Reklama

Kościół

Przełamać zmowę milczenia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Odnoszę wrażenie, że w świecie i w Kościele zbyt mało mówi się o sprawie kard. Pella – o jego niesłusznym oskarżeniu, skazaniu przez sądy niższej instancji i wreszcie o ostatecznym uniewinnieniu przez australijski Sąd Najwyższy.

Nie dziwi fakt, że świat, a dokładniej – liberalne media, które jako pierwsze wydały wyrok na kardynała z Antypodów, za którym posłusznie, mimo obiektywnych wątpliwości i niejasności oskarżeń, postępowały australijskie sądy niższych instancji, nabrały teraz wody w usta. Szokuje jednak zarówno milczenie w Kościele, jak i określanie kard. Pella przez niektóre media katolickie postacią kontrowersyjną. Kardynał sam próbuje przełamać to, co wygląda na zmowę milczenia, udziela wywiadów, a przede wszystkim wydał w połowie grudnia książkę Dziennik więzienny, właściwie pierwszą część trylogii będącej zapisem pierwszych 5 miesięcy z 404 dni spędzonych w australijskich więzieniach. Dni spędzonych za kratami, z poczuciem czystego sumienia, ze świadomością, jak bardzo pomyliły się, intencjonalnie czy też nie, australijskie sądy i jak niesprawiedliwy wydały wyrok. Do tego wszystkiego doszła jeszcze opieszała obrona ze strony Kościoła, któremu służył, a któremu starczyło sił tylko na mówienie o zaufaniu do niezależnego sądownictwa i oczekiwaniu na ostateczny wyrok. Osamotniony kardynał miał prawo być rozgoryczony, ale musiał wykrzesać z siebie nadludzkie siły, żeby nie zwątpić i nie załamać się. „Dziennik więzienny kard. Pella pokazuje, że decyzja australijskiego Sądu Najwyższego uwolniła człowieka niezłomnego, człowieka, którego żywa chrześcijańska wiara podtrzymywała w czasie nadzwyczajnej presji, której doświadczał” – napisał we wstępie do książki publicysta George Weigel, który jako jeden z nielicznych nie bał się bronić kardynała od samego początku i wbrew wszystkim.

Dziennik więzienny nigdy nie powinien zostać napisany, ponieważ kardynał w ogóle nie powinien zostać skazany. Mimo że hierarcha doświadczył niesprawiedliwości, mimo ciężkich przeżyć w jego książce nie ma choćby śladu goryczy. Jest ona świadectwem nadziei, która utrzymywała kard. Pella i pozwalała mu traktować pobyt w więzieniu – z wrogo nastawionymi do niego współwięźniami, a w najlepszym wypadku z obojętnymi strażnikami, z brakiem możliwości odprawiania Mszy św. – jako „zaległe rekolekcje”. „Ta książka jest jak okno, które pozwala zajrzeć w duszę człowieka przechodzącego próbę uwięzienia, fałszywego oskarżenia, utraty reputacji i głębokiej niepewności co do przyszłości. To, co warte zauważenia, to fakt, że przez takie «okno» nie zobaczymy zgorzknienia, złości czy strachu, ale raczej spokój, łaskawość i przebaczenie wrogom. Każdy zainteresowany tym, jak wygląda radykalne przylgnięcie do Chrystusa, powinien przeczytać tę wyjątkową książkę” – napisał w recenzji Robert Barron, biskup pomocniczy Los Angeles.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2021-01-12 18:42

Ocena: +2 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Pell: papież zawsze mnie wspierał, dziś przyznaje mi rację

[ TEMATY ]

kard. Pell

Zawsze wiedziałem, że papież mnie wspiera, że wierzy w moją niewinność i ma nadzieję na moje rychłe uwolnienie. Dla mnie było to wielkim pocieszeniem. Papież zawsze mnie wspierał podczas tych trudności – powiedział kard. Geroge Pell w wywiadzie dla włoskiej telewizji RAI.

Australijski purpurat opowiedział o swych więziennych doświadczeniach, a także o reformach watykańskich finansów. Kard. Pell przyznał, że uznanie go winnym molestowania nieletnich było dla niego wielkim zaskoczeniem, a pobyt w więzieniu, zwłaszcza pierwszy dzień w celi bolesnym ciosem. Pozwolono mu jednak zachować brewiarz i ta modlitwa była dla niego wielką pomocą.

CZYTAJ DALEJ

Francja: kościół ks. Hamela niczym sanktuarium, na ołtarzu wciąż są ślady noża

2024-04-18 17:01

[ TEMATY ]

Kościół

Francja

ks. Jacques Hamel

laCroix

Ks. Jacques Hamel

Ks. Jacques Hamel

Kościół parafialny ks. Jacques’a Hamela powoli przemienia się w sanktuarium. Pielgrzymów bowiem stale przybywa. Grupy szkolne, członkowie ruchów, bractwa kapłańskie, z północnej Francji, z regionu paryskiego, a nawet z Anglii czy Japonii - opowiada 92-letni kościelny, mianowany jeszcze przez ks. Hamela. Wspomina, że w przeszłości kościół często bywał zamknięty. Teraz pozostaje otwarty przez cały dzień.

Jak informuje tygodnik „Famille Chrétienne”, pielgrzymi przybywający do Saint-Étienne-du-Rouvray adorują krzyż zbezczeszczony podczas ataku i całują prosty drewniany ołtarz, na którym wciąż widnieją ślady zadanych nożem ciosów. O życiu kapłana męczennika opowiada s. Danièle, która 26 lipca 2016 r. uczestniczyła we Mszy, podczas której do kościoła wtargnęli terroryści. Jej udało się uciec przez zakrystię i powiadomić policję. Dziś niechętnie wraca do tamtych wydarzeń. Woli opowiadać o niespodziewanych owocach tego męczeństwa również w lokalnej społeczności muzułmańskiej.

CZYTAJ DALEJ

Książka, która zmienia perspektywę

2024-04-19 09:12

mat. organizatorów

To doskonały podręcznik dla rzeczników prasowych instytucji kościelnych, a zarazem książka, która może zmienić naszą perspektywę oceny wydarzeń, które dzieją się dookoła nas – mówił ks. Rafał Kowalski podczas konferencji poświęconej książce Joaquina Navarro-Vallsa „Moje lata z Janem Pawłem II. Prywatne zapiski rzecznika prasowego Watykanu 1984-2006, zorganizowanej przez Stowarzyszenie na rzecz edukacji i rodziny NURT we Wrocławiu.

Rzecznik metropolity wrocławskiego przytoczył jeden z fragmentów książki, w którym Joaquin Navarro-Valls opisuje wspólną z papieżem wyprawę w góry. Kiedy Jan Paweł II podczas przerwy na odpoczynek zasnął rzecznik Stolicy Apostolskiej miał zapisać: „Patrzę jak spokojnie zasypia powierzając ster Kościoła Bogu”. – My byśmy napisali, że papież śpi. Oni widział coś więcej i dostrzegania tego czegoś więcej możemy się uczyć z tej publikacji – przekonywał ks. Rafał Kowalski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję