Reklama

Niedziela Sandomierska

Przeszłość odkrywana na nowo

Historię zamku w Ćmielowie poznaliśmy dwa lata temu w cyklu Wakacje z Niedzielą. Warto przypomnieć owe miejsce z racji na prowadzone badania archeologiczne.

Niedziela sandomierska 36/2022, str. V

[ TEMATY ]

prace archeologiczne

Emilia Sitarska/Radio Kielce

Archeolodzy są zachwyceni odkryciami

Archeolodzy są zachwyceni odkryciami

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Prace przy ruinach będą prowadzone przez 1,5 miesiąca. W planach jest odkopanie murów oraz kamiennej posadzki. Wszystkie odkryte przez archeologów elementy zostaną zabezpieczone i wyeksponowane. Natomiast część nazywana podzamczem zostanie objęta nadzorem archeologicznym, gdyż nowi prywatni właściciele planują w przyszłości w niej zamieszkać. Tomasz Olszacki, kierownik badań poinformował, że początek odkryć okazał się bardzo interesujący.

Ludzkie kości

Reklama

– Pierwsze dwa tygodnie pracy przyniosły bardzo ciekawe informacje. Przede wszystkim udało się ustalić, że zamek był znacznie większy, niż do tej pory sądzono. W obiekcie o regularnym kształcie prostokąta znajdowała się wielobocznie zamknięta kaplica, której ściana do dziś się zachowała, ale istniały też dwa domy zamkowe: wschodni i zachodni. Dotychczas twierdzono, że były o wiele krótsze. Obecne badania wykazały, że miały długość ok. 30 m. Sensacją jest też wyłowienie ze stawu, czyli dawnej fosy, ludzkich kości. Szczątki datowane są na połowę XVII wieku, czyli czas potopu szwedzkiego. Prawdopodobnie należą do sześciu osób. Znaleziono kości, w tym dwie czaszki. Jedna z nich jest zachowana kompletnie, widać też śmiertelną ranę zadaną ostrym przedmiotem – mówił Tomasz Olszacki. Jak poinformował również kierownik prac archeologicznych, znalezione szczątki ludzkie zostaną niebawem przebadane przez antropologa, który określi wiek i płeć osób do których należą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zamkowe artefakty

Według zamierzeń nowych właścicieli po zakończeniu wszystkich prac znalezione szczątki zostaną godnie pochowane. – Nieustannie badamy teren. Widoczne dziś pozostałości zamku, gdzie znajdowała się kaplica, nie są tymi najstarszymi. Już w XV wieku były tam pierwsze założenia rezydencjalno-obronne. O ich istnieniu świadczą kafle gotyckie, w tym jeden z wyobrażeniem męsko-rybiej hybrydy – mówił Tomasz Olszacki. W trakcie prac archeologicznych znaleziono już wiele ciekawych elementów wyposażenia i wykończenia zamkowych wnętrz. Są to m.in.: płyty posadzkowe pochodzące z XVI wieku ze szkliwem zielonym i miodowym, dachówki karpiówki, kafle renesansowe, a także grot z kuszy wałowej, czyli potężnej machiny obronnej znajdującej się na zamkowych murach.

Szwedzi i ruina

Pierwsze wzmianki o zamku w Ćmielowie pochodzą z II połowy XIV wieku. Wtedy jego właścicielami byli bracia Marcin i Mikołaj z Boruchowa. Pod koniec XV wieku gospodarzem Ćmielowa został Jakub Szydłowiecki. Dzięki niemu miejscowość w 1505 r. uzyskała prawa miejskie. Po jego śmierci majątek przeszedł w ręce jego brata Mikołaja, a później Krzysztofa. To właśnie za czasów Krzysztofa Szydłowieckiego w latach 1519-31 zamek został rozbudowany w taki sposób, że stał się piękną rezydencją magnacką. Na przestrzeni późniejszych wieków rezydencja ta zmieniała właścicieli. W czasie wojen szwedzkich w połowie XVII wieku zamek prawdopodobnie bez większego wysiłku zdobyli Szwedzi, a opuszczając go dokonali zniszczeń. Od 1800 r. rezydencja popadała w ruinę. Obecnie teren jest własnością prywatną.

2022-08-30 12:44

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Archeolodzy: odnaleźliśmy najstarszą Pszczynę

[ TEMATY ]

prace archeologiczne

Pszczyna

archiwum parafii Wszystkich Świętych w Pszczynie

Parafia Wszystkich Świętych w Pszczynie

Parafia Wszystkich Świętych w Pszczynie

Zmieniamy historię Pszczyny – cieszyli się w piątek archeolodzy uczestniczący w badaniach podziemi tamtejszego kościoła pod wezwaniem Wszystkich Świętych i Matki Bożej Różańcowej. Historię tej najstarszej parafii w mieście "cofnięto" do przełomu XII i XIII w.

"Wiemy już, że najstarszy kościół pszczyński był gotycki, był w tym miejscu i od początku był murowany. To, co znaleźliśmy, w sposób zasadniczy zmienia rozdział historii o początkach Pszczyny. Odnaleźliśmy najstarszą Pszczynę, wcześniej lokalizowaną poza obrębem miasta" – powiedział podczas piątkowej konferencji prasowej w Katowicach archeolog dr Wojciech Głowa.
CZYTAJ DALEJ

Pasterka na Wawelu

2024-12-25 22:49

Biuro Prasowe AK

    - 2025 lat temu nastała pełnia czasu. Od chwili Wcielenia żyjemy w tej pełni. Jako chrześcijanie mamy obowiązek w tę pełnię każdego dnia niejako się zanurzać i w nią wchodzić, stając się synami Bożymi i dziedzicami nieba – mówił abp Marek Jędraszewski podczas tradycyjnej Mszy św. pasterskiej w katedrze na Wawelu.

    W homilii metropolita krakowski zauważył, że treść pełni czasów została rozwinięta w liście św. Pawła do Galatów, w którym Apostoł Narodów wskazuje na skutki narodzenia Bożego Syna, a w liście do Efezjan nadał temu przyjściu na świat Bożego Syna wymiar prawdziwie kosmiczny. Przed pełnią czasów – jak wyjaśniał – czas jawi się jako „chronos” – przemijanie i zdążanie ludzi do śmierci. Gdy Zbawiciel przyszedł na świat, los człowieczy nabrał zupełnie innego znaczenia. – Chrystus przyszedł na świat, abyśmy byli dziećmi Bożymi. Abyśmy byli dziedzicami nieba – mówił abp Marek Jędraszewski, zwracając uwagę na fakt, że nowa sytuacja człowieka jest tak radykalna, że odtąd czas liczy się według szczególnej cezury-granicy, jaką jest przyjście Chrystusa na świat – święty czas kairós. – Ciągle liczy się ten czas, nasz czas, od narodzin Chrystusa. To chrześcijańska, zatem nasza era. Era naszych wartości, wyznaczonych przez święty czas kairós, określonych wolnością dzieci Bożych. Poczuciem, że jesteśmy przeznaczeni do życia wiecznego, ludźmi, którzy żyją już innym kształtem wolności ducha. Wolności polegającej na zdążaniu do prawdy, a to zdążanie wypełniane jest nowym kształtem miłości – wskazywał metropolita krakowski.
CZYTAJ DALEJ

Betlejem: przygaszona radość z narodzenia Chrystusa

2024-12-26 09:32

[ TEMATY ]

Betlejem

Vatican News

W Betlejem, obchody pamiątki narodzenia Pana Jezusa, również w tym roku nosiły piętno trwającej wojny. Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji. Wspólnota katolicka mimo wszystko bardzo uroczyście celebrowała bożonarodzeniowe liturgie pod przewodnictwem łacińskiego patriarchy Jerozolimy.

Podczas ingresu do Betlejem kard. Pierbattista Pizzaballa wspomniał o swojej wizycie w Gazie i zaapelował do wiernych, aby przykład odwagi tamtejszych chrześcijan był wzorem do niesienia nadziei mimo smutku z powodu rozlewu krwi i cierpienia.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję