Reklama

Niedziela w Warszawie

Podziel się życiem

Oddawać własną krew, dobrowolnie i bezinteresownie, to gest o wysokiej wartości moralnej i obywatelskiej – powiedział św. Jan Paweł II 14 czerwca 2004 r.

Niedziela warszawska 41/2021, str. VII

[ TEMATY ]

krwiodawstwo

www.rckik.pl

Miejskie akcje oddawania krwi edukują postronnych i promują postawę altruizmu społecznego

Miejskie akcje oddawania krwi edukują postronnych i promują postawę altruizmu społecznego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jeszcze 2-3 dekady temu zostanie honorowym krwiodawcą dawało publiczny prestiż. Dziś ta piękna postawa jest trochę marginalizowana. Zarówno w społecznym odbiorze, jak i wśród naszych indywidualnych wyborów. Chcąc zrobić dobry uczynek, preferujemy różne formy wolontariatu lub wsparcie finansowe osób i instytucji. Zapominamy o tym, że krwi nie da się wyprodukować, ani zastąpić, a jest potrzebna każdego dnia. Krew to dar życia – niby oczywistość, a jednak wielu z nas wciąż traktuje to hasło jak abstrakcję. Lecz rzeczywistość nie pozostawia złudzeń. Wczorajszy honorowy krwiodawca może dziś, np. na skutek wypadku, sam potrzebować krwi.

Krwiodawstwo w czasie zarazy

To już stała tendencja, że w sezonie wakacyjnym brakuje dawców krwi. Nie inaczej było także i w tym roku. Problem wydaje się jednak być bardziej dotkliwy niż w ubiegłych latach, ponieważ ze względu na epidemię COVID-19 na kilkanaście miesięcy wstrzymano wiele planowych zabiegów… Teraz gdy sytuacja normalizuje się, a chorzy mogą wreszcie liczyć na niezbędne interwencje medyczne, krew jest jeszcze bardziej potrzebna. Niestety dawców nie przybywa. Wciąż wiele osób boi się zakażenia, zaś ci, którzy są ozdrowieńcami, nie bardzo wiedzą, czy mogą w sposób bezpieczny podzielić się swoją krwią. Tymczasem – jak zauważa Edyta Ułasiewicz, lekarz transfuzjolog Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Warszawie – osoby, które przebyły infekcję, mogą oddać krew już 14 dni po zakończeniu izolacji. Nic nie stoi na przeszkodzie, by honorowymi dawcami stali się również ludzie, którzy przyjęli szczepionkę. Okres, w jakim można to zrobić, jest zależny od rodzaju preparatu. W przypadku przyjęcia szczepionki Pfizera krew można oddać już po upływie 48 godzin od zabiegu; dla produktu Astra Zeneca czas, jaki musi upłynąć od podania preparatu, to 14 dni. Szczegółowe instrukcje względem ograniczeń dla potencjalnych dawców, znajdziemy na stronie RCKiK pod adresem: https://www.rckik-warszawa.com.pl/kto-nie-moze-oddac-krwi .

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Autentyczny altruizm

– W przypadku promowania honorowego krwiodawstwa niezwykle istotne jest uświadamianie znaczenia krwi w ratowaniu życia i zdrowia ludzkiego. Człowiek jest jedynym źródłem tego leku, dla pacjentów, którzy jej potrzebują lub mogą potrzebować, a może być to każdy z nas. Bardzo ważną rolę w idei propagowania bezinteresownego oddawania krwi pełni najbliższe otoczenie, często to właśnie przyjaciele, którzy oddają krew zachęcają nas do takich działań. I jest to niezaprzeczalnie propagowanie dobrej altruistycznej postawy społecznej – stwierdza Edyta Ułasiewicz.

Warto pamiętać, że krew ma datę ważności, dlatego istotne jest by dawcy zgłaszali się regularnie, bez względu na to, jaką grupą krwi dysponują. Z użytecznego punktu widzenia, najbardziej potrzebna jest: 0 RhD, gdyż przy braku krwi odpowiedniej grupy, może być przetoczona każdemu potrzebującemu. Niestety, jest to jedna z najrzadziej występujących grup krwi.

Wyzwanie promocji honorowego krwiodawstwa, wzięły na siebie niektóre parafie – w tym dwie w Grodzisku Mazowieckim. 4 września w parafii św. Anny zebrano 4950 litrów krwi.

2021-10-05 10:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dar miłosierdzia w Łukowej

Niedziela zamojsko-lubaczowska 20/2019, str. 2

[ TEMATY ]

krwiodawstwo

Joanna Ferens

Oddając krew, ratują życie

Oddając krew, ratują życie

Klub Honorowych Dawców Krwi im. ks. Marka Sobiłło przy Ochotniczej Straży Pożarnej w Łukowej zorganizował w Niedzielę Miłosierdzia Bożego wiosenną akcję poboru krwi

Swoją obecnością akcję zaszczyciła dyrektor Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Lublinie, dr n. med. Elżbieta Puacz. – Bardzo się cieszę, że wszystkie akcje w Łukowej związane są z wydarzeniami, które ukazują dobro. Ludzie, którzy ratowali innych w czasie wojny przekazywali dobro i na pamiątkę tego mieszkańcy obecnie żyjący w gminie Łukowa przychodzą i oddają krew. Dziś z kolei święto Miłosierdzia Bożego, dlatego tym bardziej, kiedy mówi się o miłosierdziu wobec drugiego człowieka, widzimy tutaj zamienione słowa w czyn, które są dowodem na to miłosierdzie (...). Piękne jest, że tą ideę honorowego krwiodawstwa przekazują kolejnym pokoleniom, że o tym się mówi i zwraca się na to uwagę. I to jest niezmiernie budujące. Dlatego też bardzo często wspominam, gdy jesteśmy na spotkaniach nawet w Ministerstwie Zdrowia czy w Narodowym Centrum Krwi o tej wyjątkowej gminie, gdzie ludzie tak chętnie i ofiarnie niosą pomoc drugiemu człowiekowi – wskazała.

CZYTAJ DALEJ

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

W. Brytania: ani Izrael, ani Iran nie chcą wojny, ale łatwo o coś, co ją wywoła

2024-04-20 09:58

[ TEMATY ]

Izrael

Iran

Karol Porwich/Niedziela

Ani Izrael, ani Iran nie są teraz zainteresowane eskalacją konfliktu, co nie znaczy, że go nie będzie w przyszłości, bo pierwsza wymiana ciosów już nastąpiła, a w takiej sytuacji bardzo łatwo o błędną kalkulację – mówi PAP dr Ahron Bregman z Departamentu Studiów nad Wojną w King's College London.

Ekspert wyjaśnia, że rząd Izraela – także ze względu na wewnętrzną presję – musiał zareagować na irański atak rakietowy w poprzedni weekend, ale ta reakcja była w rzeczywistości bardzo stonowana, co sugeruje, że Izrael nie chce eskalować sytuacji, lecz ją deeskalować. Bregman przypuszcza, że właśnie z powodu tej stonowanej reakcji Iran również nie będzie dążył do odwetu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję