Reklama

Niedziela Rzeszowska

Tym razem tylko do granicy

W słoneczny sobotni poranek Mszą św. w kościele Świętego Krzyża w Rzeszowie rozpoczęła się 14. Rzeszowska Piesza Pielgrzymka do Lwowa.

Niedziela rzeszowska 28/2022, str. I

[ TEMATY ]

pielgrzymka

granica

Ks. Jakub Nagi

Pielgrzymka wyrusza na szlak

Pielgrzymka wyrusza na szlak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Hasłem tegorocznej pielgrzymki odbywającej się w cieniu wojny na Ukrainie są słowa: „Zgromadzeni przez krzyż Chrystusa”. Na szlak wyruszyło blisko 60 osób. Ze względu na toczącą się wojnę na Ukrainie pielgrzymi po trzech dniach wędrówki dotrą do Medyki, a następnie do katedry przemyskiej, gdzie zakończą tegoroczne pielgrzymowanie.

Mszy św. odprawionej 25 czerwca na rozpoczęcie 14. Rzeszowskiej Pieszej Pielgrzymki do Lwowa przewodniczył bp Edward Białogłowski. W koncelebrze udział wzięli: ks. Marcin Jaracz, ks. Stanisław Jagustyn, ks. Władysław Jagustyn, ks. Eugeniusz Królik, ks. Tomasz Mytych, ks. Stanisław Słowik i ks. Ryszard Tokarz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ks. Władysław Jagustyn, dyrektor pielgrzymki, a zarazem proboszcz parafii Świętego Krzyża, powitał pątników i zebranych w kościele. Homilię wygłosił bp Edward Białogłowski. Na początku nawiązał do słów pieśni maryjnej: Do serca Twego Pani świata/My Twoje dzieci garniem się. /Gdy ogrom cierpień nas przygniata /O Matko nasza, zlituj się./Pokoju rychły ześlij dar./Niech wzruszy Cię błagania żar./Królowo, Królowo Ty nasza.

Reklama

– Jakże aktualna jest treść tej modlitwy, pieśni, ku czci Niepokalanego Serca Maryi. Oto dzisiaj wyruszacie w drogę, która w połowie musi być zawieszona ze względu na to, że niebezpieczeństwo jest na wyciągnięcie dłoni. Swoją modlitwą i pokutą chcecie przezwyciężyć ten straszny fakt z pomocą Maryi, która ma otwarte serce dla wszystkich – powiedział bp Białogłowski.

– Przychodzimy do tej świątyni, aby dziękując Maryi za Jej wielkie serce, poprosić Ją, aby była naszą Matką i Wychowawczynią na drodze naszej życiowej pielgrzymki. Gdy dzisiaj rozpoczyna się pielgrzymka ku Jej tronowi łaski we Lwowie, chcemy Ją prosić, by okazywała swoje serca nam pielgrzymującym, a także, by uczyła nas formować nasze serce, bo dobra matka jest zawsze wychowawczynią, daje przestrogi, zachęca do tego co dobre, wspomaga, i o te łaski i o tę pomoc Ją dzisiaj prosimy – podkreślił hierarcha.

Biskup zachęcił także uczestników pielgrzymki do modlitwy w intencji rodzin, duszpasterzy i ojczyzny. Na zakończenie Eucharystii bp Edward Białogłowski pobłogosławił wyruszających w drogę pielgrzymów.

2022-07-05 12:23

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W drogę

Dnia 1 sierpnia na szlak wyruszy grupa chełmska Lubelskiej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę, która ma do pokonania najdłuższy odcinek drogi. Dzień później dołączą do niej pątnicy z grupy krasnostawskiej. 3 sierpnia po Mszy św. sprawowanej pod przewodnictwem abp. Stanisława Budzika na pl. Katedralnym (początek o godz. 8.30) w drogę do Jasnogórskiej Pani wyruszy 17 grup z Lublina. 14 sierpnia pielgrzymi „Miłosierni jak Ojciec” dotrą do Częstochowy. Na pełny udział w rekolekcjach w drodze rokrocznie decyduje się ok. 2,5-3 tys. osób. Wraz z tymi, którzy na pielgrzymim szlaku mogą spędzić tylko kilka dni, a czasem zalewie kilka godzin, jest ich nawet 5 tys. Co sprawia, że prawdziwa rzesza ludzi pozostawia rodzinę i pracę, by podjąć trud pieszej wędrówki do Częstochowy? Odpowiedzi jest zapewne tyle, ilu pątników, ale każdy, kto wyrusza na szlak, musi mieć w sercu prawdziwe pragnienie spotkania Boga i człowieka. W spiekocie i w deszczu, z poranionymi stopami, z dającym się we znaki zmęczeniem, czasem po nieprzespanych nocach – bez silnej motywacji i otwarcia się na bliźniego, a przede wszystkim bez łaski Bożej nikt nie przejdzie ponad 300 km.

CZYTAJ DALEJ

Św. Ekspedyt - dla żołnierzy i bezrobotnych

Niedziela łowicka 51/2004

Sławny - u nas mało znany

CZYTAJ DALEJ

W. Brytania: ani Izrael, ani Iran nie chcą wojny, ale łatwo o coś, co ją wywoła

2024-04-20 09:58

[ TEMATY ]

Izrael

Iran

Karol Porwich/Niedziela

Ani Izrael, ani Iran nie są teraz zainteresowane eskalacją konfliktu, co nie znaczy, że go nie będzie w przyszłości, bo pierwsza wymiana ciosów już nastąpiła, a w takiej sytuacji bardzo łatwo o błędną kalkulację – mówi PAP dr Ahron Bregman z Departamentu Studiów nad Wojną w King's College London.

Ekspert wyjaśnia, że rząd Izraela – także ze względu na wewnętrzną presję – musiał zareagować na irański atak rakietowy w poprzedni weekend, ale ta reakcja była w rzeczywistości bardzo stonowana, co sugeruje, że Izrael nie chce eskalować sytuacji, lecz ją deeskalować. Bregman przypuszcza, że właśnie z powodu tej stonowanej reakcji Iran również nie będzie dążył do odwetu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję