Reklama

Niedziela Rzeszowska

Bierzmowanie meta czy start?

Niedawna medialna dyskusja na temat sakramentu bierzmowania i wymagań kapłanów stawianych przed młodzieżą, jako warunku przystąpienia do tego sakramentu, to w istocie dyskusja o tym, jak formować młodych ludzi do dojrzałego życia chrześcijańskiego.

Niedziela rzeszowska 7/2021, str. IV

[ TEMATY ]

bierzmowanie

Piotr Drzewiecki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jest w życiu każdego człowieka kilka wydarzeń, które bez wątpienia można nazwać wyjątkowymi. Dla katolika większość z nich to czas przyjmowania sakramentów świętych.

Każdy z nas wie, jak ważny i uroczysty jest dzień chrztu dziecka, przyjęcia I Komunii św., święceń kapłańskich czy zawarcia małżeństwa. Pośród tych wyjątkowych chwil ma swoje miejsce również moment przyjęcia sakramentu bierzmowania. Dzień, w którym, jak zwykło się mówić, zostajemy w pełni „wtajemniczeni”, obdarowani mocą Ducha Świętego i osiągamy dojrzałość chrześcijańską.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Niestety, fakty jakie towarzyszą przyjmowaniu tego sakramentu przez młodzież są bardzo niepokojące. Pokazują, że młodzi często nie są gotowi na jego świadome przyjęcie, co w praktyce skutkuje zjawiskiem rezygnacji z dalszego życia sakramentalnego, pogłębiania wiedzy religijnej czy praktykowania modlitwy. W wyniku braku odpowiedniej świadomości dla wielu młodych chrześcijan czas bierzmowania staje się rzeczywiście momentem „pożegnania się z Kościołem”.

Samotność i zagubienie

Dlaczego tak się dzieje? Gdzie leży przyczyna takiej sytuacji? Dlaczego, pomimo wielu starań katechetów, księży i rodziców ta sytuacja nadal eskaluje? Obserwując młodzież, rozmawiając z nimi wiem, że brakuje im doświadczenia żywego Kościoła – szczególnie w rodzinie oraz osobistej relacji z Jezusem.

Młodzież wchodząc w świadome życie religijne potrzebuje rozmowy o Bogu, Kościele, moralności, świecie, a nie wykładu. Pragnie modlitwy, w czasie której Bóg będzie wchodził do ich samotnych i poranionych serc, a nie zaliczania treści modlitwy, rekolekcji, egzaminów i podpisów w indeksie. Oczywiście nie twierdzę, że te tradycyjne sposoby są złe – są jednak niewystarczające. Młodzież, co unaoczniła nam pandemia oraz zawirowania związane ze „strajkiem kobiet”, jest zaniedbana i zagubiona. Młodzi ludzie bombardowani wieloma informacjami ideologicznymi i światopoglądowymi nie wiedzą, co jest dobre a co złe, mają rozdarte serca i umysły. Są często krytykowani, a tak naprawdę nie wiedzą co myśleć, komu mogą uwierzyć i zaufać. Żyją samotnie, często pozbawieni szczerej rozmowy z rodzicami i opiekunami na temat wiary. Wielu z nich jest zawiedzionych i zgorszonych postawą osób „chodzących do kościoła”, a żyjącymi jak poganie.

Reklama

Taka sytuacja pokazuje konieczność pozytywnego podejścia do tematu ich formowania i dojrzewania w wierze.

Pokazać Boga kochającego

Proces przygotowania do przyjęcia sakramentu bierzmowania jest wspaniałą okazją zbliżenia się do młodych ludzi, indywidualnego poznania ich, pokazania im Boga jako Tego, który ich kocha pomimo wszystko, zawsze jest gotowy ich wesprzeć, przebaczyć i umocnić, aby doprowadzić do prawdziwego szczęścia. Bardzo ważnym jest fakt, że sakrament bierzmowania wraz z chrztem i Eucharystią należy do „sakramentów wtajemniczenia chrześcijańskiego”. Moc Ducha Świętego, jaką człowiek jest obdarzany przez posługę biskupa, inicjuje w nim dojrzałe życie chrześcijańskie. Nie jest zatem punktem dojścia – metą, na której można odpocząć po dwóch latach mniej lub bardziej, w zależności od parafii, intensywnej formacji. Ma być umocnieniem w rozpoczęciu – bardziej świadomego i odpowiedzialnego – dojrzałego życia przy Chrystusie w Kościele. Aby tak się stało, my jako księża, katecheci, rodzice czy opiekunowie, musimy stwarzać im odpowiednie środowiska wzrastania i permanentnej formacji. Konieczne jest zatem umocnienie ich rodzin poprzez głoszenie Słowa Bożego oraz tworzenie wspólnot duszpasterskich takich jak: OAZA, KSM, Kręgi Biblijne, Duszpasterstwo Akademickie, w których nie tylko będą biernie uczestniczyć, ale działać, rozwijać się – żyć w środowisku wiary umacniając i wspierając siebie nawzajem w mocy Ducha Świętego.

Tylko w takiej rzeczywistości odpowiedniego przygotowania i życia we wspólnotach rodzinnych, parafialnych, duszpasterskich będących żywym Kościołem, młodzi nie zmarnują sakramentalnej łaski i będą w stanie, jako prawdziwi świadkowie Chrystusa, szerzyć i bronić wiary świadectwem życia.

2021-02-10 08:10

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Młodzi misjonarze z Osobowic

Niedziela wrocławska 41/2018, str. II

[ TEMATY ]

bierzmowanie

Agnieszka Bugała

Młodzi, którzy przyjmowali sakrament przynieśli róże – symbol św. Teresy

Młodzi, którzy przyjmowali sakrament przynieśli róże – symbol św. Teresy

W dniu liturgicznego wspomnienia św. Teresy od Dzieciątka Jezus, 1 października w parafii pod jej wezwaniem na wrocławskich Osobowicach bp o. Jacek Kiciński udzielił młodzieży sakramentu bierzmowania. – Sakrament bierzmowania jest po to, abyśmy byli misjonarzami Jezusa Chrystusa – mówił. – I dziś wy nimi zostajecie

Słowa te nabierają szczególnego znaczenia, gdy przypomnimy sobie, że św. Teresa z Lisieux w wieku 14 lat pragnęła zostać misjonarką, a po lekturze „Roczników Misyjnych Rozkrzewiania Wiary” wołała: „Czuję jakże gwałtowne pragnienie być misjonarką!”. Wiemy, że jako piętnastolatka wstąpiła do Klasztoru Sióstr Karmelitanek w Lisieux, gdzie w surowych warunkach spędziła zaledwie 9 lat, umierając w 1897 r. na gruźlicę. Już 30 lat później papież Pius XI ogłosił ją patronką misji. Podkreślał te fakty z życia Świętej Ojciec Biskup pokazując młodym, wyrażającym gotowość przyjęcia sakramentu bierzmowania, radykalizm ewangeliczny ich rówieśniczki. – Dlaczego to jest niesamowita święta? – pytał kandydatów. – Bo bardzo wcześnie odkryła swoje powołanie. Ona chciała być blisko Boga, chciała poświęcić się Jezusowi tak bardzo, żeby aż zniknąć z tego świata. Kto z was chciałby, w tym momencie swojego życia, całkowicie poświęcić się Jezusowi? Pomyślcie, jak Teresa musiała Go kochać, jak musiała za Nim tęsknić, że podjęła taką decyzję będąc w waszym wieku! Postanowiła całe swoje życie spędzić w klasztorze, za kratą – mówił Biskup. Przypomniał również autobiograficzną książkę Doktor Kościoła pt. „Dzieje duszy” wyznając, że była to jedna z pierwszych, poważniejszych lektur w jego życiu. Przywołał wypowiedź Teresy – esencjonalną definicję jej roli w Kościele: „W sercu Kościoła, mej Matki, będę miłością”. I w rozważaniu poprowadził młodych do odkrycia, że Kościół Jezusa Chrystusa, który Teresa nazwała Matką, staje dziś przed nimi, gotowy do przyjęcia ich zobowiązania wierności. W obliczu powszechnie powtarzanej opinii, że bierzmowanie to sakrament rozstania z Kościołem, słowa bp Kicińskiego zabrzmiały mocno: – Bierzmowanie to jest bardzo ważny moment w waszym życiu, ja ten sakrament nazywam zaślubinami z Kościołem. Jesteście powołani do tego, aby być w Kościele i aby być miłością. Od dziś Kościół jest waszym domem i waszą Matką. Od dziś jesteście posłani, aby głosić światu czym jest Kościół. Sakrament bierzmowania jest po to, abyśmy byli misjonarzami Jezusa Chrystusa. Dziś bardzo potrzebujemy tych, którzy będą świadczyć o Jezusie. Bądźcie wierni Jezusowi, aż do końca waszego życia – zapraszał młodych oczekujących na dar sakramentu.

CZYTAJ DALEJ

Rzymskie obchody setnej rocznicy narodzin dla nieba św. Józefa Sebastiana Pelczara

2024-04-19 16:24

[ TEMATY ]

Rzym

św. bp Józef Sebastian Pelczar

100. rocznica

Archiwum Kurii

Św. Józef Sebastian Pelczar

Św. Józef Sebastian Pelczar

Mszą św. w kaplicy Polskiego Papieskiego Instytutu Kościelnego w Rzymie wieczorem 18 kwietnia zainaugurowano jubileuszowe spotkanie poświęcone św. Józefowi Sebastianowi Pelczarowi.

Polski Papieski Instytut Kościelny w Rzymie oraz Zgromadzenie Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego (Siostry Sercanki) to dwie instytucje obecne w Rzymie, u początku których stoi były student rzymski, a potem profesor i rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz biskup przemyski, dziś święty Józef Sebastian Pelczar. To właśnie ks. prof. Pelczar wraz z s. Ludwiką, dziś błogosławioną Klarą Szczęsną, w 1894 r. założyli w Krakowie Zgromadzenie Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Halík na zgromadzeniu COMECE: Putin realizuje strategię Hitlera

2024-04-19 17:11

[ TEMATY ]

Putin

COMECE

Ks. Halík

wikipedia/autor nieznany na licencji Creative Commons

Ks. Tomas Halík

Ks. Tomas Halík

Prezydent Rosji Władimir Putin realizuje strategię Hitlera, a zachodnie iluzje, że dotrzyma umów, pójdzie na kompromisy i może być uważany za partnera w negocjacjach dyplomatycznych, są równie niebezpieczne jak naiwność Zachodu u progu II wojny światowej - powiedział na kończącym się dziś w Łomży wiosennym zgromadzeniu plenarnym Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE) ks. prof. Tomáš Halík. Wskazał, że „miłość nieprzyjaciół w przypadku agresora - jak czytamy w encyklice «Fratelli tutti» - oznacza uniemożliwienie mu czynienia zła, czyli wytrącenie mu broni z ręki, powstrzymanie go. Obawiam się, że jest to jedyna realistyczna droga do pokoju na Ukrainie”, stwierdził przewodniczący Czeskiej Akademii Chrześcijańskiej.

W swoim wystąpieniu ks. Halík zauważył, że na europejskim kontynentalnym zgromadzeniu synodalnym w Pradze w lutym 2023 roku stało się oczywiste, że Kościoły w niektórych krajach postkomunistycznych nie przyjęły jeszcze wystarczająco Vaticanum II. Wyjaśnił, że gdy odbywał się Sobór Watykański II, katolicy w tych krajach z powodu ideologicznej cenzury nie mieli lub mieli minimalny dostęp do literatury teologicznej, która uformowała intelektualne zaplecze soboru. A bez znajomości tego intelektualnego kontekstu niemożliwe było zrozumienie właściwego znaczenia soboru. Dlatego posoborowa odnowa Kościoła w tych krajach była przeważnie bardzo powierzchowna, ograniczając się praktycznie do liturgii, podczas gdy dalszych zmian wymagała mentalność.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję