Reklama

Niedziela Rzeszowska

Pamięci „Maka”, „Kloca” i wielu innych...

W Nienadówce powstało nowe miejsce pamięci historycznej, które przypomina o ofiarach NKWD.

Niedziela rzeszowska 32/2021, str. VI

[ TEMATY ]

miejsce pamięci

Piotr Ożóg

Miejsce pamięci historycznej – nienadowski cypel

Miejsce pamięci historycznej – nienadowski cypel

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Latem 1944 r. Sokołowszczyzna została wyzwolona spod niemieckiej okupacji, przy wydatnej pomocy tutejszych struktur Armii Krajowej. Wkrótce po przetoczeniu się frontu wschodniego dalej, na zachód, pojawili się tu funkcjonariusze NKWD.

Ofiary czerwonego terroru

Istotę swej działalności, ukazali oni przez działalność obozu NKWD w Trzebusce i mord turzański – określany mianem Małego Katynia Podkarpacia. Poza lasem w Turzy część jeńców z Trzebuski tracono także w lesie za Nienadówką na tzw. „nienadowskim cyplu”, o czym zaświadcza do dziś naoczny świadek ich wywózki na śmierć Franciszek Bełz. Tam właśnie, staraniem UGiM w Sokołowie Małopolskim, parafii nienadowskiej oraz Towarzystwa Miłośników Ziemi Sokołowskiej, szczególnie wiceprezesa TMZS Piotra Ożoga, powstało nowe miejsce pamięci historycznej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zwraca ono uwagę odwiedzających na trzy tragiczne wydarzenia, które miały miejsce tuż po „czerwonym wyzwoleniu” Sokołowszczyzny latem 1944 r. Poza mordem na grupach jeńców Trzebuski – według ostrożnych szacunków spoczywających tu ofiar może być około 100 lub nieco więcej – nienadowski cypel może kryć na swym terenie pojedyncze ofiary „czerwonego terroru”. To właśnie tutaj, prawdopodobnie 21 lipca 1944 r., działacze komunistyczni z pobliskich wsi zamordowali żołnierza AK z Nienadówki Antoniego Miazgę „Maka” – po kilku tygodniach (już we wrześniu) jego ciało znaleziono w pobliskim strumieniu. Po potwierdzeniu tożsamości Antoni Miazga został pochowany na nienadowskim cmentarzu 18 września 1944 r. W sąsiedztwie miejsca, w którym odnaleziono jego zwłoki, tutejsi mieszkańcy przytwierdzili do dębu krzyżyk i niewielką grawerowaną tabliczkę, informującą o śmierci Miazgi. Była to ogromna zasługa mieszkańca Nienadówki Franciszka Ożoga, oraz jego brata – mieszkającego na „ojcowiźnie” w Trzebusce – Ludwika Ożoga a także Franciszka Bełza. Aż do tej pory jednak, nie postawiono w tym rejonie krzyża, ani tablicy informującej o tym tragicznym wydarzeniu.

Reklama

23 listopada 1944 r. funkcjonariusze NKWD dokonali obławy na dom dowódcy nienadowskiej bojówki AK Jana Buczaka „Kloca”. Podczas próby ucieczki Buczak został skoszony serią z pepeszy, a gdy pozwolono w końcu udzielić mu pomocy, po przewiezieniu do szpitala w Rzeszowie, po dwóch dniach zmarł. W nocy, w przeddzień pogrzebu, NKWD włamało się do domu, gdzie spoczywało ciało Jana Buczaka, wyjęto je z trumny i zabrano w nieznanym kierunku. Prawdopodobnie zostało zakopane gdzieś w okolicznych lasach – realny jest też las w Turzy bądź jego sąsiedztwo. Do dzisiaj nie udało się odnaleźć ciała „Kloca”.

Uczcijmy ich pamięć

Po długich przygotowaniach, podczas których staraniem sokołowskiego burmistrza Andrzeja Ożoga utwardzono drogę do upamiętnienia, postawiono krzyż i okolicznościową tablicę na działce leśnej ofiarowanej przez rodzinę Maziarzów, zaplanowano uroczystość poświęcenia nowego miejsca pamięci historycznej 18 lipca 2021 r. W pochmurny i deszczowy dzień obchody rozpoczęła okolicznościowa literacka Droga Krzyżowa przygotowana przez nienadowską bibliotekarkę Elżbietę Motyl, ukazująca w oparciu o wiedzę historyczną, prawdopodobne losy więźniarki obozu NKWD w Trzebusce, od aresztowania aż po śmierć w leśnym dole niepamięci. Po akcie poświęcenia upamiętnienia, którego dokonał proboszcz nienadowski ks. Jerzy Uchman, głos zabrali: burmistrz Andrzej Ożóg; w imieniu starosty rzeszowskiego Józefa Jodłowskiego – radny sokołowski Jan Jodłowski; w imieniu rodzin zamordowanych żołnierzy AK – krewny Jana Buczaka „Kloca” – zastępca dyrektora Podkarpackiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Rzeszowie – Wojciech Buczak oraz świadek Franciszek Bełz. Wspólną modlitwę i kontemplację zakończył Apel Poległych. Piękną asystę podczas uroczystości zapewniła Jednostka Strzelecka 1914 im. ppor. Jakuba Darochy z Sokołowa Małopolskiego, na czele ze st. chor. ZS Łukaszem Decem. Nagłośnienie podczas uroczystości zapewnił sokołowski Dom Kultury oraz parafia Trzebuska. W sumie, mimo trudnych warunków pogodowych, w uroczystościach wzięło udział około 150 osób. Warto nadmienić obecność mediów – materiał do Aktualności przygotowała red. Anna Weselak z TVP Rzeszów.

Z pewnością okolicznościowe obchody religijno-patriotyczne w tym miejscu wpiszą się na stałe do kalendarza tutejszej parafii, a potrzebnego wsparcia udzieli sokołowski UGiM. Miejsce to – podobnie jak las turzański, czy miejsce byłego obozu NKWD w Trzebusce – propagować też będzie Towarzystwo Miłośników Ziemi Sokołowskiej. Będzie ono podtrzymywać pamięć i świadomość historyczną oraz budować poczucie wspólnoty i więzi z naszymi przodkami.

2021-08-03 11:47

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Szczególne zobowiązanie

Niedziela sosnowiecka 6/2021, str. IV

[ TEMATY ]

Wolbrom

miejsce pamięci

Biuro prasowe wojewody małopolskiego

Podczas uroczystości odsłonięcia odnowionego miejsca pamięci w Wolbromiu

Podczas uroczystości odsłonięcia odnowionego miejsca pamięci w Wolbromiu

Na odnowionym cmentarzu wojennym Ofiar Holocaustu w Wolbromiu upamiętniono 600 dzieci, kobiet i mężczyzn pomordowanych przez niemieckich oprawców.

Dbałość o takie miejsca, jak cmentarz w Wolbromiu, jest naszym szczególnym zobowiązaniem. Jesteśmy to winni ofiarom II wojny światowej. Pamięć jest i musi być zobowiązaniem. Zobowiązaniem wobec tych wszystkich, którzy zostali w bestialski sposób zamordowani, pozbawieni rodzin, wysiedleni, skazani na zapomnienie. Zobowiązaniem wobec przyszłych pokoleń, aby wiedziały o tym, co się tu wydarzyło – mówił wojewoda małopolski Łukasz Kmita podczas uroczystości na cmentarzu wojennym Ofiar Holocaustu w Wolbromiu.

CZYTAJ DALEJ

Gdy spożywamy Eucharystię, Jezus karmi nas swoją nieśmiertelnością

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 6, 52-59.

Piątek, 19 kwietnia

CZYTAJ DALEJ

Już za dziewięć dni papież Franciszek odwiedzi Wenecję

2024-04-19 12:43

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/MAURIZIO BRAMBATTI

Już za dziewięć dni papież Franciszek odwiedzi Wenecję. Okazją jest trwająca tam wystawa sztuki Biennale. Ojciec Święty odwiedzi pawilon watykański, który w tym roku znajduje się w więzieniu dla kobiet. Oczekuje się, że krótka wizyta papieża w Wenecji potrwa około pięciu godzin, obejmując między innymi Mszę św. na słynnym na całym świecie Placu św. Marka. Planowana jest również prywatna wizyta w bazylice św. Marka.

Opublikowany w Watykanie program jest następujący:

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję