Reklama

Aspekty

Tym razem dziewczyny!

Przyzwyczailiśmy się już, że w naszej diecezji jest sporo ciekawych propozycji formacyjnych skierowanych wyłącznie do chłopaków. A co z dziewczynami? Dla nich też już coś się szykuje i to całkiem niedługo.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pomysł jest bardzo ciekawy i można się zastanawiać, dlaczego dopiero teraz. – Kiedy po pandemicznej przerwie wznowiliśmy rekolekcje dla chłopaków, dziewczyny same zaczęły pytać, czy zrobimy wreszcie coś dla nich. Słyszeliśmy głosy: „Skoro są rekolekcje dla chłopaków, czemu nie ma dla nas? My też byśmy chciały”. Nie mogliśmy więc tego tak zostawić. Wychodzimy z propozycją i zobaczymy, czy to chwyci – wyjaśnia ks. Łukasz Malec, diecezjalny duszpasterz dzieci i młodzieży.

Rekolekcje dla dziewczyn zaplanowane są na 20-22 stycznia 2023 r. – Podobnie jak przy Bohaterach Boga, również tutaj pojawi się aspekt przyglądania się swojemu życiu, rozeznawania tego, co w życiu jest ważne, odkrywania Bożego planu dla siebie. Chcemy pomóc uczestniczkom, które są już w takim wieku, że zaczynają się zastanawiać, co robić dalej, którą drogą pójść – mówi ks. Malec.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podobnie czy zupełnie inaczej?

Reklama

Czy te rekolekcje będą po prostu żeńską wersją Bohaterów Boga? – Nie zamierzamy robić tego dokładnie tak samo. Inaczej swoją duchowość przeżywają chłopcy, mężczyźni, a inaczej dziewczyny, kobiety. To nie znaczy, że ktoś lepiej, a ktoś gorzej. Jednak różne są nasze potrzeby. Gdy przygotowujemy rekolekcje dla chłopaków, koncentrujemy się na męskich postaciach z Pisma Świętego; staramy się przyglądać ich życiu, coś z tych historii dla siebie zaczerpnąć. I podobnie chcemy podejść do rekolekcji dla dziewczyn, znaleźć coś, co jest im bliskie, co je zainteresuje – tłumaczy ks. Łukasz.

Skoro ma być dla dziewczyn, to oczywistą sprawą jest, że zajmą się tym kobiety. – Do współpracy zaprosiliśmy siostry misjonarki Chrystusa Króla dla Polonii zagranicznej. My, księża, tym razem zajmiemy się przede wszystkim posługą sakramentalną, czyli sprawowaniem Mszy św. i spowiedzią. Natomiast samo układanie programu, wybór tematyki itp. pozostawiamy siostrom, które jako kobiety lepiej znają potrzeby dziewczyn. Nie chcemy narzucać naszego męskiego punktu widzenia. Widziałem pracę sióstr, bo w zeszłym roku zaprosiły mnie na rekolekcje dla dziewczyn w Morasku, dlatego wiem, że mogą coś ciekawego zaproponować również naszym diecezjankom. Jeszcze nie wiadomo, czy kolejne rekolekcje przygotuje to samo, czy inne zgromadzenie, a może zaprosimy do współpracy jeszcze kogoś innego, czas pokaże.

Warto inwestować w siebie

Bohaterowie Boga są skierowani do chłopaków od 15. roku życia. Podobnie ma być z rekolekcjami dla dziewczyn. Czy to nie jest za wcześnie na zastanawianie się nad życiową drogą? Do matury jeszcze kilka lat, nie mówiąc już o ukończeniu studiów czy szukaniu pierwszej pracy. Plany i marzenia mogą się zmienić jeszcze co najmniej kilkakrotnie. – Widzę, że wielu młodych ludzi dzisiaj chce brać swój rozwój we własne ręce. Rozwijają swoje pasje, talenty, już, można powiedzieć, inwestują w swoje przyszłe, dorosłe życie – mówi ks. Łukasz. – Obok rozwoju fizycznego, naukowego, pasji jest też rozwój duchowy, również bardzo ważny. Niekoniecznie trzeba go odkładać na później. Piętnaście i więcej lat to już czas, w którym człowiek czasem zaczyna się odklejać od wiary rodziców, czyli tego co przejął, bądź nie przejął w domu. Może przejął, ale chce teraz trochę inaczej, chce czegoś swojego. A może nie miał w domu za bardzo doświadczenia wiary, ale w jakiś sposób trafił na rekolekcje i nagle odkrył coś nowego, zobaczył, że jest przestrzeń życia, której nie znał i w którą można wejść, którą można rozwijać, która go w jakiś sposób ubogaca. Chcemy zatem stwarzać naszej młodzieży przestrzeń, w której będzie mogła wzrastać duchowo.

2022-11-07 17:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy starość musi być smutna?

Niedziela Ogólnopolska 39/2016, str. 34

[ TEMATY ]

duszpasterstwo

Bożena Sztajner/Niedziela

Zauważyłam, że mój osiemdziesięcioletni ojciec coraz częściej zapomina, nie potrafi nadążyć z wykonywaniem pewnych czynności, każe sobie powtarzać po kilka razy nawet najprostsze informacje, jakby nie rozumiał, co się do niego mówi. Wiem, że to starość, że muszę być troskliwa i wyrozumiała, a jednak tak często tracę cierpliwość

Może dlatego denerwujemy się na starszych od siebie, że sami też się starzejemy? A starzejemy się na pewno, z każdym dniem, z każdą chwilą. Jeżeli nawet czujemy się młodo, to przecież mając czterdzieści, pięćdziesiąt, sześćdziesiąt lat, nie jesteśmy już młodzi. Słyszymy często, że starość nie liczy się liczbą lat, tylko samopoczuciem. Dobrze, gdy czujemy się młodo, ale nie zmienia to faktu, że nieuchronne procesy już zaczęły żłobić w nas starość. Nie chcemy o starości mówić, a dowodem na to, że współczesna obyczajowość nie lubi zmarszczek i niedołężności, są np. operacje plastyczne poprawiające wygląd człowieka.
CZYTAJ DALEJ

„Bujdy religijne…”. Kim jest inicjator zakazu spowiedzi?

2024-12-21 11:42

[ TEMATY ]

felieton

Milena Kindziuk

Red

Złożenie do Sejmu petycji w sprawie zakazu spowiadania dzieci poniżej 18 roku życia jest tak niedorzeczne, że właściwie aż nie wypada nad tą inicjatywą się pochylać.

Media czynią z niej oczywiście sensację – takie jest ich prawo – i zamieszczają clickbajtowe tytuły: „Zakaz spowiedzi dla niepełnoletnich?”; „Będzie zakaz spowiedzi dzieci?”; „Spowiedź formą przemocy psychicznej?”, etc. Nikt przy zdrowych zmysłach (nie musi być wierzący) nie ujrzy tu niczego, poza nachalną (przedświąteczną!) antyreligijną propagandą, bowiem zgodnie z Konstytucją RP, w Polsce obowiązuje wolność sumienia i wyznania, a prawo do zapewnienia dzieciom wychowania religijnego mają rodzice, nie państwo, które też, co oczywiste, nie może wprowadzać zmian do nauczania Kościoła. Warto jednak w tym kontekście przyjrzeć się głównemu inicjatorowi akcji, gdyż pomaga to lepiej zrozumieć jej podłoże, a także lepiej poznać środowisko skupione wokół tego pomysłu.
CZYTAJ DALEJ

Papież: błogosławmy mamy i wysławiajmy Boga za cud życia

O tym, aby widok matki z dzieckiem lub oczekującej na jego narodziny był powodem do radości i błogosławienia jej, a także do dziękowania Bogu za cud życia, mówił Papież Franciszek w rozważaniu przed ostatnią w tegorocznym Adwencie modlitwą Anioł Pański.

W rozważaniu, wygłoszonym z kaplicy w Domu św. Marty, Ojciec Święty nawiązał do dzisiejszej Ewangelii, mówiącej o spotkaniu Maryi z Elżbietą i przypomniał, że "dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości, za które należy dziękować i, że żadne dziecko nie jest "pomyłką". Zachęcił, aby nie pozostawać wobec nich obojętnymi. „Umiejmy się zachwycić ich pięknem i, tak jak to uczyniły Elżbieta i Maryja, błogosławmy mamy i wysławiajmy Boga za cud życia!” – mówił i prosił, by nie zapominać o tym zwłaszcza w czasie przedświątecznym, kiedy „chętnie tworzymy odświętną atmosferę, za pomocą świateł, bożonarodzeniowych dekoracji i muzyki”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję