Reklama

Refleksje o mass mediach (7)

Zagrożenia ze strony mediów

Niedziela płocka 19/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wiele jest zagrożeń wynikających z rozwoju mediów. Dotyczą one sposobu odbioru, odbieranych treści i więzi społecznych. Najpierw trzeba zwrócić uwagę na spłycenie wrażliwości intelektualnej, moralnej, duchowej, estetycznej i religijnej przez bezmyślne i częste odbieranie programów o małej wartości, które powodują w człowieku przesyt, zmęczenie fizyczne i psychiczne, nudę. To zagrożenie dotyczy nie tylko dzieci i młodzieży, ale także i dorosłych. Częste korzystanie ze środków masowego komunikowania osłabia też wolę człowieka, który nie potrafi wybrać programu czy filmu w zależności od swych zainteresowań i posiadanego wolnego czasu. W konsekwencji człowiek może bezrefleksyjnie przesiedzieć cały dzień przed odbiornikiem telewizyjnym z wielkimi stratami dla swej osobowości.
Niejednokrotnie człowiek szuka zaspokojenia swoich niespełnionych pragnień, utożsamiając się z postaciami filmowymi, co odwodzi go od przeżywania tego, co się dzieje hic et nunc. Nadużywając mass mediów, zwłaszcza telewizji, umacnia postawę konsumpcyjną, bo człowiek w sposób nierozumny tęskni za nieosiągalnym dobrobytem (por. słynny serial Dynastia i wiele innych tego typu produkcji). U najmłodszych widzów wielkim zagrożeniem jest pościg za dorosłością. Dzieci oglądają wówczas (przy wielkiej dostępności programów satelitarnych) filmy pornograficzne, erotyczne, sensacyjne i kryminalne z wielką ilością przemocy i brutalności. U wszystkich, także u dorosłych, może dochodzić do wypaczenia sumienia. Ma to miejsce, gdy program czy film ośmiesza, krytykuje dobro, wartości, a w sposób pociągający, przyjemny przedstawia zło. Dzieje się to, niestety, bardzo często, o wiele częściej, niż to się niektórym spośród nas wydaje. Dla wielu ludzi oglądanie telewizji czy czytanie gazety jest o wiele ważniejsze niż kontakt z innym człowiekiem, który być może potrzebuje życzliwego spojrzenia, słów pociechy i zachęty, jakiejś pomocy. W wielu domach telewizor wyręcza rodziców w wychowaniu dzieci, powoduje zakłócenia w życiu rodzinnym i sąsiedzkim.
Kształtowanie niezależności w stosunku do odbieranych treści jest problemem niezwykle istotnym. Człowiek musi zachować niezależność psychiczną, a zwłaszcza intelektualną w stosunku do odbieranych treści. Musi mieć czas i ochotę na refleksję i ocenę oglądanego filmu czy też innego programu. Jest to konieczne, bo to, co wyczytał, wysłuchał, czy obejrzał, przechodzi do podświadomości i odezwie się prędzej czy później. W ten sposób podświadomość kształtuje postawę, a niekiedy nawet i przekonania wbrew woli danej osoby. O wpływie podświadomości pisze kard. A. Bea: "Wyrażenia «ukryci doradcy» używa się w stosunku do wyłącznie podświadomych wpływów obrazów czy dźwięków, przekazywanych w zbyt szybkim tempie, by mogły oddziaływać na świadomość. Można też ludzi nastawiać na odbieranie określonych wyobrażeń i bodźców emocjonalnych. Skutek może być taki, że miejsce przekonań ukształtowanych przez osobiste i niezależne rozumowania, zajmą pseudoprzekonania". (A. Bea, Rozważania o rodzinie ludzkiej, Kraków 1967, s. 36).
Wychowanie audiowizualne w rodzinie chrześcijańskiej to kolejna niezwykle istotna sprawa, której wielu rodziców nie chce dostrzegać. Nie ma chyba rodziny w Polsce, która nie miałaby telewizora. Dużo rodzin ma dziś także magnetowidy czy odtwarzacze wideo, miliony osób mają już możliwość oglądania telewizji satelitarnej. Wszystko to stwarza określone warunki wychowawcze. Rodzice powinni sami nauczyć się sztuki korzystania z tych środków przekazu, by móc prowadzić wychowanie audiowizualne w rodzinach. Następnie muszą nauczyć swoje pociechy umiejętności działania i rezygnacji. Dziecko winno jasno wiedzieć, jakie programy i jak długo może oglądać i dlaczego z niektórych propozycji programowych powinno zrezygnować. Dzieci absolutnie nie mogą opuszczać niedzielnej Mszy św. z powodu jakiegoś interesującego filmu (przecież można go nagrać i obejrzeć później!), a to niestety zdarza się dosyć często. Rodzice w wielu przypadkach nie reagują na zło, bagatelizują je. Nie potrafią wymagać od swoich dzieci. Zresztą nie zawsze sami są ugruntowani w uznawaniu chrześcijańskiej hierarchii wartości. Niektórych rodziców w ogóle nie interesuje, co ich syn czy córka oglądają w telewizji, na wideo czy z satelity. Tymczasem dobrze jest towarzyszyć dziecku w oglądaniu filmu, podyskutować z nim na temat obejrzanej audycji.
Reasumując, trzeba wyraźnie zaznaczyć, że rodzice muszą nauczyć dzieci korzystania ze środków masowego przekazu, przede wszystkim z telewizji. Chodzi tu zwłaszcza o umiejętność wyboru odpowiedniego programu, zapewnienie sobie owocnego korzystania z odbieranych treści i umiejętność zrezygnowania dla słusznych powodów z korzystania z telewizji czy wideo. A wszystko to z myślą o rozwoju osobowym!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Ocena: +1 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kraków-Łagiewniki: dziś beatyfikacja ks. Michała Rapacza, męczennika komunizmu

2024-06-15 08:52

[ TEMATY ]

beatyfikacja

Ks. Michał Rapacz

Archiwum parafialne sanktuarium Matki Bożej w Płokach

Ks. Michał Rapacz, 1904-46

Ks. Michał Rapacz, 1904-46

Dziś w bazylice Bożego Miłosierdzia w Krakowie - Łagiewnikach odbędą się uroczystości beatyfikacyjne męczennika komunizmu Księdza Michała Rapacza - zamordowanego 12 maja 1946 r. Uroczystościom beatyfikacyjnym przewodniczyć będzie kard. Marcello Semeraro, prefekt watykańskiej Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych. Zaproszenie na uroczystości skierowane zostały do całego Episkopatu Polski. Przybędzie wielotysięczna rzesza wiernych.

Uroczystości beatyfikacyjne

CZYTAJ DALEJ

Abp Paglia: chrońmy życie w obliczu kultury odrzucenia

2024-06-14 20:34

[ TEMATY ]

życie

Abp Paglia

wikipedia

Do ochrony ludzkiego życia w obliczu kultury odrzucenia wezwał prezes Papieskiej Akademii Życia abp Vincenzo Paglia. Otworzył on dziś w rzymskim Pałacu św. Kaliksta spotkanie zorganizowane w 30. rocznicę śmierci jej inicjatora i pierwszego prezesa, prof. Jérôme’a Lejeune’a.

„Jakość cywilizacji mierzy się szacunkiem, jaki okazuje ona swoim najsłabszym członkom. W tym zdaniu czcigodnego sługi Bożego Jérôme’a Lejeune’a zawiera się znaczenie i aktualność jego badań i nauczania na poziomie naukowym i ludzkim” - powiedział abp Paglia.

CZYTAJ DALEJ

Bp Przybylski do LSO: bądźcie sługami słowa Bożego

– Ministrant, nie tylko lektor, ma być sługą słowa Bożego – powiedział bp Andrzej Przybylski. Biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej przewodniczył Mszy św. podczas XI Pielgrzymki Liturgicznej Służby Ołtarza Archidiecezji Częstochowskiej do sanktuarium Matki Bożej Mrzygłodzkiej w Myszkowie-Mrzygłodzie.

W homilii podkreślił, że Maryja „przychodzi jako wielka nauczycielka służby ołtarza”. – Matka Boża chce przypomnieć: w czymkolwiek bierzecie udział, cokolwiek robicie, nie zapomnijcie, że jesteście przede wszystkim ministrantami Boga. Nie jesteście tylko sługami ampułek, gongu, dzwonków, wody, wina, takich czy innych czynności, chociaż one są niesłychanie ważnymi znakami. Jeśli jednak będzie służyć tylko znakom, a zapomnicie, że tam jest Pan Bóg, wasza służba będzie bezużyteczna – wyjaśnił bp Przybylski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję