Reklama

Niedziela plus

Pasja, zdrowie i przemiana

Chodzi o to, by zrozumieć, że jesteśmy ciągle w drodze do nieba i konsekwentnie realizujemy plan dotarcia na metę – mówi ks. Paweł Michalewski w rozmowie z "Niedzielą".

Niedziela Plus 15/2023, str. II-III

[ TEMATY ]

ksiądz

Archiwum ks. Pawła Michalewskiego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Beata Pieczykura: Ksiądz na rowerze... Jak zaczęła się ta przygoda?

Ks. Paweł Michalewski: Wszystko zaczęło się od kontuzji kolana, której nabawiłem się w czasie gry w piłkę jeszcze podczas studiów w seminarium. Na pierwszej parafii w Raciborzu kontuzja się odnowiła. W ramach rehabilitacji fizjoterapeuta polecił mi jazdę na rowerze albo basen, abym zadbał o swoją kondycję i zdrowie. Wybrałem rower. Kupiłem pierwszy rower – miejski. Trzeba było na nim wrócić na plebanię, ok. 1,5 km. Byłem tak zmęczony, że ledwie dojechałem. Na początku pokonywałem małe dystanse. Z czasem rower mnie wciągnął. Każdy kilometr dawał i wciąż daje radość, chcę docierać do nowych miejsc. Rozwinąłem swoją pasję i zamieniłem rower miejski na crossowy, a później szosowy. Tak zaczęła się moja przemiana. Z chłopa ważącego ok. 140 kg stałem się amatorem kolarstwa, a potem triathlonu. Bóg w swojej Opatrzności tak mną pokierował, że przez trudne doświadczenie kontuzji, bólu odkryłem swoją pasję, a rower stał się naturalnym elementem mojego życia. Dziś nie wyobrażam sobie życia i pracy duszpasterskiej bez jazdy na rowerze, to mnie kształtuje i jest odskocznią od codzienności.

Reklama

Sport to recepta na zdrowie?

Tak! Sport dał mi zdrowie fizyczne i psychiczne. Nauczył mnie doceniać małe rzeczy, tego, jak wykorzystywać czas i go nie marnować, cierpliwości i odpoczywania. Czasem nie wiemy, jak właściwie odpoczywać, aktywnie albo nic nie robiąc. Zrozumiałem, że jeśli nie odpocznę, nie będę efektywnie działał. Dzięki temu potrafię zachwycać się pięknem świata. Wcześniej nie widziałem tegp piękna, np. miasta, z którego pochodzę – Nysy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Sport – jazda na rowerze, bieganie czy zwykły spacer – daje podwójne korzyści: odpoczynek dla głowy i zdrowie fizyczne. Chodzi o to, by nawet w trudnych momentach życia szukać pozytywów, ufać, że Bóg jest większy od człowieka, świata i wszelkich dramatów. Gdy na świecie dzieje się tyle trudnych spraw, tym bardziej trzeba dostrzegać te dobre i piękne, zachwycać się nawet drobnymi sprawami, takimi jak np. wschód czy zachód Słońca.

Czy droga zmienia człowieka? Czego uczy?

Moja droga – przygoda z rowerem zmieniła mnie i wciąż zmienia. Właśnie po to, bym kiedyś mógł ukończyć najważniejsze z zawodów – moje życie i dzięki temu zdobyć laur zwycięstwa. Może dzięki temu kogoś zainspiruję, by się przyjrzał swojej drodze. Jak wygląda i czy zmierza we właściwym kierunku?

Czas spędzony na rowerze czy bieganiu to czas, który mamy dla siebie. Żyjemy w świecie, gdzie ciągle mówimy, że go nam brakuje, a gdy wychodzimy na jazdę na rowerze, to go zyskujemy. Ten czas – droga, kiedy człowiek jedzie albo biegnie, jest czymś niesamowitym, ponieważ pozwala poukładać sobie w głowie wiele spraw, nabrać dystansu i wiele spraw przemyśleć.

Reklama

Żeby dobrze funkcjonować, trzeba mieć chwilę dla siebie, np. na rower, bieganie, słuchanie muzyki, spacer, układanie puzzli, jakiekolwiek hobby, moment oderwania się od codzienności. Takie przewietrzenie głowy daje zdrowie psychiczne. Dzięki temu można lepiej funkcjonować i lepiej spełniać swoje obowiązki dnia codziennego wynikające z danego stanu, w którym jesteśmy; ja jako ksiądz, ktoś inny jako małżonek, a także w pracy zawodowej czy szkole. I o to chodzi, bo pasja człowieka uskrzydla. Jeżeli zrozumiemy, że sport sprawia, iż jesteśmy lepsi na co dzień, będzie możliwe zachowanie zdrowej hierarchii wartości; aby wygospodarować czas na trening, trzeba np. wstać wcześniej. To jest najważniejsze, ponieważ rower czy jakakolwiek aktywność może stać się bożkiem. Sport nie może przesłonić rodziny i obowiązków stanu. Dlatego w pierwszym rzędzie jest posługa na parafii, moje obowiązki kapłańskie, a później można wpleść przyjemności.

Sport uczy dobrej organizacji dnia, samodyscypliny, cierpliwości, wytrwałości i pokazuje, że pewne rzeczy przyniosą rezultat za jakiś czas, a przyniosą go tylko wtedy, kiedy człowiek systematycznie będzie je realizował. To jest jak plan treningowy. Tak samo w życiu, także duchowym. Mamy wyznaczony cel, którym jest niebo. Chodzi o to, by zrozumieć, że jesteśmy ciągle w drodze do nieba i konsekwentnie realizujemy plan dotarcia na metę. Jazda na rowerze to też modlitwa, jestem z Bogiem i mówię Mu, co się u mnie dzieje. To dużo mi daje.

Co było później?

Rozwinąłem się, nabrałem dystansu i poukładałem sobie wiele spraw. I chciałem podzielić się z innymi swoimi przemyśleniami. Tak powstały katechezy na rowerze. Poruszam w nich m.in. takie zagadnienia, jak: po co jeździć na rowerze?; jak rowerowo przygotować się do wiosny?; jak ubrać się na rower?; jak trenować rano?; oddanie krwi a sport; po co nam wytrwałość?; co to znaczy wierzyć?; wątpliwości w wierze; po co jest Kościół?; jak świętować dzień święty?; wspólnoty w Kościele; kryzysy na modlitwie; o odpoczynku; a także cykl omawiający siedem sakramentów, bieżące wydarzenia z życia Kościoła czy okresy liturgiczne. Było ich ok. dziewięćdziesiąt.

Czy sport jest drogą do wiary?

Myślę, że najprostszą drogą do ewangelizacji, dotarcia do człowieka, zarówno młodego, jak i starszego, są relacje; czas, obecność i zaufanie to podstawa. Sport to płaszczyzna spotkania, na której wcześniej czy później pojawiają się pytania o wiarę. Sporo osób pisze do mnie z pytaniami religijnymi. Są też tacy, którzy wprost przyznają, że dzięki mojej internetowej działalności zbliżyli się do Boga. To pokazuje, że życie trzeba pięknie przeżyć, a nie przewegetować, dzień za dniem: praca, kanapa i telewizor, i nic więcej. Dlatego staram się to wszystko pokazywać w internecie, by innych zachęcać, motywować i edukować. Znajdziecie mnie na blogu: ksiadznarowerze.blogspot.com, TikToku, YouTubie, Facebooku i Instagramie.

2023-04-03 13:20

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ksiądz Polakiem Roku na Litwie

Niedziela Ogólnopolska 26/2021, str. 24-25

[ TEMATY ]

ksiądz

Litwa

Krzysztof Tadej

Ks. prał. Wojciech Górlicki odbierze nagrodę „Polak Roku” 4 lipca w domu kultury Polskiej w Wilnie

Ks. prał. Wojciech Górlicki odbierze nagrodę „Polak Roku” 4 lipca w domu kultury Polskiej w Wilnie

Ksiądz Wojciech Górlicki uważa, że towarzyszenie ludziom w ich problemach i kłopotach, ale również w radościach i sukcesach to dziś podstawa kapłańskiej służby. Ksiądz powinien być ojcem duchowym dla osób, które spotyka na swojej drodze.

Krzysztof Tadej: Powołanie do kapłaństwa odkrył Ksiądz w... żeńskim klasztorze. Ks. Wojciech Górlicki: Stało się to rok przed maturą, gdy byłem ministrantem. Znajomy ksiądz – obecny metropolita częstochowski abp Wacław Depo zaproponował mi wyjazd do klasztoru Urszulanek Szarych w Pniewach. Ksiądz Wacław dostał zaproszenie na śluby wieczyste sióstr, a później chciał odwiedzić znajomych. Wyruszyliśmy z naszych rodzinnych Starachowic „maluchem”. W czasie podróży rozmawialiśmy m.in. o sprawach wiary. W Pniewach ks. Wacław miał wiele spotkań, a ja, dużo czasu dla siebie. Ponieważ nie znałem tam nikogo, wiele chwil, czasem długich, spędzałem w kościele. Właśnie trwały tam rekolekcje, które prowadził znany duszpasterz środowisk twórczych, aktor, ks. Kazimierz Orzechowski. Posłuchałem rekolekcji, a później długo się modliłem. I wówczas przyszła myśl, żebym został księdzem. W tym klasztorze rzeczywiście nastąpił przełomowy moment. Chwila olśnienia, która zdecydowała o całym moim życiu. Jak wracaliśmy, to już wiedziałem, że Bóg powołuje mnie do kapłaństwa.
CZYTAJ DALEJ

Imię Jezusa

W Starym Testamencie określano Zbawiciela wieloma imionami. Jednak imieniem własnym Wcielonego Słowa jest Imię Jezus, które zostało nadane Mu przez samego Ojca Niebieskiego. W Nowym Testamencie imię to występuje 919 razy, z czego 913 w odniesieniu do Jezusa, syna Maryi

W opowiadaniu o narodzeniu Jezusa centralne miejsce zajmuje polecenie Boże skierowane do św. Józefa: „nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło. Porodzi Syna, któremu nadasz imię Jezus” (Mt 1, 20-21). Św. Łukasz przypomina, że to samo polecenie otrzymała również Maryja podczas Zwiastowania: „Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus” (Łk 1, 31). Zgodnie z tradycją izraelską, w ósmym dniu po narodzeniu „nadano Mu imię Jezus, którym Je nazwał anioł, zanim się poczęło w łonie [Matki]” (Łk 2, 21). Etymologicznie hebrajskie imię Jezus znaczy „Jahwe zbawia”. Odtąd to imię jest „ponad wszelkie imię” (Flp 2, 9), „i nie ma w żadnym innym zbawienia, gdyż nie dano ludziom pod niebem żadnego innego imienia, w którym moglibyśmy być zbawieni” (Dz 4, 12).
CZYTAJ DALEJ

Tysiące rolników na proteście w Warszawie

2025-01-03 14:38

[ TEMATY ]

Warszawa

Zielony Ład

Mercosur

proster rolników

PAP

Protest rolników w Warszawie

Protest rolników w Warszawie

Rolnicy rozpoczęli w piątek na ulicach Warszawy protest przeciwko m.in. umowie handlowej UE z Mercosur, Zielonemu Ładowi, importowi z Ukrainy. 

Protest odbywa się pod hasłem "5 x stop". Chodzi o sprzeciw wobec umowie handlowej UE z Mercosur, czyli krajami Ameryki Południowej, która według protestujących nich sprawi, że europejski rynek zostanie zalany tanimi i "być może szkodliwymi" produktami z Brazylii czy Argentyny. Uczestnicy protestu sprzeciwiają się też Zielonemu Ładowi, importowi z Ukrainy, "niszczeniu polskich lasów i łowiectwa" i "wygaszaniu polskiej gospodarki".
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję