Reklama

Porady

Prawnik wyjaśnia

Czy można zmienić wysokość alimentów?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W trakcie rozwodu pracowałem za granicą i miałem zasądzone alimenty. Rok po rozwodzie wróciłem do kraju i moje dochody znacznie zmalały. Nie stać mnie już na płacenie tak wysokich alimentów. Czy jest jakaś możliwość ich zmiany?

Odpowiedź eksperta
Przy ustalaniu wysokości alimentów obowiązuje podstawowa zasada: ich wysokość zależy od usprawiedliwionych potrzeb dziecka (lub generalnie osoby do tych alimentów uprawnionej) oraz majątkowych i zarobkowych możliwości rodzica (czy też osoby do tych alimentów zobowiązanej).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Obowiązek alimentacyjny regulują przepisy Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego (KRiO). Kodeks stanowi, że do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka są zobowiązani rodzice. Obowiązek trwa dopóty, dopóki dziecko nie jest w stanie utrzymać się samodzielnie.

Osiągnięcie przez dziecko pełnoletności nie zwalnia automatycznie rodziców z obowiązku płacenia alimentów. Niemniej jednak prawo określa, kiedy mogą się oni uchylić od alimentów względem dziecka pełnoletniego. Jest to możliwe w dwóch sytuacjach. Po pierwsze, jeżeli płacenie alimentów jest połączone z nadmiernym dla nich uszczerbkiem. Po drugie, jeżeli dziecko nie dokłada starań w celu samodzielnego utrzymania się.

Poza dziećmi do świadczeń alimentacyjnych uprawniony jest tylko ten, kto znajduje się w niedostatku. Stanowi o tym art. 133 § 2 KRiO.

Nie istnieje określona minimalna ani maksymalna wysokość alimentów. Nie istnieje również jakaś średnia wysokość alimentów na dzieci.

Jest to zatem kwestia indywidualnej oceny sądu, dla którego wskazaniem są obowiązujące przepisy i posiadane doświadczenie życiowe, w tym doświadczenie społeczne.

Jak już wcześniej wspomniałam, ponieważ zgodnie z przepisami możliwości majątkowe i zarobkowe rodzica są jedną z dwóch podstawowych przesłanek przy ustalaniu wysokości alimentów, zmiana, która dokonuje się pod tym względem, jest dostatecznym powodem, by wystąpić do sądu w celu dokonania ponownego przeliczenia ich wysokości.

Reklama

Powinien Pan jednak pamiętać, że sąd nie bierze pod uwagę jedynie wysokości obecnie pobieranego wynagrodzenia. Ocenie podlegać będzie to, czy zarobkuje Pan zgodnie ze swoimi możliwościami.

W konkretnej sprawie sąd może uznać, że rodzic mógłby znaleźć lepiej płatne zajęcie lub też pracuje poniżej swoich kwalifikacji. Nadto, oceniając możliwości majątkowe, sąd ustala m.in.: wielkość majątku zobowiązanego, wysokość ponoszonych przez niego kosztów utrzymania, wiek, stan zdrowia, wykształcenie i wykonywany zawód.

2022-12-13 14:54

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Gdy narusza się sąsiedzkie zasady

Co można zrobić w sytuacji, gdy w bloku notorycznie naruszane są zasady dobrego sąsiedztwa? Gdy np. w windzie i na schodach zostawiane są odchody zwierząt lub ludzi, gdy rozrzucane są puste butelki czy puszki po piwie, ktoś pali na klatce schodowej czy w windzie i zostawia pety, wyrzuca przez okno śmieci, np. zużyte pampersy, itd.

CZYTAJ DALEJ

11 lat temu zmarła Maria Okońska – współpracowniczka Prymasa Tysiąclecia

2024-05-06 11:14

[ TEMATY ]

Maria Okońska

rocznica śmierci

Kadr z filmu „Spełniona w Maryi”

Maria Okońska z mamą

Maria Okońska z mamą

11 lat temu, 6 maja 2013 r., zmarła Maria Okońska, jedna z najbliższych współpracowniczek prymasa Stefana Wyszyńskiego, założycielka Instytutu Świeckiego Pomocnic Maryi Jasnogórskiej Matki Kościoła. „Mamy jedno życie, którego nie wolno zmarnować” – głosiła jej najważniejsza dewiza.

Urodziła się 16 grudnia 1920 r. w Warszawie. Nie mogła poznać swojego ojca, który zginął dwa miesiące przed jej urodzeniem w ostatnich dniach wojny z bolszewikami. Jego ciała ani miejsca pochówku nigdy nie odnaleziono. Wraz z siostrą bliźniaczką Wandą (zmarłą w wieku 3 lat) i bratem Włodzimierzem była wychowywana przez matkę Marię z Korszonowskich. Jej rodzice poznali się w 1916 r., w czasie przygotowań do pierwszych „legalnych” od 1831 r. obchodów uchwalenia Konstytucji 3 maja. Po latach wspominała, że te rodzinne tradycje patriotyczne zadecydowały o jej postawie w kolejnych dekadach służby Kościołowi.

CZYTAJ DALEJ

Tragiczny stan mentalności Polaków w odniesieniu do alkoholu - komentarz bp. Tadeusza Bronakowskiego

2024-05-06 14:26

[ TEMATY ]

alkohol

bp Bronakowski

Adobe Stock

Stan mentalności Polaków w odniesieniu do alkoholu jest tragiczny - stwierdza bp Tadeusz Bronakowski. W komentarzu dla KAI przewodniczący Zespołu ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych krytykuje samorządy za nie korzystanie z narzędzi umożliwiających ograniczenia w nocnym handlu alkoholem. Odnosi się też do policyjnego bilansu majówki na polskich drogach. - Obudźmy się wreszcie jako naród i popatrzmy na sprawę trzeźwości jako na polską rację stanu - apeluje biskup.

Bp Bronakowski wskazuje na brak konsekwencji oraz nierespektowanie wyników badań naukowych dotyczących uzależnień, zwłaszcza alkoholowych. Apeluje także: “Przeznaczajmy pieniądze na to, co nas wzmacnia i rozwija, a nie na alkohol - środek psychoaktywny, który niszczy nasze rodziny, zdrowie, pomyślność, który tak często zabija”.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję