Tłum młodzieży zawitał tym razem do Krosna – miasta św. Jana z Dukli i św. Jana Pawła II. Tutaj 18 września miasto żyło entuzjazmem płynącym z wiary. Młodzi ludzie nie umieją zatrzymać radości dla siebie. Dzielą się nią z innymi, obdarzają uśmiechem każdego napotkanego, spontanicznie wyrażają swoją wiarą. To ważne świadectwo na dzisiejsze czasy.
Obecna sytuacja nastręczała organizatorom niemało trudności. Najpierw pytanie o dogodny termin, który pozwoli zgromadzić setki młodych, a zarazem wątpliwości o możliwość organizacji takiego wydarzenia. W ostatnim czasie natomiast pogoda, która dołożyła pytań o miejsce celebracji sobotniego popołudnia. – Ksiądz Tadeusz czuwał – mówił z uśmiechem ks. Marcin Wilk, pytany o szanse odbycia się koncertów z cyklu „Dumni z Ewangelii” na płycie Starego Rynku w Krośnie. Czuwał. Każdy uczestnik mógł się o tym przekonać, tańcząc i bawiąc się w rytm chrześcijańskiej muzyki. Nawet strugi deszczu, które pojawiły się pod koniec procesji eucharystycznej nie zgasiły płomienia wiary, który tamtego dnia płonął w sercach młodych ludzi.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Cisza eucharystycznej adoracji
Reklama
Tegoroczne spotkanie młodych odbywało się pod hasłem „Posłani mocą Eucharystii”. Uczestnicy zostali zaproszeni do odkrywania sakramentu Eucharystii szczególnie w jej wymiarze misyjnym. Dlatego też, wydarzenie rozpoczęło się celebracją „Uklęknij i wstań”. Wszyscy uczestniczyli w adoracji Najświętszego Sakramentu, posiłkowanej fragmentami z Pisma Świętego prowadzącymi do odkrycia jej nowych wymiarów. Przejmujący był moment ciszy, kiedy kościoły stacyjne wypełnione młodymi ludźmi stały się oazami ciszy. Młode oczy i serca utkwione w Najświętszym Sakramencie pytały i szukały odpowiedzi. Jak wskazują sami młodzi – „był to czas doświadczenia wspólnoty, tego że jesteśmy razem przed Bogiem” – zauważa Ola, która przyjechała pierwszy raz na to spotkanie, ponieważ chciała się przekonać jak to wygląda, a zarazem spotkać ludzi, którzy nie kpią z tak ważnej dla niej wiary.
Rozmawiać o rzeczach najważniejszych
Ważnym punktem każdego SMAP jest praca w grupach. W tegorocznej edycji, jej tematem było posłanie. Młodzież szukała odpowiedzi na pytanie, jak dzisiaj mówić o Bogu swoim rówieśnikom i jak świadczyć o Ewangelii. – Iść przez życie z Panem Bogiem i mówić o tym innym ludziom to główna myśl dzisiejszych spotkań – mówi Karol, który przyjechał na spotkanie dzięki swojemu duszpasterzowi. Wspólne pochylanie się nad słowem Bożym, rozmowy, dzielenie się swoją wiarą – tak wyglądały spotkania w grupach, które według uczestników są niezwykle ważnym punktem każdego SMAP.
Radość wiary
Reklama
Spontaniczność w wyrażaniu swojej wiary to cecha charakterystyczna młodzieży gromadzącej się na takich wydarzeniach. Najlepszą ilustracją tej prawdy jest choćby popularna „belgijka” tańczona na krośnieńskim rynku oraz improwizowane tańce w rytm taktów granych przez klerycki zespół Spes. Jednak nie tylko to pozostanie w pamięci mieszkańców Krosna z ciekawością przypatrujących się tego dnia młodym. W pewnym momencie, kiedy na scenie pojawił się mały ołtarzyk, a na nim Najświętszy Sakrament, wówczas ta radosna grupa ludzi padła na kolana, w skupieniu oddając cześć Bogu zamkniętemu w białej Hostii. Kontrast tej ciszy i mocnych dźwięków i śpiewów wypełniających rynek uderzał wszystkich. Obraz młodzieży klęczącej na krośnieńskim bruku przemawiał bardziej niż cokolwiek. Następnie cała zgromadzona wspólnota udała się w radosnej procesji eucharystycznej w kierunku sanktuarium św. Jana Pawła II. W słowach podziękowania abp Adam Szal zwrócił na to uwagę mówiąc, że w ten sposób młodzi ludzie pokazali, co tak naprawdę jest dla nich ważne i kto gromadzi ich tego dnia w tym miejscu. Ten pochód był ważny także z innego powodu. Jeszcze niespełna rok temu młodzi ludzie wychodzili na ulice polskich miast, by manifestować w wulgarnych słowach swój sprzeciw wobec troski o życie. W sobotnie popołudnie Krosno widziało młody Kościół, który kocha życie i nie obawia się o tym mówić. Posłanie, które było myślą przewodnią spotkania, już teraz realizowało się w świadectwie młodzieży radośnie kroczącej za swoim Zbawicielem.
Pod krzyżem
Kulminacją dotychczasowych Spotkań Młodych Archidiecezji Przemyskiej była adoracja krzyża. Wigilia Niedzieli Palmowej, kiedy organizowane były dotychczasowe spotkania, sprzyjała pełnej zadumy modlitwie przy krzyżu Chrystusa. W tym roku adoracja krzyża odbyła się w nieco okrojonej formie i prowadziła uczestników do stołu Eucharystii. Nie przeszkadzało to jednak w żywej modlitwie przeżywanej u stóp krzyża. Podchodząc do narzędzia naszego zbawienia młodzi ludzie w wielkim skupieniu zatrzymywali wzrok na krzyżu. Niektórzy zamykali oczy, pochylali się, pojawiały się łzy. Tego wieczoru to tam działy się największe i najważniejsze rzeczy w sercach młodych. Pod krzyżem wspólnota spotkania była razem i tutaj doświadczała, że to wielki powód do chluby dla każdego.
Bądźcie jak orły
Wszystkie celebracje i spotkania prowadziły do Eucharystii, sprawowanej przez Metropolitę Przemyskiego i koncelebrowanej przez rzeszę księży – duszpasterzy, którzy razem ze swoimi parafianami przyjechali do Krosna. W homilii abp Adam Szal cytował bł. kard. Stefana Wyszyńskiego: „Tylko orły szybują nad graniami i nie lękają się przepaści, wichrów i burz. Musicie mieć w sobie coś z orłów! – serce orle i wzrok orli ku przyszłości. Musicie ducha hartować i wznosić, aby móc jak orły przelatywać nad graniami w przyszłość naszej Ojczyzny”. – Jakże nie powtórzyć tych słów patrząc na młodych, którzy nie bali się i przybyli do Krosna. Macie coś z orłów. Orły szybują nad graniami do świętości tak jak św. Stanisław Kostka – wołał Pasterz archidiecezji przemyskiej.
Spotkanie Młodych odbywające się w Krośnie pokazało, jak wielki entuzjazm i siła tkwią w młodzieży. Determinacja i odwaga duszpasterzy sprawiły, że obraz współczesnego Kościoła to obraz ludzi młodych, radosnych, spontanicznych, wierzących, choć często poszukujących, a także obraz ludzi padających na kolana przed ich Zbawicielem. Na zakończenie ogłoszono, że kolejne Spotkanie Młodych Archidiecezji Przemyskiej odbędzie się w Jarosławiu.