Reklama

Niedziela Małopolska

Rowerowe ŚDM

To na pewno ważna intencja i nietuzinkowa wyprawa – przekonują jej uczestnicy.

Niedziela małopolska 43/2022, str. VI

[ TEMATY ]

ŚDM w Lizbonie

Archiwum prywatne

Ks. Marcin z grupą rowerzystów nad jeziorem Garda we Włoszech

Ks. Marcin z grupą rowerzystów nad jeziorem Garda we Włoszech

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Trwają przygotowania do 38. Światowych Dni Młodzieży, zaplanowanych na 1 do 6 sierpnia 2023 r. w Lizbonie. Grupa, w której znajdują się m.in. Marcin Kidoń i Bartek Michulec z parafii Przenajświętszej Trójcy w Czarnym Dunajcu (pomysłodawcy projektu, których wspiera nie od dziś proboszcz parafii – ks. Krzysztof Kocot) oraz wikariusz z parafii Najświętszego Salwatora w Krakowie – ks. Marcin Napora, wybierają się na ŚDM na rowerach. Przejadą ponad 4 tys. km przez 7 państw, aby spotkać się z papieżem Franciszkiem i z młodymi z całego świata.

Pomysł

– Stwierdziliśmy z Bartkiem, że byłoby fajnie być na ŚDM w Lizbonie – wspomina Marcin Kidoń – uczeń maturalnej klasy Technikum Ekonomicznego na Kowańcu w Nowym Targu i dodaje: – Najpierw chcieliśmy się wybrać pieszo, a potem był pomysł, żeby jechać autostopem. Gdy moja mama to usłyszała, to od razu była na nie (uśmiech). W końcu zaczęliśmy się zastanawiać nad wyprawą rowerową.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Bartek Michulec, który jest uczniem IV klasy Technikum Informatycznego w Jabłonce, przyznaje, że pomysł autostopu szybko odrzucili, ale przy wyprawie rowerowej się zatrzymali. To wynikało także z faktu, że w minione wakacje wybrali się z ks. Marcinem na udaną wyprawę rowerową do Włoch. – Gdy zadzwonili z pomysłem na wyjazd na ŚDM, kładłem się spać – wspomina ks. Marcin Napora i dodaje: – Nie od razu się zgodziłem. Uważałem, że to jest mało realne, ale po nieprzespanej nocy pomyślałem, że może to ma sens (uśmiech).

Zdecydowali, że zaryzykują i spróbują spełnić marzenie. Bo Bartek i Marcin podkreślają, że chcieliby przeżyć tę wielką przygodę. Oczywiście, mogliby wsiąść do samolotu i szybko znaleźć się w Lizbonie, ale mówią, że to nie to samo. Wyzwanie, a ks. Marcin zapewnia, iż lubią się sprawdzać w nowych sytuacjach, motywuje ich do zrealizowania pomysłu.

Przygotowania

Dla Bartka i Marcina to będzie wyprawa wakacyjna. Ksiądz planuje wykorzystać na nią swój urlop. Powstała strona internetowa (www.rowerowesdm.pl), na której znajdą się wszystkie informacje na temat ich drogi. W wolnych chwilach trenują. – Na naszej stronie jest zakładka „Sto kroków do Lizbony”, gdzie na bieżąco informujemy o jednodniowych czy dłuższych wypadach rowerowych, dzięki którym pracujemy nad formą – zaznacza ks. Marcin i zauważa: – Kapłaństwo też może być związane ze sportem. W duszpasterstwie można wiele zyskać przez aktywność fizyczną.

Reklama

Jest już zaplanowana trasa. – O pomoc i konsultacje poprosiłem o. Tomasza Maniurę, oblata, który wspólnie z dużymi grupami pokonał 57 krajów na rowerze – informuje ks. Marcin i dodaje: – Mamy przewidzianych ponad 20 noclegów, niektóre z nich już są wstępnie, orientacyjnie zaplanowane, ale musimy uwzględnić ewentualne przeszkody. Staramy się przynajmniej częściowo zapewnić noclegi u znajomych, by obniżyć koszty wyprawy. Zaznacza, że przemierzanie drogi będzie można obserwować na ich stronie.

Mają już odpowiednie rowery, teraz czekają na odpowiedź ze strony firmy w kwestii osprzętu, a tego potrzeba znaczne ilości. – Dołączą do nas dwie osoby – informuje ks. Marcin i wyjaśnia, że bus, którym obsługa techniczna pojedzie, będzie spełniał rolę serwisu. – Musimy przewidzieć ewentualne trudności techniczne, z którymi być może trzeba się będzie zmierzyć – wyjaśnia i dodaje, że to rozwiązuje także problem powrotu grupy do Polski.

Intencja

Podkreślają, że ich wyprawa ma charakter pielgrzymkowy. Mają w planach nawiedzanie wybranych sanktuariów, np. Santiago de Compostela, Fatima, Lourdes. Ze swymi prywatnymi intencjami zabierają jedną, szczególną. – Nasz trud chcemy ofiarować w intencji powołań kapłańskich w archidiecezji krakowskiej – wyznaje ks. Marcin Napora. I dodaje: – Tych powołań jest coraz mniej. Może nawet nie dlatego, że Pan Bóg nie powołuje do kapłaństwa, ale wielu nie decyduje się odpowiedzieć na to zaproszenie, bo ma różne obawy. Będziemy więc prosić, żeby ci młodzi ludzie chcieli odpowiadać na Boże wezwanie, żeby się nie bali zaryzykować. To tak, jak my podejmujemy pewne ryzyko, wybierając się do Lizbony (uśmiech).

Reklama

Uczestnicy wyprawy potrzebują pomocy. Proszą o modlitwę, aby bezpiecznie i na czas dojechali do Lizbony. Proszą też o wsparcie materialne. – To na pewno nietuzinkowa wyprawa i liczymy na to, że znajdą się firmy, instytucje, ale też prywatne osoby, które docenią naszą odwagę i przyjdą nam z pomocą – przekonuje Bartek Michulec, a Marcin Kidoń dodaje: – Myślę, że warto pomóc nam spełnić marzenie. Zapewniamy o modlitwie w drodze, a ks. Marcin obiecał, że w intencji wszystkich, którzy nam pomogą, odprawi w Lizbonie Mszę św.

– Warto wesprzeć tych młodych ludzi, którym się chce, którzy mają marzenia i plany i chcą coś w życiu osiągnąć – przekonuje ks. Marcin i podkreśla: – Mamy zapewnione wsparcie z Centrum Kultury Urzędu Gminy Czarny Dunajec, który nie pierwszy raz nam pomaga. Zauważa, że będą reprezentować Małopolskę i dodaje: – Bardzo liczymy na pomoc. Zapewniamy o modlitwie w drodze i w samej Lizbonie.

Adres mailowy i numer konta znajdują się na ich stronie internetowej, w zakładce „Wsparcie”.

2022-10-18 13:28

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Portugalia: komitet organizacyjny ŚDM promuje to wydarzenie w Ameryce Południowej

[ TEMATY ]

Portugalia

ŚDM w Lizbonie

lizbona2023.pl

Rozpoczęta w piątek w Brazylii wizyta władz komitetu organizacyjnego Światowych Dni Młodzieży w Lizbonie służy popularyzacji tego zaplanowanego na sierpień 2023 r. wydarzenia. Podróż do Ameryki Południowej obejmie też m.in. udział we wrześniowym spotkaniu duszpasterstw młodzieżowych w Limie, stolicy Peru.

W ocenie kierującego komitetem organizacyjnym ŚDM biskupa pomocniczego Lizbony Américo Aguiara, wizyta w Ameryce Południowej ma na celu popularyzację najbliższej edycji ŚDM oraz przekonaniu młodzieży do przybyciu na imprezę do stolicy Portugalii. Hierarcha wskazał, że bliskość językowa może sprzyjać licznej obecności młodych katolików z Brazylii na przyszłorocznej imprezie w Lizbonie.

CZYTAJ DALEJ

2 maja – Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej oraz Dzień Polonii i Polaków poza granicami kraju

2024-05-02 07:15

[ TEMATY ]

Dzień Flagi

Karol Porwich/Niedziela

Na fladze RP nie wolno umieszczać żadnych napisów ani rysunków. Flaga nigdy nie może też dotknąć podłogi, ziemi, bruku lub wody - Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej oraz Dzień Polonii i Polaków poza granicami kraju łączy manifestowanie przywiązania do barw i symboli narodowych.

Kilkadziesiąt dni po wybuchu powstania listopadowego, zebrani na Zamku Królewskim w Warszawie posłowie i senatorowie Królestwa Polskiego podjęli pierwszą w dziejach Polski uchwałę ustanawiającą barwy narodowe. „Izba senatorska i poselska po wysłuchaniu wniosków Komisyi sejmowych, zważywszy potrzebę nadania jednostajnej oznaki, pod którą winni łączyć się wszyscy Polacy, postanowiły i stanowią: Kokardę narodową stanowić będą kolory herbu Królestwa Polskiego oraz Wielkiego Księstwa Litewskiego, to jest kolor biały z czerwonym” – czytamy w uchwale z 7 lutego 1831 r. Akt ten interpretowano jako dopełnienie decyzji o przywróceniu polskiej suwerenności, którym była decyzja o detronizacji cara Mikołaja I jako króla Polski.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję