Reklama

Niedziela Podlaska

Żywe dzieło

Od śmierci sługi Bożej Pauliny Marii Jaricot, założycielki Dzieł Rozkrzewiania Wiary i Żywego Różańca, 9 stycznia minęło 160 lat.

Niedziela podlaska 3/2022, str. VIII

[ TEMATY ]

Żywy Różaniec

Archiwum diecezji

Wspólnoty różańcowe diecezji drohiczyńskiej podążają śladami przyszłej błogosławionej

Wspólnoty różańcowe diecezji drohiczyńskiej podążają śladami przyszłej
błogosławionej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Członkowie Żywego Różańca diecezji drohiczyńskiej w sposób szczególny modlili się o przyspieszenie procesu beatyfikacyjnego sługi Bożej, odmawiając w tej intencji m.in. część Różańca. I stało się! Popularyzatorka modlitwy różańcowej zostanie w tym roku wyniesiona na ołtarze.

Paulina Jaricot urodziła się w Lyonie 22 lipca 1799 r., w rodzinie bogatych właścicieli fabryki jedwabiu. Dzieciństwo i wczesna młodość były dla niej latami raczej beztroskiego życia, wypełnionego zabawami i pogonią za światowymi przyjemnościami. Pewnego dnia usłyszała kazanie, które radykalnie zmieniło jej dotychczasowe, „rozrywkowe” życie. Ojciec Wurtz mówił wówczas o marnościach tego świata. Dogłębnie poruszona treścią, natychmiast wyspowiadała się, a po powrocie do domu, schowała głęboko swoje stroje i ozdoby. Zaczęła bardzo skromnie się ubierać i zapragnęła służyć Bogu. Wkrótce, w Boże Narodzenie 1816 r., złożyła ślub dozgonnej czystości. Zaczęła odwiedzać biedne lyońskie rodziny, pomagając im finansowo. Dużo czasu, z gronem dziewcząt w swoim wieku, spędzała na adoracji Jezusa ukrytego w Najświętszym Sakramencie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Od br. Filasa, przygotowującego się do pracy misyjnej w Chinach, dowiedziała się o niezwykle trudnej sytuacji finansowej na misjach i tragicznej sytuacji dzieci w Chinach, które umierały z głodu. Myśl ta nie dawała jej spokoju, więc zaczęła szukać pomocy. Najpierw zaczęła tworzyć koła wśród robotnic zakładu przemysłowego, które chętnie odkładały drobne sumy z tygodniowych zarobków, później wśród innych mieszkańców Lyonu. Tak wyłaniały się nowe koła, tworząc fundusz na działalność misyjną Kościoła. Dzieło to ukonstytuowało się 3 maja 1822 r., jako Dzieło Rozkrzewiania Wiary. Oprócz pomocy materialnej, jego celem była także modlitwa w intencji misji i misjonarzy. Dzieło to szybko zyskało uznanie Kościoła, a w stulecie powstania, 3 maja 1922 r. papież Pius XI uczynił je „papieskim” i polecił wprowadzić w całym Kościele powszechnym. Bardzo szybko, bo w 1826 r., Paulina wpadła na inny pomysł, zaczęła organizować „piętnastki” – grupy piętnastu osób, z których każda zobowiązywała się do rozważania i odmawiania przez cały miesiąc jednej tajemnicy dziennie, z 15 wówczas tajemnic życia Jezusa i Maryi. Tak powstał Żywy Różaniec. Oficjalnej aprobaty dla Żywego Różańca udzielił papież Grzegorz XVI. Zmarła 9 stycznia 1862 r. w absolutnym ubóstwie.

Proces beatyfikacyjny Pauliny Jaricot rozpoczął Pius XI w 1926 r. Dekret o heroiczności cnót uznał papież Jan XXIII w 1963 r. Papież Paweł VI mówił o niej: „Z ziarna, które Maria Paulina skromnie wrzuciła w ziemię, wyrosło wielkie drzewo”.

27 maja 2020 r. Kongregacja Spraw Kanonizacyjnych, z upoważnienia Ojca Świętego, ogłosiła dekret o cudzie za wstawiennictwem Pauliny. Doznała go 3,5-letnia Mayline – córka Emmanuela i Nathalie, która pod wpływem zadławienia doświadczyła śmierci mózgowej. Cud wydarzył się w 2012 r. Beatyfikacja Pauliny Jaricot (1799 – 1862), odbędzie się w Lyonie 22 maja. Mszy św. beatyfikacyjnej będzie przewodniczył kard. Luis Antonio Tagle, prefekt Kongregacji ds. Ewangelizacji Narodów.

To wielka radość dla zrzeszonych w Żywym Różańcu setek milionów wiernych na całym świecie, w tym naszej diecezji, a także zaproszenie do podążania jej śladami.

2022-01-11 08:40

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sześć tysięcy serc u Matki Bożej Łokietkowej

Niedziela kielecka 42/2016, str. 1, 6

[ TEMATY ]

Żywy Różaniec

TER

Przybyli do Matki

Przybyli do Matki
To było największe z dotychczasowych spotkań Róż Żywego Różańca w diecezji kieleckiej. W pierwszą sobotę października do sanktuarium Matki Bożej Łokietkowej w Wiślicy przyjechało ponad 6 tys. czcicieli Maryi. Po zawiązaniu wspólnoty ks. dr Grzegorz Kaliszewski, diecezjalny moderator Róż Żywego Różańca i jeden z głównych organizatorów modlitewnego spotkania, powitał pielgrzymów i opowiedział historię wiślickiego sanktuarium.
CZYTAJ DALEJ

Pola Lednickie: 9. rocznica śmierci o. Jana Góry OP

Lednica upamiętniła śp. o. Jana Górę w 9. rocznicę śmierci. Pomysłodawca i twórca lednickich spotkań zmarł 21 grudnia 2015 roku i został pochowany tam, gdzie na jego zaproszenie gromadziły się co roku tysiące młodych ludzi - na Polach Lednickich. W sobotę w jego intencji Mszę św. odprawił Prymas Polski abp Wojciech Polak.

„Żyć z Chrystusem, cierpieć z Chrystusem, umrzeć z Chrystusem. To znaczy również zwyciężyć z Chrystusem” - mówił o. Jan Góra. W pamięci abp. Wojciecha Polaka tak właśnie zapisał się duszpasterz lednicki, jako człowiek i kapłan zakochany w Chrystusie, zakochany w Kościele i zakochany w ludziach młodych, którym był całym sercem oddany. Wspominając go tuż po śmierci Prymas przyznał, że zawsze był urzeczony tym, jak każdego roku, z wciąż nowym entuzjazmem, o. Jan przewodniczył rzeszom młodych ludzi zebranych pod Bramą Rybą w tym - jak sam mówił - metafizycznym akcie wyboru Jezusa, który przecież do dziś się dzieje.
CZYTAJ DALEJ

Prymas Polski odebrał z rąk harcerzy Betlejemskie Światło Pokoju

W czwartą niedzielę Adwentu w gnieźnieńskiej katedrze miało miejsce uroczyste przekazanie Betlejemskiego Światła Pokoju. W tym roku towarzyszy mu hasło „Kochaj czynem”, które - jak podkreślił Prymas - dobrze koresponduje z papieskim wezwaniem na Rok Święty, byśmy byli znakami nadziei we współczesnym świecie.

Papież Franciszek wskazał konkretnie obszary, w jakich mamy to wezwanie realizować: chorzy, bezdomni, ludzie starsi i opuszczeni. „Każdy - jak mówił w homilii ks. Jakub Kapelak, sekretarz Prymasa Polski - zna kogoś, komu przydałoby się wlać w serce nadzieję, zwłaszcza dziś, w tych niespokojnych czasach. Nie chodzi jednak o puste słowa pocieszenia, czy zwykły optymizm, bo wobec śmiertelnej choroby, utraty bliskich, utraty domu, wobec przerażanie, jakie niesie z sobą wojna takie „pocieszanie” jest nie tylko nieskuteczne, ale może być dodatkowo raniące. Chodzi o nadzieję, która jest obecnością, która jest wytrwaniem, która jest podmiotowym traktowaniem drugiego. Chodzi o nadzieję, której źródłem jest Bóg i dlatego zawieść nie może.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję