Teraz będzie bezpieczniej, przyjemniej i przytulniej żyć pod tym samym dachem z naszym ukochanym Zbawicielem; teraz będziemy mogli nawiedzać Go często w Najświętszym Sakramencie” – pisał w dzienniku biskupim Matulewicz. Żył tęsknotą za częstym, osobistym spotkaniem z Chrystusem Eucharystycznym. 27 stycznia przypadła 95. rocznica narodzin dla nieba Ojca Założyciela.
Moc z Góry
Wierne swemu charyzmatowi siostry eucharystki trwają na codziennej Adoracji Najświętszego Sakramentu. Eucharystia, modlitwa i ofiara wprowadzają wspólnotę zakonną przy Zawiszy 3 w Pruszkowie w doświadczenie głębokiego życia duchowego.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
– Jezus Chrystus w Najświętszym Sakramencie jednoczy i spaja w jedną Bożą rodzinę. Powołaniem naszym jest ukazywanie Chrystusa Eucharystycznego światu, a szczególnie dzieciom i młodzieży przez wychowywanie w zasadach wiary, a tego nie dokonamy, jeżeli nie będziemy miały mocy z Góry – mówi s. Janina Chorąży.
Obecnie zgromadzenie stara się dostosowywać w swej działalności apostolskiej do potrzeb ludzi współczesnych. Jak wskazuje s. Małgorzata Wawryk, matka generalna, ziarno wiary, dobra i miłości do Boga, które siostry zasiały w duszach ludzkich, ma znaczenie zbawcze i trwa w ludziach do dziś.
Reklama
Przeżywany już trzeci rok programu duszpasterskiego „Eucharystia daje życie” pod hasłem: „Posłani w pokoju Chrystusa” uświadamia wierzącym, że głęboka duchowość eucharystyczna jest źródłem pokoju i jedności, których nie może dać świat.
– Dobrze przeżyta Eucharystia jest miejscem, gdzie każda z nas na nowo rodzi się do miłości radykalnej zdolnej do służby, zdolnej do przebaczenia, zdolnej do tego, by kochać te osoby, które być może nas nie kochają – stwierdza s. Hanna Murawska. – To jest wielka tajemnica i moc Eucharystii. Trzeba nam gorąco prosić Chrystusa, abyśmy coraz bardziej świadomie i dojrzale potrafiły uczestniczyć w Eucharystii, bo Ona nas jednoczy, w niej nasza siła i moc. Eucharystka, myśląc o wspólnocie, zawsze winna myśleć o Eucharystii, która jest Komunią i wychowuje do komunii – podkreśla nasza rozmówczyni.
Szkoła miłości
W prowadzonej przez siostry wspólnocie Wieczernik formację podejmowała pani Teresa. Wspólne Msze św., nocne adoracje Najświętszego Sakramentu i spotkania bardzo pomagały w rozwiązywaniu problemów rodzinnych.
– Wieczernik od początku był szkołą miłości. Cotygodniowe spotkania rozpoczynały się modlitwą do Ducha Świętego i modlitwą różańcową. Był czas na dzielenie się swoimi przeżyciami osobistymi i próba spojrzenia na nie w świetle Ewangelii – opowiada. – Dzięki otwartej i pełnej miłości postawie prowadzącej spotkania s. Celiny otwierały się także nasze serca i następował wzrost duchowy, potrzeba modlitwy i przebaczenia, co przełożyło się na codzienny udział w Eucharystii, adorację Najświętszego Sakramentu i odmawianie każdego drugiego dnia miesiąca Różańca w intencji osób niewierzących – mówi kobieta.