Łukasz Krzysztofka: Został Ojciec wybrany nowym przełożonym Prowincji Warszawskiej Redemptorystów. Jak Ojciec odczytał ten wybór?
O. Dariusz Paszyński: Przyjąłem to jako wolę Bożą i niesamowite wyzwanie oraz zaszczyt, by stanąć na czele prowincji. Ma ona wspaniałą przeszłość, historię, tradycję, ale też wieloraką działalność misyjną w Kościele, Polsce i na świecie.
W ostatniej Kapitule Prowincjalnej Redemptorystów uczestniczyły również osoby świeckie. Dlaczego tak ważna jest rola laikatu w Kościele?
Papież Benedykt XVI kiedyś powiedział, że świeccy są nie tyle współpracownikami w dziele głoszenia Ewangelii, co współodpowiedzialnymi. A więc stawia świeckich na innym poziomie. Cieszymy się, że są tacy ludzie – różne środowiska osób świeckich, z naszych ośrodków w kraju i za granicą – które były na kapitule reprezentowane. Jest bardzo wiele osób, które odnajdują się i utożsamiają się z charyzmatem odczytanym przez naszego założyciela św. Alfonsa Marię Ligouriego i innych świętych, chociażby św. Klemensa Hofbauera.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Żył on w Warszawie na przełomie XVIII i XIX wieku i po wygnaniu redemptorystów w 1808 r. z Warszawy posługiwał w Wiedniu.
Dokładnie. Bardzo mocno angażował się i współpracował ze świeckimi. Na tamte czasy było to czymś niespotykanym i niesamowitym. Mamy wiele takich przykładów. Chcemy nasz charyzmat ubogacać obecnością świeckich, ich zaangażowaniem, miłością do Jezusa i szczerym pragnieniem ewangelizowania we współczesnym świecie.
Rozpoczęliśmy Wielki Post. To dobra okazja do poznania i pogłębienia duchowości alfonsjańskiej?
W Wielkim Poście mamy szczególnie reflektować nad swoim życiem i postępowaniem. Nasza duchowość alfonsjańska, którą tak nazywamy od imienia naszego założyciela, dotyka serca, miłości do Boga i jest w tym bardzo praktyczna. Św. Alfons mówi, że „Bóg oszalał z miłości do człowieka”, oddając swoje życie za nas na krzyżu. Redemptorystom zależy na takim dotarciu do człowieka, by odkrył, że Bóg go pokochał, i poszedł za Jezusem. W innym miejscu nasz założyciel pisze, że „rajem Boga jest serce człowieka”. Człowiek odkupiony modli się każdego dnia, przynosząc swoje życie Bogu i trwa w obecności Boga.
Co z duchowości św. Alfonsa jest najbardziej aktualne na dzisiejsze czasy?
Świadomość, że Bóg kocha każdego człowieka, kocha bezgranicznie, że Jego odkupienie jest obfite. Hasło naszego zgromadzenia, które towarzyszy nam od chwili założenia, brzmi: „Obfite u Niego odkupienie”. Boże łaski, płynące z Wcielenia, Odkupienia i Eucharystii, chcą dotrzeć do każdego człowieka i nie ma żadnych granic, które mogłyby je powstrzymać.
Słowami towarzyszącymi redemptorystom na najbliższe 4 lata jest motto: „Misjonarze nadziei idący za Odkupicielem”. Czy współczesny świat cierpi na deficyt nadziei?
Niewątpliwie tak. Już św. Jan Paweł II w dokumencie Ecclesia in Europa dał diagnozę, że Europa, jeśli odrzuca Boga, to traci nadzieję. To jest paląca potrzeba współczesnego świata, by otworzył się na prawdziwą nadzieję. Widząc świat, który nas otacza, pochłonięty konsumpcją prowadzącą do indywidualizmu, człowiek szuka nadziei namacalnej w zaspokajaniu swoich różnorakich potrzeb. Skupienie się na sobie jest krótkotrwałe i puste. Jedyną nadzieję daje Ewangelia, Chrystus Odkupiciel. Dlatego tak ważne jest, by być misjonarzem nadziei, który tę dobrą nowinę głosi nie tylko słowem, ale – jak mówi papież Franciszek – życiem przemienionym Bożą obecnością.
Jakie są Ojca plany duszpasterskie i ewangelizacyjne jako prowincjała na najbliższą kadencję?
Przede wszystkim być pasterzem dla swoich współbraci, towarzyszyć im, mieć dla nich czas, a także być animatorem, czyli zachęcać do podejmowania nowych inicjatyw. Zadaniem przełożonego jest zachęcanie, dodawanie otuchy, ukazywanie, że życie zakonne ma sens. Nie jesteśmy ludźmi przeszłości, ale przyszłości, a nasze wspólnoty zakonne, parafialne i inne wspólnoty kościelne nie są wspólnotami chylącymi się ku zachodowi, ale otwartymi świadkami obecności Najświętszego Odkupiciela w świecie – misjonarzami nadziei. Jako prowincjał muszę być też administratorem. Oczywiście, będę – na ile to będzie możliwe – udzielał się również w innych przestrzeniach ewangelizacyjnych zgromadzenia, ale moim najważniejszym zadaniem jest być razem ze współbraćmi i dla współbraci oraz z ludźmi, dla których i z którymi ewangelizujemy.
O. Dariusz Paszyński, redemptorystaPrzełożony Prowincji Warszawskiej Redemptorystów od 28 stycznia 2023 r. Pracował przez 21 lat w Rosji i Kazachstanie jako duszpasterz, proboszcz parafii i przełożony różnych wspólnot. Od 2015 r. pełnił posługę wikariusza przełożonego prowincji