Reklama

Niedziela Małopolska

Kobieta wyzwolona

Goniłam za sukcesami, nabywaniem nowych umiejętności i znajomości. Założenie rodziny kojarzyło mi się z utratą wolności. Dopiero gdy pozwoliłam poprowadzić się Bogu, słowo „wyzwolona” nabrało nowego znaczenia.

Niedziela małopolska 10/2021, str. VII

[ TEMATY ]

rozwój kobiety

Dawid Drapała

Pragnienia tańca dla Jezusa zawierzyłam Maryi na Jasnej Górze – mówi Agata, założycielka wspólnoty Lilia

Pragnienia tańca dla Jezusa zawierzyłam Maryi na Jasnej Górze – mówi Agata, założycielka wspólnoty Lilia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od najmłodszych lat działałam w grupach tańca nowoczesnego, uczestniczyłam w castingach, robiłam profesjonalne kursy taneczne za granicą. Stawiałam na samorealizację. Byłam skupiona na sobie. Choć wychowałam się w rodzinie katolickiej, to nie żyłam chrześcijańskimi wartościami. Dążąc do źle rozumianego rozwoju, nie dostrzegałam potrzeb drugiego człowieka. Zdawało mi się, że oddając się, coś tracę, a próbując różnych rzeczy – zyskuję.

Decyzje

Pan upomniał się o mnie w momencie, w którym miałam podjąć decyzję o kolejnym kroku w karierze zawodowej. Czułam, że wybierając jeszcze jeden wyjazd zagraniczny, ryzykuję zaufanie ważnej osoby, a nawet utratę relacji. Bałam się tego, a z drugiej strony nie byłam w stanie przestać szukać spełnienia na własną rękę. W tym dążeniu był okruch dobrego pragnienia – poczucie misji, które mnie popychało od zawsze – aby zrobić coś dobrego dla świata.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wybrałam wyjazd, po którym wszystko się posypało. Wróciłam do Polski bez pieniędzy, nie bardzo mając gdzie się podziać, z wielką dziurą w sercu. Z perspektywy upadku zobaczyłam, że to, do czego dążyłam, nie miało żadnej wartości, a relacja, w której więcej brałam, niż dawałam, była stąpaniem po kruchym lodzie. Doświadczyłam trwającej ponad pół roku duchowej pustyni, w czasie której modlitwa była jedynym ukojeniem.

Wstawiennictwo Matki

Jezus wkroczył w pustkę mojego kobiecego serca za sprawą Maryi, do której zaczęłam się desperacko uciekać w nowennie pompejańskiej. Kontemplowałam mękę Pańską, a łącząc się w krzyżu z Jezusem, błagałam o przebaczenie. Przystąpiłam do spowiedzi generalnej. Niejednokrotnie, w zderzeniu z Bożym miłosierdziem, wylewałam łzy oczyszczenia. Więź z Maryją prowadziła mnie coraz bliżej Jezusa. Poznałam bogactwo Eucharystii i adoracji, na które zaczęłam codziennie uczęszczać.

Po jakimś czasie przyszła radość. Zrozumiałam, że to miłość Jezusa daje mi spełnienie, którego szukałam. W tym czasie zaczęłam odczuwać pragnienie powrotu do tańca, także na modlitwie, co było dla mnie ciekawym odkryciem – ruch ciała przychodził sam, gdy chciałam wyrazić uwielbienie Boga. Potrafiłam całymi nocami tańczyć dla Pana. On w ten sposób uzdrawiał też moje ciało, którego kiedyś nie szanowałam.

Reklama

Zaproszenie

Pragnienia tańca dla Jezusa zawierzyłam Maryi na Jasnej Górze. Zaraz po tym dostałam propozycję, by podczas koncertu uwielbieniowego tańczyć dla Pana w Najświętszym Sakramencie – jak Dawid przed Arką. Potem pojawiały się kolejne zaproszenia, m.in. do poprowadzenia chrześcijańskich warsztatów tanecznych. Bojąc się upadku w pychę, sama nie szukałam takich możliwości. Mówiłam Bogu: „przyjmę, jeśli Ty mnie wezwiesz”. Rok później zostałam poproszona o przygotowanie krótkiego spektaklu o Maryi.

Wtedy powstało dzieło, które trwa do dziś. Osoby zgromadzone wokół spektaklu (wystawianego m.in. na Światowych Dniach Młodzieży w Panamie) odczuwały pragnienia formacji duchowej. Tak powstała Wspólnota i Teatr Tańca Lilia, który funkcjonuje przy UPJPII w Krakowie.

Zauważamy, że przez to dzieło Jezus przemienia nasze życia i uzdrawia z różnych zranień. Pan rozbudza w nas pragnienia dzielenia się talentami i oddawania się drugiemu człowiekowi w bezinteresownym darze. Leczy też inne serca, do których nas posyła. Świadectwa głębokich doświadczeń duchowych, otrzymywane po spektaklach i warsztatach, są dla nas radością (można je przeczytać na stronie wspolnota-lilia.pl).

Dziś już nie szukam potwierdzenia swojej wartości i piękna, bo odkryłam je w spojrzeniu Jezusa. Odnalazłam wolność w dawaniu, a rozwój, za którym zawsze goniłam, dostrzegłam we wzrastaniu w miłości.

2021-03-02 14:06

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Geniusz kobiety

Niedziela łódzka 10/2021, str. I

[ TEMATY ]

kobiety

rozwój kobiety

Piotr Drzewiecki

We współczesnym Kościele wzrasta znaczenie kobiet

We współczesnym Kościele wzrasta znaczenie kobiet

Pismo Święte oraz nauczanie Kościoła daje nam obraz roli, jaką kobiety mają do spełnienia.

Z okazji międzynarodowej konferencji Organizacji Narodów Zjednoczonych nt. kobiet, która odbyła się w 1995 r. w Pekinie, Jan Paweł II ogłosił specjalny list adresowany do kobiet całego świata, w którym m.in. ukazał, czym jest „geniusz kobiety”. Nawiązał w ten sposób do swojego listu apostolskiego Mulieris dignitatem z 1988 r. z racji Roku Maryjnego. „Geniusz kobiety” bardzo wyraźnie można zobaczyć w życiu Maryi. Jest to geniusz Matki Syna Bożego i Kościoła, geniusz dobrej żony, a w końcu geniusz świętej Służebnicy Pańskiej.

CZYTAJ DALEJ

Bp Miziński: bądźmy wierni dziedzictwu św. Wojciecha

– Dzisiaj musimy się zapytać, co uczyniliśmy z tym dziedzictwem, które przyniósł nam św. Wojciech – mówił w homilii bp Artur Miziński, Sekretarz Generalny Konferencji Episkopatu Polski, który 23 kwietnia w uroczystość św. Wojciecha, patrona Polski przewodniczył Mszy św. w kościele św. Wojciecha w Częstochowie.

– Zapewnienie Chrystusa zmartwychwstałego w słowach: „Gdy Duch Święty zstąpi na was, otrzymacie Jego moc i będziecie moimi świadkami w Jeruzalem i w całej Judei, i w Samarii, i aż po krańce ziemi” zrealizowało się nie tylko w życiu apostołów, ale także w życiu i posłudze ich następców. Św. Wojciech jest tego jasnym przykładem – podkreślił bp Miziński.

CZYTAJ DALEJ

Stań przed Bogiem taki, jaki jesteś

2024-04-24 19:51

Marzena Cyfert

O. Wojciech Kowalski, jezuita

O. Wojciech Kowalski, jezuita

W uroczystość św. Wojciecha, biskupa i męczennika, głównego patrona Polski, wrocławscy dominikanie obchodzą uroczystość odpustową kościoła i klasztoru.

Słowo Boże podczas koncelebrowanej uroczystej Eucharystii wygłosił jezuita o. Wojciech Kowalski. Rozpoczął od pytania: Co w takim dniu może nam powiedzieć św. Wojciech?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję