Maciej Berbeka, na którym skupia się film, dwa razy próbował wejść na szczyt ośmiotysięcznika Broad Peak zimą. Za pierwszym razem, jak się okazało, ta sztuka mu się nie udała. Jak szybko stał się bohaterem, tak szybko spotkały go zarzuty oszustwa, co mocno naznaczyło jego życie. Nic dziwnego, że gdy 25 lat później dostał szansę ponownego wejścia na Broad Peak, długo się nie zastanawiał. Pamiętamy to z przekazów mediów sprzed kilku lat: wreszcie zdobył górę (jako jeden z czterech uczestników wyprawy) i... zaginął wraz z Tomaszem Kowalskim. Wiadomo, co w górach wysokich oznacza zaginięcie – to często synonim śmierci. Film kończy się w chwili uniesienia naszego bohatera po zdobyciu szczytu. Nie pokazano późniejszego dramatycznego i tragicznego w efekcie zejścia z góry czy choćby jego hipotetycznej wersji.
Pomóż w rozwoju naszego portalu