Reklama

Duchowość

Leśnicy mają swojego patrona i swoje święto

Leśnik, zawód najbliższy przyrodzie i z wielkimi tradycjami, doczekał się ustanowienia oficjalnego święta. Od 2021 r. Dzień Leśnika jest obchodzony 12 lipca, kiedy w Kościele katolickim wspomina się św. Jana Gwalberta, patrona leśników, strażników leśnych i wszystkich ludzi lasu. Czym zajmują się leśnicy i kim był ich opiekun?

Niedziela Ogólnopolska 30/2022, str. 29

[ TEMATY ]

Lasy Państwowe

lasy

Wikimedia Commons

Św. Jan Gwalbert

Św. Jan Gwalbert

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Leśniczy zarządza, organizuje i nadzoruje prace z zakresu gospodarki leśnej: nasiennictwa, szkółkarstwa, hodowli, ochrony i użytkowania lasu. Zajmuje się także zwalczaniem przestępstw i wykroczeń w zakresie szkodnictwa leśnego, odpowiada za sprzedaż drewna. Nie bez przesady można powiedzieć, że obecnie leśniczy jest „człowiekiem od wszystkiego”, a jego tydzień pracy nie ogranicza się do 40 godz. Ponosi on odpowiedzialność za wszystko, co dzieje się w „jego włościach”, w tym także tę materialną za powierzone mu mienie. Dlatego zna się na remontach dróg leśnych, mostów czy przepustów. Wie, jak zagospodarować strumienie i wszelkie zbiorniki wodne; wie, jak poznać budowę potrzebnych urządzeń, zna zasady melioracji i doskonale zna się na klasyfikacji gleb. Jest specjalistą od łąk, które są najczęściej wydzierżawiane, ale ich racjonalna uprawa ma wielki wpływ na ekosystem leśny. Podobnie jak rolnik dogląda pól, pastwisk i sadów, które też są w każdym leśnictwie. Na bieżąco troszczy się o powierzone mu budynki, w czym pomaga mu znajomość podstaw budownictwa. Leśniczy nadzoruje gospodarkę łowiecką, którą prowadzą myśliwi, i świetnie zna obyczaje mieszkańców lasu. Często leśnik jest przyrodnikiem, który doskonale zna chronione tereny i gatunki na nim występujące.

Choć trudno w to uwierzyć, do ostatniego roku leśnicy nie mieli oficjalnie ustalonego dnia święta swojego zawodu, mimo że jest tak znany i ceniony w społeczeństwie. Jak wyjaśnia Józef Kubica, p.o. dyrektor generalny Lasów Państwowych: – Sytuacja z obchodami święta pracowników leśnictwa nie była klarowna. Brakowało jednolitej daty, funkcjonowały rozmaite, mylące określenia. Trzeba było to uporządkować, odwołując się do istniejących już tradycji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Tak narodził się pomysł wyznaczenia jednego dnia w roku, w którym leśnicy będą obchodzili swoje święto. Dzień Leśnika w zamierzeniach jest świętem branżowym, dedykowanym pracownikom leśnictwa. Jego datę ustalono na 12 lipca, kiedy w Kościele katolickim wspomina się św. Jana Gwalberta. Ten średniowieczny święty żył na przełomie X i XI wieku w Toskanii. Zasłynął jako twórca wspólnoty monastycznej, która przyjęła nazwę wallombrozjan. Mnisi opiekowali się okalającym klasztor lasem. Jana Gwalberta ustanowił oficjalnym patronem leśników, strażników leśnych i wszystkich ludzi lasu papież Pius XII w 1951 r. Atrybutem patrona leśników jest krzyż w dłoni; czasem trzyma on w ręku sadzonkę drzewa liściastego.

Reklama

Leśnicy dedykują swemu patronowi liczne kapliczki, m.in. w Puszczy Sandomierskiej i Nadleśnictwie Kozienice przy Królewskim Gościńcu. W 2012 r., z okazji 110-lecia istnienia Nadleśnictwa Lipusz, nadano tej jednostce LP sztandar z podobizną świętego. Rok temu nadano sztandar Jana Gwalberta także Nadleśnictwu Bytów. Najbardziej znana kapliczka tego świętego jest w parku w Gołuchowie. Zaprojektował ją Rafał Walendowski, a w dębowym drewnie wyrzeźbił Piotr Chwaliński – pracownicy gołuchowskiego Ośrodka Kultury Leśnej. Właśnie w Gołuchowie odbywały się tegoroczne oficjalne obchody Dnia Leśnika. Głównym ośrodkiem kultu patrona leśników w Polsce jest kościół św. Jana Gwalberta i św. Tekli w Stanach, w diecezji sandomierskiej. Jego początki sięgają XIX wieku.

Modlitwa do św. Jana Gwalberta

Boże i Panie mój! Spraw miłościwie, abyśmy za wstawieniem się za nami świętego Jana Gwalberta, opata, poleceni zostali miłosierdziu Twemu, i wszystko, czego własnymi zasługami otrzymać nie jesteśmy godni, za jego pośrednictwem dostąpili. Przez Pana naszego, Jezusa Chrystusa. Amen.

Autor jest rzecznikiem prasowym Lasów Państwowych

2022-07-19 14:01

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dzieje lasów lubaczowskich

Niedziela zamojsko-lubaczowska 11/2019, str. VI

[ TEMATY ]

Lasy Państwowe

Adam Łazar

Przedstawiciele nadleśnictw uczestniczący w spotkaniu

Przedstawiciele nadleśnictw uczestniczący w spotkaniu

Ogromnym zainteresowaniem cieszyło się spotkane z dr. Zygmuntem Kubrakiem zorganizowane 22 lutego, połączone z promocją jego najnowszej książki pt. „Dzieje lasów lubaczowskich”

Z lasem było mi po drodze, gdy jako prezes Oddziału PTTK z młodzieżą wędrowałem szlakiem turystycznym po Roztoczu czy śladami walk wrześniowych 1939 r. dywizji gen. Józefa Kustronia i gdy gromadziłem w muzeum zabytki związane z leśnictwem, jak zbieractwo, bartnictwo, łowiectwo. A potem podjąłem pracę badawczą w Puszczy Solskiej pod kierunkiem prof. Józefa Półćwiartka zakończoną napisaniem pracy doktorskiej, liczącej 500 stron. Zgodnie z porzekadłem: „Im dalej w las, tym więcej drzew”, nie przestałem gromadzić materiałów o gospodarce leśnej, ludziach w lasach pracujących. Posłużyły one mi do napisania tej książki, którą dziś promujemy – tak zaczął swoje wystąpienie dr Zygmunt Kubrak.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Piotr Pawlukiewicz: Bóg nie może się na Ciebie doczekać!

2024-03-27 07:20

[ TEMATY ]

ks. Piotr Pawlukiewicz

B.M. Sztajner/Niedziela

ks. Piotr Pawlukiewicz (1960 – 2020) wygłosił tysiące kazań

ks. Piotr Pawlukiewicz (1960 – 2020) wygłosił tysiące kazań

Pomyślałem sobie: „Boże, ta babcia nawet jeszcze Komunii Świętej nie przyjęła, a już się w niej wyzwalają czyny miłości. Jaka ta miłość jest niecierpliwa! Jak się nie może doczekać!”. Tak samo nie może się doczekać Bóg. Na ciebie.

Jeszcze jeden fragment Ewangelii. Pozornie też wam znany, ale czy na pewno? „Pewien człowiek miał dwóch synów. Młodszy z nich rzekł do ojca: «Ojcze, daj mi część majątku, która na mnie przypada». Podzielił więc majątek między nich. Niedługo potem młodszy syn, zabrawszy wszystko, odjechał w dalekie strony i tam roztrwonił swój majątek, żyjąc rozrzutnie. A gdy wszystko wydał, nastał ciężki głód w owej krainie i on sam zaczął cierpieć niedostatek. Poszedł i przystał do jednego z obywateli owej krainy, a ten posłał go na swoje pola, żeby pasł świnie. Pragnął on napełnić swój żołądek strąkami, którymi żywiły się świnie, lecz nikt mu ich nie dawał. Wtedy zastanowił się i rzekł: Iluż to najemników mojego ojca ma pod dostatkiem chleba, a ja tu z głodu ginę. Zabiorę się i pójdę do mego ojca, i powiem mu: Ojcze, zgrzeszyłem przeciw Bogu i względem ciebie; już nie jestem godzien nazywać się twoim synem: uczyń mię choćby jednym z najemników. Wybrał się więc i poszedł do swojego ojca. A gdy był jeszcze daleko, ujrzał go jego ojciec i wzruszył się głęboko; wybiegł naprzeciw niego, rzucił mu się na szyję i ucałował go. A syn rzekł do niego: «Ojcze, zgrzeszyłem przeciw Bogu i względem ciebie, już nie jestem godzien nazywać się twoim synem». Lecz ojciec rzekł do swoich sług: «Przynieście szybko najlepszą szatę i ubierzcie go; dajcie mu też pierścień na rękę i sandały na nogi! Przyprowadźcie utuczone cielę i zabijcie: będziemy ucztować i bawić się, ponieważ ten mój syn był umarły, a znów ożył; zaginął, a odnalazł się». I zaczęli się bawić. Tymczasem starszy jego syn przebywał na polu. Gdy wracał i był blisko domu, usłyszał muzykę i tańce. Przywołał jednego ze sług i pytał go, co to ma znaczyć. Ten mu rzekł: «Twój brat powrócił, a ojciec twój kazał zabić utuczone cielę, ponieważ odzyskał go zdrowego ». Na to rozgniewał się i nie chciał wejść; wtedy ojciec jego wyszedł i tłumaczył mu. Lecz on odpowiedział ojcu: «Oto tyle lat ci służę i nigdy nie przekroczyłem twojego rozkazu; ale mnie nie dałeś nigdy koźlęcia, żebym się zabawił z przyjaciółmi. Skoro jednak wrócił ten syn twój, który roztrwonił twój majątek z nierządnicami, kazałeś zabić dla niego utuczone cielę». Lecz on mu odpowiedział: «Moje dziecko, ty zawsze jesteś przy mnie i wszystko moje do ciebie należy. A trzeba się weselić i cieszyć z tego, że ten brat twój był umarły, a znów ożył, zaginął, a odnalazł się»”*.

CZYTAJ DALEJ

8 lat temu zmarł ks. Jan Kaczkowski

2024-03-27 22:11

[ TEMATY ]

Ks. Jan Kaczkowski

Piotr Drzewiecki

Ks. dr Jan Kaczkowski

 Ks. dr Jan Kaczkowski

28 marca 2016 r. w wieku 38 lat zmarł ks. Jan Kaczkowski, charyzmatyczny duszpasterz, twórca Hospicjum św. o. Pio w Pucku, autor i współautor popularnych książek. Chorował na glejaka - nowotwór ośrodka układu nerwowego. Sam będąc chory, pokazywał, jak przeżywać chorobę i cierpienie - uczył pogody, humory i dystansu.

Ks. Jan Kaczkowski urodził się 19 lipca 1977 r. w Gdyni. Był bioetykiem, organizatorem i dyrektorem Puckiego Hospicjum pw. św. Ojca Pio. W ciągu dwóch lat wykryto u niego dwa nowotwory – najpierw nerki, którego udało się zaleczyć, a później glejaka mózgu czwartego stopnia. Po operacjach poddawany kolejnym chemioterapiom, nadal pracował na rzecz hospicjum i służy jego pacjentom. W BoskiejTV prowadził swój vlog „Smak Życia”.

Podziel się cytatem

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję