Chociaż przeżywamy radosny czas zmartwychwstania Pana Jezusa, powróćmy jeszcze na chwilę do wielkopostnych dni. Szczególnie Wielki Tydzień wyzwala w naszym sercu inwencje do działania, szczególnych zamyśleń, osobliwych spotkań.
Jeszcze kilka lat temu właściwie nie do pomyślenia były Drogi Krzyżowe organizowane np. ulicami miast czy wiosek. Dzisiaj stało się to powszednie. W Wielki Piątek przyglądałem się temu nabożeństwu w Łomży, a po południu uczestniczyłem w misterium Męki Pańskiej w Szczuczynie. Tam Drogę Krzyżową zorganizował Miejski Dom Kultury. Co podziwiałem? Atmosferę, piękne stroje, znajomość tekstów, reżyserię, zamyślonych widzów, ale nade wszystko podziwiałem zaangażowanie ludzi, zarówno młodych, jak i tych starszych. Po raz kolejny przekonałem się, że jeżeli ktoś chce, to naprawdę może coś zrobić. Duże gratulacje dla Szczuczyna. Naprawdę duże.