Przed 30 laty św. Andrzej Bobola zaczął się upominać o swój kult w słowach: „Zacznijcie mnie czcić”, które skierował do ks. Józefa Niżnika – proboszcza parafii w Strachocinie. Tak zaczęła się historia kultu św. Andrzeja Boboli – patrona Polski i modlitwy za Ojczyznę podejmowanej w tej małej podkarpackiej miejscowości.
Tego roku w październiku podjęto szczególną inicjatywę modlitewną. Przez cały tydzień różne grupy społeczne gromadziły się, aby przez wstawiennictwo św. Andrzeja Boboli modlić się za Ojczyznę. Jak mówi ks. prał. Józef Niżnik: – Podjęta modlitwa w Strachocinie ma zwrócić uwagę wierzącym w Ojczyźnie, że Bóg sam wyznaczył św. Andrzejowi troskę o nasz naród, aby nie tylko był katolicki, ale bronił chrześcijańskiej wiary. Słowa św. Andrzeja Boboli wypowiedziane do miejscowego proboszcza są wezwaniem nie tylko do kultu Świętego w tej parafii, ale są środkiem, który podał narodowi sam św. Andrzej na dzisiejsze czasy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Podjęta modlitwa nawiązuje także do wydarzeń sprzed 100 laty. Jak mieszkańcy Warszawy w roku 1920 zwrócili się do Boga za przyczyną św. Andrzeja o pomoc, tak teraz mieszkańcy Strachociny, archidiecezji i całej Polski modlili się o Polskę, by była wierna Bogu, Ojczyźnie i Kościołowi.
W pierwszy dzień modlitwie przewodniczył bp Stanisław Jamrozek. Biskup pomocniczy archidiecezji przemyskiej poświęcił także nowe figury oraz letni kościół zbudowany tego roku na tzw. Bobolówce, miejscu, gdzie stał już ołtarz polowy. Przed poświęceniem bp Stanisław Jamrozek mówił: – Chcemy dziękować Panu Bogu za to dzieło, które zostało ukończone, za ofiarodawców i prosić o to, żeby Pan ciągle wspierał swoimi łaskami i żeby to miejsce było coraz bardziej omadlane po to, żeby też upraszać potrzebne dary przez wstawiennictwo św. Andrzeja Boboli.
Podjęta modlitwa w Strachocinie ma zwrócić uwagę wierzącym w Ojczyźnie, że Bóg sam wyznaczył św. Andrzejowi troskę o nasz naród.
Tego dnia modlitwę w intencji Ojczyzny podjęli członkowie Akcji Katolickiej archidiecezji przemyskiej. – Akcja Katolicka tu, na Bobolówkę, pielgrzymuje już od wielu lat. U początku jej powstania wybrali sobie za patrona św. Andrzeja Bobolę. Jeżeli dziś wielu ludzi w naszej archidiecezji przemyskiej ma podstawową wiedzę o św. Andrzeju Boboli, to m.in. dzięki tej organizacji. To oni wiążą swe życie ze św. Andrzejem i innych do niego prowadzą. Dlatego dziś pomimo epidemii znowu zgromadzili się na tym wzgórzu zwanym Bobolówką w Strachocinie. To jest miejsce, o które dbają. Dość licznie gromadzą się na pielgrzymkach. W tym roku po raz pierwszy nie było nam dane być w maju, dlatego dzisiaj postanowili się wybrać do tego dla nich świętego miejsca i dobrze, że tu jesteście. Dziękuję, że umiecie przezwyciężyć lęk i strach – mówił ks. Józef Niżnik – asystent Akcji Katolickiej archidiecezji przemyskiej.