Wędrówka nawiązuje do wydarzeń sprzed 105 laty, kiedy do maleńkiej portugalskiej wioski ściągnęły tysiące wiernych pragnących wyprosić łaski dla siebie i bliskich. Do Brodnickiej Pięknej Pani, podobnie jak w 1917 r. do Fatimy, 13 maja pielgrzymi podążali przez pola i łąki, pomiędzy jeziorami i zagajnikami, przez wioseczki i pustkowia. Wszystkie te doświadczenia drogi i trud podjęty został w intencjach, które trafiły przed oblicze Matki, najdoskonalszego pośrednika pomiędzy nami a naszym Odkupicielem.
Wspólna droga
W samo południe ksiądz proboszcz wraz z grupą parafian powitał w Bachorzu, na skraju parafii, pielgrzymów idących z Górzna. Po radosnym spotkaniu wspólnie dotarliśmy do dwustuletniej jastrzębskiej świątyni, a następnie w salce katechetycznej ugościliśmy wędrowców. Później licznie zgromadzeni parafianie wraz z grupą górznian zebrali się w kościele na modlitwie poprzedzającej wyruszenie na pielgrzymkowy szlak. Proboszcz jastrzębskiej parafii ks. kan. Krzysztof Wojnowski zawierzył trudy pielgrzymowania patronom parafii: Najświętszej Maryi Pannie oraz bł. Stefanowi Wincentemu Frelichowskiemu. W drogę do brodnickiej świątyni Matki Bożej Fatimskiej wyruszyło niemal 200 pątników. Wśród nich byli kandydaci do bierzmowania, dzieci przygotowujące się do przyjęcia I Komunii św., członkinie Żywego Różańca, Akcji Katolickiej, liturgicznej służby ołtarza, scholi i zespołu parafialnego, parafianie i goście. Nad bezpieczeństwem i porządkiem czuwała niezawodna jednostka OSP Jastrzębie. Strażacy towarzyszyli pielgrzymom na całej trasie, zabezpieczając ją i ułatwiając pokonywanie drogi.
Duchowa uczta
Pielgrzymi wyruszyli z Jastrzębia ze śpiewem. Początkowe kilometry wiodły głównymi drogami, a później po śródpolnych drogach wiodących na przełaj do Brodnicy. Trudy pielgrzymowania ułatwiała umiarkowana pogoda. Do stóp Fatimskiej Pięknej Pani niesiono liczne prośby i modlitwy, które zbierano w ciągu tygodnia w jastrzębskim kościele. W trakcie drogi śpiewaliśmy Różaniec. Tak dotarliśmy do miasta, a następnie znaleźliśmy się przed świątynią. Radość z dotarcia do tronu ukoronowanej przed czterema laty figury Niepokalanej Madonny mieszała się ze zmęczeniem po trudnej drodze. Modlitwie przed wizerunkiem Bogarodzicy przewodniczył ks. kan. Wojnowski, a dzieci ze scholi parafialnej zaśpiewały pieśń. Następnie jastrzębian i górznian powitał gospodarz parafii ks. kan. Gabriel Aronowski. Dziękując za powrót do tradycji pieszego pielgrzymowania, zaprosił pątników do wypoczynku i ugościł wszystkich przygotowanymi przez parafian posiłkami. Po odpoczynku nadeszła pora na duchową ucztę i centralny punkt dnia, czyli udział w Sumie odpustowej. Eucharystia stanowiła zwieńczenie drogi, którą parafianie z Jastrzębia i Górzna pokonali, aby prosić o łaski dla siebie, swych rodzin, parafii oraz o dar pokoju na świecie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu