Reklama

Niedziela Częstochowska

Modlitwa w regionach

W Tygodniu Modlitw o Powołania bp Andrzej Przybylski odprawiał Msze św. o powołania z regionów radomszczańskiego, zawierciańskiego i wieluńskiego.

Niedziela częstochowska 19/2021, str. VI

[ TEMATY ]

Tydzień Modlitw o Powołania

Zofia Białas

Być może na zdjęciu widzimy również przyszłych księży?

Być może na zdjęciu widzimy również przyszłych księży?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Niedzielę Dobrego Pasterza duchowny modlił się w parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Gorzkowicach, która wydała najwięcej kapłanów w archidiecezji częstochowskiej. Dzień później przewodniczył Eucharystii w kościele św. Lamberta w Radomsku.

Skarby w naczyniach glinianych

My, księża, jesteśmy tylko palcem, który pokazuje na niebo – powiedział. W homilii podkreślił, że powołania rodzą się nie z woli człowieka, ale Boga, i że moc kapłana pochodzi od Boga. Dlatego zachęcał: – Nie dajcie się sprowokować światu, żeby na księży patrzeć tylko po ludzku, widzieć w nich zwykłych pracowników Kościoła i gospodarzy. Trzeba popatrzeć na nich jako na tych, których wybrał Pan, tak jak chciał, i w tym kapłanie zamieszkał. Jeżeli to zrozumiemy, nie będziemy ich tylko oskarżać, krytykować i obmawiać. Jeśli zobaczymy w nich Boga, zrozumiemy, że Bóg dał im wielkie rzeczy, choć, tak jak wszyscy ludzie, niosą skarby w naczyniach glinianych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nie spadają z nieba

– Modlitwa w poszczególnych parafiach naszej archidiecezji ma nam przypomnieć, że księża nie spadają z nieba, ale rodzą się w zwykłych rodzinach – zaznaczył bp Przybylski 27 kwietnia w bazylice Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Zawierciu. – Nikt z nas nie wybrał się sam. Kapłan to człowiek, który idzie za głosem Boga, nie za swoimi zainteresowaniami. Całe życie księdza to słuchanie głosu Boga. Na tej zasadzie powiemy, że mamy słuchać księży – wskazał. Przypomniał, że kapłan nie głosi siebie. – Ksiądz nie wychodzi i nie mówi: zobaczcie, jaki jestem idealny, ale: nie patrzcie na mnie. Jestem takim samym grzesznikiem jak wy. Daję tylko Jezusowi swój głos i głoszę Jego Ewangelię. Biskup zwrócił uwagę, że kapłani głoszą słowo Boże „na mocy urzędu, mocą którego zostali powołani”.

Bóg powołuje, kogo chce

28 kwietnia bp Przybylski przewodniczył Mszy św. w kościele św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Wieluniu. W homilii zauważył, że dla Żydów Jezus był tylko człowiekiem. – Jezus przygotował dla swoich owiec pokarm na życie wieczne, a także szafarzy tego pokarmu. Ustanowił Eucharystię i kapłaństwo – podkreślił.

Reklama

Mówiąc o kapłanach, zaznaczył, że są „budowniczymi mostów między niebem i ziemią”. – Modlą się do Boga w intencjach powierzonych sobie owiec, głoszą słowo Boże i udzielają sakramentów świętych. Wszystko to zaś czynią w imię Boga. Są narzędziem w Jego ręku – przypomniał biskup. Duchowny wskazał, że „przychodząc do kościoła, nie przychodzimy do takiego czy innego księdza, ale na spotkanie z Bogiem”. – Ksiądz udzielający sakramentów zawsze jest tylko pośrednikiem między Bogiem i ludźmi. To jego Bóg powołał, a Bóg powołuje, kogo chce – powiedział. Jak dodał, „kapłan musi umrzeć dla siebie, aby być dobrym pasterzem powierzonych mu owiec i znakiem obecności Boga w świecie”. – Jeśli naprawdę wierzysz w Boga, nigdy się na Niego nie obrazisz tylko dlatego, że obraziłeś się na księdza. Kapłan pomaga ci odnaleźć właściwą drogę życia – tłumaczył.

Na zakończenie Tygodnia Modlitw o Powołania biskup przewodniczył Mszy św. w sanktuarium św. Jana Marii Vianneya w Mzykach.

2021-05-05 07:43

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wyruszyli na małe żniwa

2024-05-07 08:47

Niedziela rzeszowska 19/2024, str. I

[ TEMATY ]

Tydzień Modlitw o Powołania

Wiktor Gondek, Mateusz Dyląg

Klerycy po spotkaniu z młodzieżą w Mrowli

Klerycy po spotkaniu z młodzieżą w Mrowli

W ośmiu parafiach rzeszowscy klerycy podzielili się świadectwem rozeznawania powołania do kapłaństwa.

Czwarta Niedziela Wielkanocna, zwana Niedzielą Dobrego Pasterza, rozpoczęła Tydzień Modlitw o powołania kapłańskie, zakonne i misyjne. Potrzebujemy pasterzy, i to nie byle jakich, lecz dobrych pasterzy na wzór Jezusa Chrystusa. Jednocześnie prosimy Pana, aby wspomagał powołanych w wytrwałości i gorliwości na rzecz posługi Słowa, sakramentów świętych i diakonii miłości we wspólnotach parafialnych.

CZYTAJ DALEJ

Święty Jan Nepomucen

Niedziela podlaska 20/2001

[ TEMATY ]

święty

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen urodził się w Pomuku (Nepomuku) koło Pragi. Jako młody człowiek odznaczał się wielką pobożnością i religijnością. Pierwsze zapiski o drodze powołania kapłańskiego Jana pochodzą z roku 1370, w których figuruje jako kleryk, zatrudniony na stanowisku notariusza w kurii biskupiej w Pradze. W 1380 r. z rąk abp. Jana Jenzensteina otrzymał święcenia kapłańskie i probostwo przy kościele św. Galla w Pradze. Z biegiem lat św. Jan wspinał się po stopniach i godnościach kościelnych, aż w 1390 r. został mianowany wikariuszem generalnym przy arcybiskupie Janie. Lata życia kapłańskiego św. Jana przypadły na burzliwy okres panowania w Czechach Wacława IV Luksemburczyka. Król Wacław słynął z hulaszczego stylu życia i jawnej niechęci do Rzymu. Pragnieniem króla było zawładnąć dobrami kościelnymi i mianować nowego biskupa. Na drodze jednak stanęła mu lojalność i posłuszeństwo św. Jana Nepomucena.

Pod koniec swego życia pełnił funkcję spowiednika królowej Zofii na dworze czeskim. Zazdrosny król bezskutecznie usiłował wydobyć od Świętego szczegóły jej spowiedzi. Zachowującego milczenie kapłana ukarał śmiercią. Zginął on śmiercią męczeńską z rąk króla Wacława IV Luksemburczyka w 1393 r. Po bestialskich torturach, w których król osobiście brał udział, na pół żywego męczennika zrzucono z mostu Karola IV do rzeki Wełtawy. Ciało znaleziono dopiero po kilku dniach i pochowano w kościele w pobliżu rzeki. Spoczywa ono w katedrze św. Wita w bardzo bogatym grobowcu po prawej stronie ołtarza głównego. Kulisy i motyw śmierci Świętego przez wiele lat nie był znany, jednak historyk Tomasz Ebendorfer około 1450 r. pisze, że bezpośrednią przyczyną śmierci było dochowanie przez Jana tajemnicy spowiedzi. Dzień jego święta obchodzono zawsze 16 maja. Tylko w Polsce, w diecezji katowickiej i opolskiej obowiązuje wspomnienie 21 maja, gdyż 16 maja przypada św. Andrzeja Boboli. Jest bardzo ciekawą kwestią to, że kult św. Jana Nepomucena bardzo szybko rozprzestrzenił się na całą praktycznie Europę.

W wieku XVII kult jego rozpowszechnił się daleko poza granice Pragi i Czech. Oficjalny jednak proces rozpoczęto dopiero z polecenia cesarza Józefa II w roku 1710. Papież Innocenty XII potwierdził oddawany mu powszechnie tytuł błogosławionego. Zatwierdził także teksty liturgiczne do Mszału i Brewiarza: na Czechy, Austrię, Niemcy, Polskę i Litwę. W kilka lat potem w roku 1729 papież Benedykt XIII zaliczył go uroczyście w poczet świętych.

Postać św. Jana Nepomucena jest w Polsce dobrze znana. Kult tego Świętego należy do najpospolitszych. Znajduje się w naszej Ojczyźnie ponad kilkaset jego figur, które można spotkać na polnych drogach, we wsiach i miastach. Często jest ukazywany w sutannie, komży, czasem w pelerynie z gronostajowego futra i birecie na głowie. Najczęściej spotykanym atrybutem św. Jana Nepomucena jest krzyż odpustowy na godzinę śmierci, przyciskany do piersi jedną ręką, podczas gdy druga trzyma gałązkę palmową lub książkę, niekiedy zamkniętą na kłódkę. Ikonografia przedstawia go zawsze w stroju kapłańskim, z palmą męczeńską w ręku i z palcem na ustach na znak milczenia. Również w licznych kościołach znajdują się obrazy św. Jana przedstawiające go w podobnych ujęciach. Jest on patronem spowiedników i powodzian, opiekunem ludzi biednych, strażnikiem tajemnicy pocztowej.

W Polsce kult św. Jana Nepomucena należy do najpospolitszych. Ponad kilkaset jego figur można spotkać na drogach polnych. Są one pamiątkami po dziś dzień, dawniej bardzo żywego, dziś już jednak zanikającego kultu św. Jana Nepomucena.

Nie ma kościoła ani dawnej kaplicy, by Święty nie miał swojego ołtarza, figury, obrazu, feretronu, sztandaru. Był czczony też jako patron mostów i orędownik chroniący od powodzi. W Polsce jest on popularny jako męczennik sakramentu pokuty, jako patron dobrej sławy i szczerej spowiedzi.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś: w Kościele chodzi o przekaz łaski!

2024-05-21 20:35

- Jesteście potrzebni do przekazywania łaski - mówił kard. Grzegorz Ryś do przyszłych diakonów archidiecezji łódzkiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję