Rozpoczęcie peregrynacji krzyża KWC miało miejsce 21 października w Czartajewie. Następnie wierni trwali na modlitwie w rejonie Bielska Podlaskiego (Hajnówka, Rudka), Kamionny (Prostyń), Łochowa, Węgrowa, w tym Sokołowa Podlaskiego, gdzie 20 listopada peregrynacja się zakończyła. Przebieg modlitewnych spotkań miał podobny charakter we wszystkich parafiach. Msze św. sprawowane były w intencji trzeźwości ojczyzny i parafii. Wierni odmówili także Różaniec oraz uczestniczyli w Drodze Krzyżowej. Nieodzownym momentem peregrynacji w każdej parafii była adoracja krzyża Krucjaty Wyzwolenia Człowieka.
Symbol odnowy Kościoła
Peregrynacja w Kościele katolickim jest uroczystym przenoszeniem albo przewożeniem w celach kultowych relikwii, obrazów i innych przedmiotów kultu religijnego. Wygląd ikony krzyża Krucjaty Wyzwolenia Człowieka jest inspirowany ikoną krzyża z kościoła św. Damiana pod Asyżem, z miejsca gdzie modlił się i żył św. Franciszek. Ikona ta zwana jest też krzyżem św. Franciszka. Dlaczego właśnie ten znak, w takiej formie stał się krzyżem Krucjaty Wyzwolenia Człowieka?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Jest wielce prawdopodobne, że krzyż w kościele św. Damiana zastępował w pewnym stopniu Najświętszy Sakrament, gdyż w ówczesnym czasie w małych kościołach i kaplicach nie przechowywało się Sanctissimum. W tym kościele stanowił centralny element wyposażenia kościoła. Podczas wpatrywania się w krzyż Franciszek ujrzał poruszające się wargi Jezusa i usłyszał słowa: „Franciszku idź i odbuduj mój dom, który jak widzisz popada w ruinę”. Początkowo św. Franciszek skoncentrował się na odbudowie kościółka San Damiano i okolicznych kapliczek. Później zrozumiał polecenie odrodzenia życia w ludzie Bożym. Poprzez wieki, krzyż symbolizował franciszkanom misję odnowy Kościoła. Podobne zadanie postawił Krucjacie Wyzwolenia Człowieka jej założyciel – sługa Boży ks. Franciszek Blachnicki. Jak św. Franciszek z Asyżu był narzędziem planów Boga Ojca w swojej epoce, tak sługa Boży Franciszek Blachnicki był realizacją Bożego planu w naszej epoce. Krzyż jest uwieńczeniem planu Bożego wobec człowieka. Na krzyż obaj wskazywali i uczyli go odczytywać. Święty Franciszek został wezwany przed krzyżem św. Damiana do świadczenia o Miłości, która nie jest kochana, aż do miłości serafickiej uwieńczonej stygmatami Męki Pańskiej na Górze Alwernii (1224). Podobnie sługa Boży ks. Blachnicki został wezwany w celi śmierci katowickiego więzienia do świadczenia o Bożej miłości w czasach totalitarnego, komunistycznego zniewolenia. Całym swoim życiem wskazywał na krzyż jako jedyną drogę wyzwolenia. Uczynił to m.in. powołując Krucjatę Wyzwolenia Człowieka (KWC).
Przez abstynencję niewielu do trzeźwości wszystkich
Krucjata jest ruchem na rzecz trzeźwości w społeczeństwie, a powołując do abstynencji pomaga wyzwalać się z rożnych zniewoleń. Hołduje zasadzie: „przez abstynencję niewielu do trzeźwości wszystkich”.
Reklama
Bezsprzecznie temat i problem spożywania alkoholu jest ważnym zagadnieniem. Okazuje się, że bardzo łatwo jest rozpić naród. Można jednak także skutecznie działać w narodzie na rzecz wychowania do trzeźwości, a nawet wstrzemięźliwości od alkoholu. Przykładem jest właśnie Polska i to pod zaborami. Zechciejmy wrócić do nadzwyczajnych wydarzeń w Gietrzwałdzie, gdzie Matka Boża zwróciła się do Polaków pod zaborem pruskim w języku polskim prosząc o modlitwę, a także o nie picie wódki. Był rok 1877. Głównymi wizjonerkami były: trzynastoletnia Justyna Szafryńska i dwunastoletnia Barbara Samulowska. Matka Boża przemówiła do nich po polsku, co podkreślił ks. Franciszek Hipler: „w języku takim, jakim mówią w Polsce”. Maryja mówiła dzieciom, aby się modlić w różnych trudnych sprawach, np. o powrót kapłanów do osieroconych w czasie Kulturkampfu parafii. Pojawiło się także orędzie: ,,Nie pijcie wódki”. Ten wątek, jak i inne rozeszły się wielkim echem wśród Polaków, nie tylko w Prusach. Znaleźli się duchowni, którzy zaczęli propagować i rozwijać ruchy trzeźwościowe i abstynenckie. Zaczęło się dziać coraz lepiej, gdyż Polacy stali się narodem spożywającym najmniej alkoholu w przeliczeniu na jedną osobę. Z takim nastawieniem do trzeźwości Polska weszła w niepodległość.
Działania na rzecz trzeźwości
Należy zwrócić w tym temacie uwagę na fakt, że aby pewne idee odrodzeniowe mogły się urzeczywistniać, na ich czele muszą stanąć duchowni. Najpierw jako dający przykład i świadectwo, a następnie jako przewodnicy. Na przełomie XIX i XX wieku były ich setki.
Dziś problem spożywania alkoholu jest wielki. Ogromną pomocą w walce o trzeźwość społeczeństwa jest wspomaganie rządów. Działania takie, jeśli są, i jeśli idą w dobrym kierunku, stanowią ogromne wsparcie dla wszelkich liderów trzeźwości. Aktualnie w Polsce jest realizowany Narodowy Program Trzeźwości, w który należałoby się włączyć na różnych szczeblach funkcjonowania naszego społeczeństwa. Krucjata Wyzwolenia Człowieka, o której przypomina nam peregrynacja krzyża, zawsze stanowi wsparcie dla działań na rzecz trzeźwości.
Reklama
W czasie peregrynacji podejmowana jest modlitwa za Krucjatę i za problemy, którym chce zaradzić. Krucjata dotyka swym dobrem najpierw tego, kto ją podejmuje. Często są to osoby niepijące alkoholu, a nawet nieznające jego smaku. Dlaczego zatem podejmują deklarację abstynencji? Otóż robią to w intencji osób uzależnionych od alkoholu, a następnie niejako w swojej własnej, chcąc wypracować w sobie postawę całkowitej wolności od wszystkiego, co jako zło może wedrzeć się w ludzkie życie i je upodlić przez zniewolenie. Tworzy się środowisko „nowej kultury” zmieniającej uzdrawiająco mentalność ludzką. Szczegółowych zagadnień potrzebujących przepracowania jest wiele, a są wśród nich: ochrona środowiska i asceza cywilizacyjna (powściągliwość w używaniu dóbr materialnych); postawa czystości i wstydliwości; postawa zaangażowania w życie polityczne, gospodarcze i społeczne; postawa abstynencka. We wszystkich tych kwestiach następują działania terapeutyczne, organizowane z pomocą fachowców, jednak kluczowe są też środki duchowe: post i modlitwa.
Chrystus gwarantem wyzwolenia
Peregrynacja daje możliwość modlitwy członkom Krucjaty, a także innym osobom poszukującym pomocy i wsparcia. Zaprasza się wszystkich chętnych z danej wspólnoty parafialnej. Pojawiają się świadectwa, katechezy i adoracja ze śpiewem. Tworzy się okazja do refleksji i dobrych decyzji, także dotyczących postu od alkoholu.
Przy okazji tematu KWC i peregrynacji, warto podkreślić i poddać modlitwie tzw. „zaangażowanie polityczne”. Odwołując się do dokumentu Soboru Watykańskiego II, w którego czwartym rozdziale Konstytucji duszpasterskiej o Kościele w świecie współczesnym zostały określone zasady postępowania katolików wobec polityki, wspomnijmy, że chrześcijanie mają obowiązek angażowania się w działalność polityczną, o ile jest to działalność na rzecz dobra ogólnego. Dlatego chrześcijanin nie może czuć się zwolniony od podejmowania działalności mającej na celu pomoc innym braciom w rozwiązywaniu problemów. Potrzeba zatem modlitwy błagalnej o miłosierdzie dla narodu i świata. Konieczna jest również służba na rzecz ewangelizacji w myśl prawdy, że tylko Chrystus jest ostatecznym gwarantem wyzwolenia i poszanowania godności człowieka. Oby jak najwięcej z nas ujrzało oczami duszy, poruszające się na krzyżu usta Chrystusa proszące o włączenie się do odnowy Kościoła i świata.