Trzeci Maja to szczególna data – tego dnia w 1791 r. w Warszawie uchwalono pierwszą w Europie konstytucję. Ponad 130 lat później w 1923 r. Kongregacja Obrzędów Stolicy Apostolskiej wyznaczyła na 3 maja święto Matki Bożej Królowej Polski, a do Litanii Loretańskiej dołączono wezwanie: Królowo Korony Polskiej.
Stulecie w Rzeszowie
Do setnej rocznicy uchwalenia Konstytucji Trzeciego Maja przypadającej w 1891 r. Rzeszów przygotowywał się solennie. Zawiązany został komitet, na czele którego stanęli: dr Rudolf Als i dr Wiktor Zbyszewski. Ustalono, że miasto będzie wspaniale iluminowane, a 3 maja odezwą się salwy armatnie i hejnał z wieży ratuszowej. Na sesji miasta 28 kwietnia 1891 r. zdecydowano, by najładniejszej ulicy miasta – ul. Pańskiej, nadać nazwę Trzeciego Maja. Zwrócono się do mieszkańców z apelem, by świątecznie udekorowali domy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Z okazji rocznicy przystrojono dworzec kolejowy, ratusz i wieżę kościoła farnego. Na dzwonnicy umieszczono herby Polski i Litwy – Orła Białego i Pogoń, a nad kościelną bramą napis: „Bóg z nami”. Uroczysta iluminacja najlepiej widoczna była na ul. Pańskiej. W okolicach kościoła farnego zebrała się młodzież śpiewająca Boże, coś Polskę oraz hymn Polski. W księgarni A. Pelara ustawiono w oknie wystawowym popiersia: Hugona Kołłątaja i Stanisława Małachowskiego. Po przeciwnej stronie ulicy w sklepie Juliusza Holzera ustawiono przezrocze wyobrażające króla i stany zaprzysięgające Konstytucję. W kolejnych oknach portrety Tadeusza Kościuszki i Józefa Poniatowskiego. W oknie Kasyna miejskiego znalazło się przezrocze przedstawiające szlachcica, mieszczanina i chłopa we wspólnym uścisku i napis: „Równość, wolność, niepodległość”. Także wszystkie domy izraelickie w rynku przystrojone były w biało-czerwone flagi. Pod kościołem Ojców Bernardynów odśpiewano Boże, coś Polskę. Tłum mieszkańców idący pod kościół farny wznosił okrzyk: „Wiwat Konstytucja, wiwat wszystkie stany”.
Salwy i spektakl
Rankiem 3 maja mieszkańców Rzeszowa zbudziły salwy moździerzowe, których przez cały dzień oddano ponad sto. Z wieży kościoła farnego popłynął hejnał. W kościele farnym widać było włościan we wspaniałych strojach. Kazanie wygłosił ks. Szurlej. Także w rzeszowskiej synagodze odbyła się uroczystość, podczas której śpiewano patriotyczne pieśni polskie. Natomiast w Kasynie miejskim odegrano sztukę Trzeci Maja, w której wystąpiło wielu znanych obywateli Rzeszowa. „Największą zapłatą dla amatorów za poniesione trudy była chwila, gdy po trzecim odsłonięciu kurtyny cała publiczność zaintonowała chórem Boże coś Polskę. Światło magnezytowe, którem ostatni obraz oświetlono odbiło się w setkach łez wyciśniętych na oczach widzów” – relacjonowała Gazeta Rzeszowska.