Reklama

75. rocznica Fundacji Karmelu Terezjańskiego w Łodzi

Dzień za progiem klauzury

Niedziela łódzka 19/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mój miły jest mój, a ja jestem jego,
On stada swe pasie wśród lilii.
Pieśń nad Pieśniami 2, 16

Zimą to jeszcze ciemna noc, latem świt rozświetlony pierwszymi promieniami słońca. Już po piątej. Karmel się budzi. Za kilka minut długim korytarzem w ciszy mniszki pójdą do chóru, tam odmówią Anioł Pański i Jutrznię, a potem każda indywidualnie choć w siostrzanej wspólnocie pogrążą się w godzinnym rozmyślaniu. O 7. 30 Msza św. i dziękczynienie oraz Godzina Przedpołudniowa modlitwy brewiarzowej.
Śniadanie mniszki spożywają od niedawna: zaledwie po II wojnie światowej dołączono ten trzeci posiłek do rozkładu karmelitańskiego dnia. Jedzą go stojąc, bez zbytniej celebracji. Po śniadaniu, prawie do południa karmelitanki pracują, pozostając - jeżeli rodzaj zajęcia na to pozwala - w swoich celach. Po pracy ponownie gromadzą się na modlitwie, odmawiają część Różańca we wspólnocie, Południową Godzinę z brewiarza, rachunek sumienia i Anioł Pański.
W samo południe - obiad w refektarzu. Milczenie i spokój. Dyżurna siostra czyta duchową lekturę, inna pełni dyżur, usługując do stołu. Zaraz po posiłku jest czas na pracę, a następnie godzina rekreacji - żywej, radosnej rozmowy, podczas której siostry kontynuują drobne zajęcia: szyją, haftują, malują lub przygotowują coś dla kuchni. Szybko mija ten czas, a po nim nadchodzi pora na popołudniową część brewiarza i duchową lekturę.
O godz. 15.00, po odmówieniu krótkiej modlitwy o konaniu Pana Jezusa na krzyżu, mniszki ponownie zajmują się pracą w swoich celach, aż do Nieszporów, które w niedziele i dni świąteczne śpiewane są po łacinie na melodie gregoriańskie, a w dni powszednie odmawiane po polsku. Jeszcze Litania do Matki Bożej i wezwania do świętych Karmelu, a następnie godzinne rozmyślanie - podobnie jak rano. Bije osiemnasta, gdy siostry, recytując psalm, procesyjnie przechodzą do refektarza na kolację, która przebiega podobnie jak posiłek południowy w milczeniu i zasłuchaniu w duchową lekturę.
Druga w ciągu dnia godzinna rekreacja ma miejsce zaraz po kolacji. Później wspólnota udaje się do kaplicy na Kompletę. Od jej zakończenia obowiązuje tzw. wielkie milczenie. Karmelitanki kończą rozpoczętą pracę lub przez lekturę przygotowują się do porannej modlitwy. Po brewiarzowej Godzinie Czytań i kwadransie medytacyjnej, cichej lektury Biblii w kaplicy siostry zatrzymują się na chwilę w pomieszczeniu obok, by posłuchać sentencji na zakończenie dnia, wybranej i przeczytanej przez jedną z nich. Przeorysza błogosławi każdą siostrę krzyżykiem na dobranoc, tak jak to uczyniła także na rozpoczęcie dnia, i siostry znikają za drzwiami swoich indywidualnych cel. Gasną światła, mniszki udają się na spoczynek. Już jakiś czas temu minęła dziesiąta wieczorem.
Jutro wstanie nowy dzień w Karmelu. Będzie podobny do tego, który upłynął. To nie przypadek, chodzi o to, by zmiany i nowości nie rozpraszały myśli skierowanej ku Bogu. Podobnie praca nie powinna być zbyt absorbująca. Św. Teresa z Ávila zalecała siostrom pracę, ale jednocześnie przykazała unikać takiej, która pochłania zbyt dużo uwagi i serca. Serce karmelitanki niepodzielnie należy do Boga. W Nim pragnie ona kochać wszystkich i całe stworzenie. Taki jest charyzmat terezjański.
Karmelitanka nie ucieka od świata, ona przekracza próg klauzury dla świata, aby Bóg mógł być przez nią bardziej w świecie obecny. Jest to możliwe o tyle, o ile sama pozwoli się ogarnąć Bożą miłością i całą sobą na tę miłość odpowie, jak Maryja. Pomaga jej w tym klauzura, w Karmelu terezjańskim obowiązuje klauzura papieska, określona szczegółowo przez Stolicę Apostolską. "Życie w pełni kontemplacyjne, aby było uważane za klauzurę papieską, musi być jedynie i całkowicie podporządkowane osiągnięciu jedności z Bogiem w kontemplacji" - mówi Instrukcja Verbi Sponsa.
Odłączenie od świata ma tutaj wymiar konkretny i skuteczny, obejmuje miejsce zamieszkania mniszek, miejsca modlitwy i kontaktu ze światem zewnętrznym. Opuszczenie klauzury lub wejście do niej określa prawo Zgromadzenia. Zachowanie przepisów o klauzurze zobowiązuje w sumieniu zarówno mniszki, jak i osoby z zewnątrz. Oddzielenie od świata dotyczy także środków komunikacji społecznej; radio, telewizja, prasa, Internet, telefon i fax nie powinny zakłócać kontemplacyjnej ciszy klasztoru. Osoby przywykłe do wewnętrznego wyciszenia z większą wrażliwością reagują na zgiełk i szum współczesnego świata. Siostry utrzymują korespondencję, dozwolone są także rozmowy z osobami z zewnątrz, poza okresem Adwentu i Wielkiego Postu.
Dzięki życzliwości m. Anny Marii od Ducha Świętego - przeoryszy łódzkiego Karmelu dowiedzieliśmy się, jak wygląda jeden dzień we Wspólnocie Karmelitanek Bosych. To rzadka okazja. Dziękujemy Matce Przełożonej, życzymy Siostrom obfitości łask Bożych z okazji jubileuszu 75-lecia pobytu w Łodzi i obiecujemy pamięć w modlitwie, aby mogły Siostry jeszcze skuteczniej wstawiać się u Pana za nasz lokalny Kościół i nasze miasto.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważania na niedzielę: Lekarz odpuszczał grzechy

2024-06-14 07:30

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Czy kiedykolwiek słyszałeś o lekarzu, który potajemnie odprawiał sakramenty w najciemniejszych czasach stalinowskich represji? Poznaj niesamowitą historię doktora Henryka Mosinga – wybitnego epidemiologa, który poświęcił swoje życie walce z tyfusem plamistym, a jednocześnie tajnym kapłanem, odpuszczającym grzechy w ukryciu.

Metafora ziarnka gorczycy jest bardzo podobna do koncepcji efektu motyla. Wspólnie ilustrują one, jak małe działania mogą prowadzić do dużych i często nieprzewidywalnych skutków. W tej perspektywie zauważmy wartość nawet najdrobniejszych aktów wiary, odwagi i determinacji, które mogą przekształcić się w coś wielkiego i wpływowego.

CZYTAJ DALEJ

Kraj podwójnych standardów

2024-06-15 10:50

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Jedną z najgorszych rzeczy, która może zdarzyć się w demokracji to „double standards”, czyli podwójne standardy. Chodzi o nierówne traktowanie ludzi czy grup społecznych i środowisk przez państwo. Jeżeli zwykły Kowalski czy Nowak zaatakuje nożem kogokolwiek i jeśli zostanie złapany, to regularnie idzie siedzieć. Jeżeli nożownik zaatakuje prawicowego polityka, jak to zdarzyło się ostatnio to zostaje natychmiast potem wypuszczony z aresztu –a to oznacza , że państwo w praktyce daje wyraźny sygnał, iż takie zachowania mogą być tolerowane. Skądinąd wcześniej bywało podobnie, gdy fizycznie atakowani byli "proliferzy" czyli obrońcy życia nienarodzonych. Atakującym z tego powodu włos z głowy nie spadł, a zyskali nawet sławę i wsparcie w środowiskach liberalno-lewicowych.

Takich przykładów jest więcej. Członek Straży Marszałkowskiej, który w zeszłej kadencji Sejmu RP wysyłał zjadliwe SMS-y wobec znanej posłanki ówczesnej opozycji – został natychmiast zwolniony z pracy (gdy rządził PiS , podkreślam) i miał postępowanie prokuratorskie. Gdy e-mailowy, ale nie tylko hejt dotykał polityków prawicy to prokuratury w całym kraju – za rządów zresztą Prawa Sprawiedliwości ! – seryjnie, taśmowo umarzały takie sprawy…

CZYTAJ DALEJ

Prezydent Andrzej Duda o bł. ks. Michale Rapaczu: wzór odwagi głoszenia prawdy nawet w obliczu prześladowań

2024-06-15 15:41

[ TEMATY ]

Andrzej Duda

Ks. Michał Rapacz

Karol Porwich/Niedziela

Prezydent Andrzej Duda

Prezydent Andrzej Duda

„Tragiczny los, jaki go spotkał, budzi głęboki smutek, ale jego posługa kapłańska i całe, niespełna 42-letnie, życie są wspaniałym świadectwem niezłomnego ducha. Ksiądz Michał Rapacz, który walczył o godność ludzką, stanowi wzór odwagi głoszenia prawdy nawet w obliczu prześladowań” - napisał prezydent Andrzej Duda w liście skierowanym do uczestników uroczystości beatyfikacyjnych proboszcza z Płok, które odbyły się dziś w krakowskich Łagiewnikach.

List w imieniu Andrzeja Dudy w Bazylice Bożego Miłosierdzia odczytał Zastępca Szefa Kancelarii Prezydenta Piotr Ćwik. Prezydent zaznaczył, że dzisiejsza uroczystość w krakowskich Łagiewnikach przypomina o cierpieniach licznych polskich duchownych, zakonników i świeckich ludzi Kościoła prześladowanych w okresie komunizmu. „Męstwo i patriotyzm ks. Michała Rapacza stawiają go w długim rzędzie tych, którzy w duchowej walce o wolność zapłacili cenę najwyższą” - podkreślił prezydent wymieniając w tym kontekście także bł. ks. Jerzego Popiełuszkę, bł. ks. Władysława Findysza, bł. s. Marię Paschalis Jahn i jej 9 towarzyszek ze zgromadzenia elżbietanek.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję