieci: starsze i te zupełnie małe

Rodzice różnie reagują na stratę dziecka. Jedni chodzą kilka razy dziennie na cmentarz, inni nie są w ogóle w stanie tam pójść. To, że ktoś płacze całymi dniami, jest tak samo normalne, jak to, że ktoś nie potrafi z siebie wycisnąć łez. I to, że rodzice nie potrafią sobie poradzić ze śmiercią dziecka jeszcze nienarodzonego i dorosłego. Spotkania u Ojców Dominikanów mają pomóc im odnaleźć się w nowej rzeczywistości: w świecie bez swojego dziecka.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo Abby Johnson: to, że zobaczyłam aborcję na własne oczy rozdarło mi serce

2024-03-26 21:00

[ TEMATY ]

#NiezbędnikWielkopostny2024

Archidiecezja Krakowska

Film "Unplanned – Nieplanowane" był prawdziwym ciosem dla Planned Parenthood - największej sieci klinik aborcyjnych w USA.

W każdą środę Wielkiego Postu chcemy zachęcać Was do wielkiej modlitwy za dzieci zagrożone aborcją oraz ich matki, a także za nienarodzonych i ofiary aborcji.

CZYTAJ DALEJ

Całun Turyński – badania naukowe potwierdzają, że nie został wyprodukowany

2024-03-28 22:00

[ TEMATY ]

całun turyński

Adobe.Stock

Całun Turyński

Całun Turyński

W Turynie we Włoszech zachowało się prześcieradło, w które według tradycji owinięto ciało zmarłego Jezusa - Święty Całun. W ostatnich latach tkanina ta została poddana licznym, nowym badaniom naukowym. Rozmawialiśmy o tym z prof. Emanuelą Marinelli, autorką wielu książek na temat Całunu - niedawno we Włoszech ukazała się publikacja „Via Sindonis” (Wydawnictwo Ares), napisana wspólnie z teologiem ks. Domenico Repice.

- Czy może pani profesor wyjaśnić tytuł swojej nowej książki „Via Sindonis”?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję