"Córko moja, zachęcaj dusze do odmawiania tej Koronki, którą ci podałem. Zatwardziali grzesznicy, gdy ją odmawiać będą, napełnię duszę ich spokojem, a godzina śmierci ich będzie szczęśliwą" (Dz 1541).
13 września 1935 r. w Wilnie św. s. Faustyna miała wizję anioła - "wykonawcy gniewu Bożego" (Dz 474). Jego zadaniem było ukaranie ziemi za grzechy. Gdy zobaczyła ten znak zaczęła prosić anioła, aby wstrzymał
karanie. Jednak nic nie mogła uczynić wobec jego mocy. Wtedy w jednym momencie stanęła przez majestatem Trójcy Świętej, wówczas nie śmiała powtórzyć swojego błagania, które wcześniej wypowiedziała przed
aniołem. Jednak, gdy odczuła w swej duszy moc łaski Jezusa, zaczęła się modlić słowami, które słyszała wewnątrz swego serca i zobaczyła, że kara została odsunięta. Na drugi dzień, kiedy była w kaplicy,
Jezus jeszcze raz przypomniał jej te słowa i dokładnie pouczył, jak należy odmawiać tę modlitwę na cząstce różańca.
Sam Jezus w kilkunastu objawieniach podkreślał wartość i skuteczność tej modlitwy. Przekazał św. s. Faustynie obietnicę, jakie przywiązał do Koronki. "Chociażby grzesznik był najzatwardzialszy, jeżeli
raz tylko zmówi tę Koronkę, dostąpi łaski z nieskończonego miłosierdzia Mojego" (Dz 687). Chociaż raz..., ale w duchu nabożeństwa do Miłosierdzia Bożego, a więc w postawie ufności, pokory oraz szczerego
i głębokiego żalu za grzechy. Szczególne obietnice dotyczą godziny śmierci: łaski szczęśliwej i spokojnej śmierci. Otrzymają je nie tylko ci, którzy sami Koronkę odmawiają, ale także konający, przy których
inni jej słowami modlić się będą: "Dusze, które odmawiać będą tę Koronkę, miłosierdzie Moje ogarnie ich w życiu, a szczególnie w godzinie śmierci" (Dz 745). "Każdą duszę bronię w godzinie śmierci, jak
swej chwały; która odmawiać będzie tę Koronkę, kiedy przy konającym odmawiają tę Koronkę uśmierza się gniew Boży" (Dz. 811). "O, jak wielkich łask udzielę duszom, które odmawiać będą tę Koronkę, wnętrzności
miłosierdzia Mojego poruszone są dla odmawiających tę Koronkę" (Dz 848). "Przez odmawianie tej Koronki podoba Mi się dać wszystko, o co Mnie prosić będą" (Dz 1541).
W tej modlitwie ofiarujemy Bogu Ojcu: Ciało i Krew, Duszę i Bóstwo Jezusa Chrystusa, Jego Boską Osobowość i Jego Człowieczeństwo. Modląc się uciekamy się do najsilniejszego motywu, aby być przez Boga
wysłuchanymi. Słowa: "dla Jego bolesnej męki", oznaczają odwołanie się do miłości miłosiernej, jaką darzy nas Bóg. Pragniemy więc, aby bolesna męka Syna Bożego nie była daremna, lecz przyniosła owoce
w życiu naszym i wszystkich ludzi. Koronka - obok aktu: Jezu, ufam Tobie - jest najbardziej znaną modlitwą do Miłosierdzia Bożego. Tłumaczona jest nawet w narzeczach afrykańskich i odmawiana we wszystkich
zakątkach świata.
Pomóż w rozwoju naszego portalu