Reklama

Kościół

Fenomen czy przeżytek?

Mówi się, że młodzi ludzie odchodzą z Kościoła. Tymczasem duszpasterstwa akademickie dużego kryzysu nie przeżywają. Nadal są kuźnią świadomych katolików.

Niedziela Ogólnopolska 40/2022, str. 8-10

[ TEMATY ]

duszpasterstwo akademickie

Archiwum Obozu Adaptacyjnego w Białym Dunajcu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czy Kościół, a co najważniejsze – młodzież potrzebują duszpasterstw akademickich? Czego w nich szukają? – Młodzi poszukują dzisiaj w duszpasterstwie akademickim relacji, więzi i żywej wspólnoty wiary. Żywego spotkania z Bogiem, ale i z drugim człowiekiem. Tym bardziej po czasie zdalnego funkcjonowania, izolacji i przenoszenia życia w świat wirtualny to jest coś unikatowego, niepodważalnego, czego można w duszpasterstwie doświadczyć. Wspólna modlitwa, praca, wyjazdy, integracja, ale też formacja, wzrastanie w wierze. Myślę, że to ludzi ostatecznie przyprowadza do duszpasterstwa akademickiego – tłumaczy o. Paweł Szylak, dominikanin, od 7 lat duszpasterz w DA „Beczka” w Krakowie.

– Zawsze istotny w duszpasterstwie akademickim był też aspekt matrymonialny. Ciągle jest duża grupa ludzi, którzy w DA chcą się dobrze przygotować do małżeństwa, wielkim zainteresowaniem cieszą się u nas rozbudowane kursy przedmałżeńskie – mówi ks. Mirosław Maliński „Malina” z Centralnego Ośrodka Duszpasterstwa Akademickiego „Maciejówka” we Wrocławiu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Młodzi ludzie rozeznają w duszpasterstwie swoje powołanie – w jaki sposób służyć Bogu. Obok licznych małżeństw, które we wspólnotach się rodzą i które później błogosławimy, mamy sporo powołań zakonnych i kapłańskich. Przez ostatnie kilka lat kilkanaście osób ze „Św. Anny” wybrało życie konsekrowane. To bardzo konkretne owoce obecności w duszpasterstwie – podkreśla ks. Mateusz Gawarski, długoletni duszpasterz Centralnego Ośrodka Duszpasterstwa Akademickiego „Św. Anna” w Warszawie.

DA – jak działają?

W Polsce jest ich ok. osiemdziesięciu. W zależności od ośrodka duszpasterstwa akademickie gromadzą od kilkudziesięciu do kilkuset studentów. Jak zauważa bp Marek Marczak, delegat KEP ds. duszpasterstw akademickich, zainteresowanie ofertą duszpasterstw jest bardzo różne. – W Krakowie np. są duszpasterstwa, gdzie chętnych jest tak dużo, że organizowane są zapisy na spotkania. W innych ośrodkach z kolei z duszpasterstwem na stałe związanych jest kilkadziesiąt osób, a wielu studentów tylko się przez nie przewija. Jeszcze inne mają charakter zdecydowanie kameralny – zaznacza.

Reklama

Duszpasterstwa prowadzone są przez księży diecezjalnych, zakonników, ale też przez siostry zakonne. Mogą mieć charakter diecezjalny, mogą być związane z domami zakonnymi, parafiami lub innymi ośrodkami życia religijnego. Dużym zainteresowaniem cieszą się duszpasterstwa w miastach takich jak Warszawa, Wrocław, Kraków i Poznań. Wiele z nich ma bardzo szeroką i różnorodną ofertę.

Trzon duszpasterstw akademickich w Polsce stanowią ośrodki z bardzo długą historią i te, które miały szczęście trafić na charyzmatycznych duszpasterzy. – DA „Św. Anna” ma bardzo długą tradycję, powstało w 1928 r., czyli jako drugie w Polsce. Znajduje się też w wyjątkowym miejscu – na Starym Mieście, na Trakcie Królewskim – opowiada ks. Gawarski. – W naszym duszpasterstwie charakterystyczne jest to, że mamy studentów niemal ze wszystkich warszawskich uczelni. To ludzie z całej Polski – najwięcej ze wschodniej ściany kraju i z południa – którzy do Warszawy przyjechali na studia. Ta młodzież ma często dobre doświadczenie ze swoich parafii, mniejszych wspólnot. Na studiach chcą kontynuować swoją formację, pragną mieć swoje miejsce w Kościele – tłumaczy kapłan. I dodaje: – „Św. Anna” różni się od innych duszpasterstw także tym, że jesteśmy wyłącznie kościołem akademickim, niezależnym od konkretnej parafii; można powiedzieć, że naszymi parafianami są studenci warszawskich uczelni i pracownicy naukowi. Działa nas wspólnie w „Św. Annie” pięciu duszpasterzy akademickich i to jest nasze pierwsze i najważniejsze powołanie. Każdy duszpasterz ma pod opieką kilka grup i codziennie spotyka się z inną wspólnotą. Grupy mają swoją specyfikę, od typowo formacyjnych przez m.in. grupy modlitewne, liturgiczne, muzyczne, artystyczne. Odrębną grupę tworzą u nas studenci medycyny – to przyszli lekarze, pielęgniarki, ratownicy medyczni, którzy chcą się rozwijać duchowo i postrzegać medycynę z katolickiego punktu widzenia. Dobrze działa także duszpasterstwo postakademickie – dla osób jeszcze młodych, które już ukończyły studia.

Reklama

Duszpasterze zgodnie podkreślają, że ogromną rolę w tworzeniu duszpasterstwa odgrywają sami studenci. Wiele pomysłów rodzi się w sercach i umysłach młodych ludzi, do nich należy organizacja różnych wydarzeń. Współpraca świeckich z duszpasterzami w DA układa się bardzo dobrze, są wzajemne towarzyszenie sobie i pomoc.

Współczesne wyzwania

Dużą różnorodność i bogactwo spotkań znajdziemy także m.in. w dominikańskiej „Beczce”, powstałej w 1964 r. na prośbę ówczesnego biskupa krakowskiego Karola Wojtyły. Poszczególne grupy podejmują różną tematykę – począwszy od teologii, sakramentów czy Pisma Świętego, przez pomoc charytatywną i relacje międzyludzkie, a skończywszy na sztuce. „Beczka” to również rekolekcje, wyjazdy, wykłady, sport czy taniec. W ciągu typowego roku akademickiego w różnego rodzaju duszpasterskich aktywnościach uczestniczy kilkaset osób. – W ubiegłym roku wróciliśmy do stacjonarnego trybu funkcjonowania po przerwie spowodowanej pandemią i widzimy, że liczba młodych ludzi przychodzących do „Beczki” dalej jest całkiem spora. W czasie pandemicznym staraliśmy się czynić maksymalnie dużo – codziennie sprawowana była poranna Eucharystia w bazylice, wieczorne spotkania odbywały się zdalnie, liczba grup i propozycji on-line była bardzo duża. Nawet w czasie pandemii każdy mógł znaleźć coś dla siebie – mówi o. Szylak.

Choć liczba młodych ludzi w Kościele maleje, duszpasterstwa akademickie nie odczuwają dużego spadku zainteresowania. – Specyficzne w duszpasterstwach akademickich jest to, że ciągle pojawiają się nowe osoby. Niektóre zatrzymują się na dłużej we wspólnotach postakademickich, ale ta wymiana cały czas trwa – zaznacza ks. Gawarski. – Na pewno trzeba szukać nowych metod, sposobów, jak dotrzeć do młodych. Ważne, żeby nie przekombinować, ale pokazywać wartość i piękno tego, co jest w Kościele. Istotne jest także dbanie o jakość i autentyzm, gdyż młodzi są bardzo wyczuleni na fałsz – dodaje.

Reklama

Duszpasterze akademiccy zauważają, że studenci nowych roczników są coraz bardziej wrażliwi, delikatni i potrzebują indywidualnego podejścia. Wielu młodych przychodzi z poranieniami w związku z sytuacjami w rodzinach. W niektórych przypadkach konieczne są terapie, na które duszpasterze kierują do odpowiednich miejsc. – Staramy się taką przestrzeń wsparcia stworzyć też w „Św. Annie”, organizujemy spotkania ze specjalistami, ekspertami z dziedziny psychologii czy psychiatrii. Myślimy także o poradni dla studentów, mamy już pewne początki – wyznaje ks. Gawarski. – Dużo osób korzysta ze spowiedzi. Młody człowiek potrzebuje kontaktu, rozmowy, ma swoje problemy, dylematy i tak naprawdę najważniejsza praca dokonuje się tutaj face to face. W duszpasterstwie bardzo liczy się indywidualna praca duchowa, sakramentalna z konkretnym człowiekiem – podsumowuje duszpasterz.

W dyskursie medialnym o Kościele w Polsce za każdym rogiem czai się jakiś kryzys. Kryzys wartości, autorytetów, powołań, spadku liczby wiernych, wreszcie – kryzys młodych w kościele. Pomijając kwestię, który z nich jest prawdziwy, a który jest tylko faktem medialnym, jedno jest pewne: duszpasterstwa akademickie dużego kryzysu nie przeżywają. Dalej są miejscem jednoczenia młodych z Kościołem. Są kuźnią świadomych katolików.

Bp Marek Marczak, delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. duszpasterstw akademickich:
Niewątpliwie duszpasterstwa akademickie są nadzieją Kościoła na przyszłość; to tam przychodzą młodzi, którzy w przyszłości będą Kościół tworzyć. Studenci są częścią społeczeństwa, która w związku ze swoim wykształceniem, swoimi umiejętnościami będzie tworzyć elitę w państwie. Duszpasterstwo akademickie pomaga im w dojrzewaniu ludzkim, chrześcijańskim i patriotycznym. Bardzo potrzebujemy dzisiaj kształtowania młodych osób w duchu wartości chrześcijańskich – wartości, które będą przekazywać dalej, zgodnie z którymi będą żyć i pracować dla siebie, najbliższych i dla ojczyzny.

2022-09-27 13:11

Ocena: +6 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Warszawska Piesza Pielgrzymka Akademicka Grup "17" już na trasie

[ TEMATY ]

pielgrzymka

Warszawa

duszpasterstwo akademickie

Archiwum Pielgrzymki Wrocławskiej

Ponad 800 osób wyruszyło w tym roku w ramach 305. Warszawskiej Pieszej Pielgrzymki Akademickiej Grup "17". Zainaugurowała ją uroczysta Msza św. w stołecznym kościele św. Anny przy Krakowskim Przedmieściu. Liturgii przewodniczył były wiceprowincjał Stowarzyszenia Apostolstwa Katolickiego Warszawskiej Prowincji Chrystusa Króla, ks. Zenon Hanas SAC. Nawiązując w homilii do biblijnej sceny Przemienienia Jezusa życzył pątnikom autentycznego spotkania z Bogiem i doświadczenia Jego miłości i miłosierdzia.

Wskazując na symboliczne znaczenie góry ks. Hanas SAC zachęcał pielgrzymów do głębokiej modlitwy. - Podobnie jak wspinanie się na szczyt, tak również i nasze życie duchowe wymaga wysiłku i zaangażowania. Niech zatem nasze modlitwy w czasie tej pielgrzymki pozwolą nam spojrzeć na życie niejako z lotu ptaka, czyli z pewnym dystansem - życzył pątnikom.

CZYTAJ DALEJ

„Każdy próg ghetta będzie twierdzą” – 81 lat temu wybuchło powstanie w getcie warszawskim

2024-04-19 07:33

[ TEMATY ]

powstanie w getcie

domena publiczna Yad Vashem, IPN, ZIH

19 kwietnia 1943 r., w getcie warszawskim rozpoczęło się powstanie, które przeszło do historii jako największy akt zbrojnego sprzeciwu wobec Holokaustu. Kronikarz getta Emanuel Ringelblum pisał o walce motywowanej honorem, który nakazywał Żydom nie dać się „prowadzić bezwolnie na rzeź”.

„Była wśród nas wielka radość, wśród żydowskich bojowników. Nagle stał się cud, oto wielcy niemieccy +bohaterowie+ wycofali się w ogromnej panice w obliczu żydowskich granatów i bomb” – zeznawała podczas słynnego procesu Adolfa Eichmanna, jednego z architektów Holokaustu, Cywia Lubetkin ps. Celina. W kwietniu 1943 r. należała do dowództwa Żydowskiej Organizacji Bojowej, jednej z dwóch formacji zbrojnych żydowskiego podziemia w getcie. Zrzeszeni w nich konspiratorzy podjęli decyzję o podjęciu walki, której najważniejszym celem miała być „śmierć na własnych warunkach”. Tym samym odrzucili dominujące wcześniej przekonanie, że tylko stosowanie się do poleceń okupantów może uratować choćby część społeczności żydowskiej w okupowanej Polsce. W połowie 1942 r. było już jasne, że założeniem działań III Rzeszy jest doprowadzenie do eksterminacji narodu żydowskiego.

CZYTAJ DALEJ

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie najemnikiem!

2024-04-19 22:12

[ TEMATY ]

rozważania

bp Andrzej Przybylski

Archiwum bp Andrzeja Przybylskiego

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

21 Kwietnia 2024 r., czwarta niedziela wielkanocna, rok B

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję