Reklama

Niedziela Przemyska

Abp Michalik do kleryków: w wakacje strzeżcie się bylejakości

Przed bylejakością i kłamstwem przestrzegał abp Józef Michalik kleryków rozpoczynających wakacje. Metropolita przemyski przewodniczył Mszy św. na zakończenie roku akademickiego w Wyższym Seminarium Duchownym w Przemyślu.

[ TEMATY ]

klerycy

Jan Marczak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Abp Michalik zwrócił uwagę, że rozwój powołania i jego kryzys zawsze się wiąże z życiem modlitwy. – Nie ma lepszego i bezpieczniejszego sposobu, jak uczyć się wrażliwości wiary przez modlitwę – powiedział.

Zachęcał, aby uczyć się patrzenia na Boga i na ludzi wzrokiem Jezusa. – W te wakacje oddychaj fascynacją Boga, patrząc na przyrodę, na piękno świata. Próbuj fascynować się duchowym pięknem, które widzisz w drugim człowieku i które w samym sobie dostrzeżesz, bo to bardzo ważna droga dla pogłębienia wiary, żeby widzieć łaski, którymi Bóg dotyka – wyjaśniał. Kaznodzieja przestrzegał natomiast przed powierzchownością. – Życie trzeba brać w pełnym realizmie, wiarę trzeba brać w pełnym wymiarze. Strzeżcie się bylejakości w te najbliższe wakacje i kłamstwa, małego i większego, każdego. Życie prawdą to droga bardzo bezpośrednia do kontaktu z Panem Bogiem – mówił. Abp Michalik stwierdził, że świat bardzo potrzebuje chrześcijańskiej wiary oraz kapłańskiej modlitwy, świadectwa, ofiary. – Świat można przemienić nie swoją mądrością i sprytem, ale Bożą łaską – powiedział.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Hierarcha wskazywał, że przyjęcie Słowa Bożego prowadzi do oczyszczenia człowieka. Zachęcał, aby postanowić sobie, że wakacje to będzie czas nowego rozwoju w nowych sytuacjach. Rok akademicki 2014/2015 w Metropolitalnym Wyższym Seminarium Duchownym w Przemyślu ukończyło 79 alumnów. Ponadto 16 diakonów zostało wyświęconych na kapłanów. Formacja do kapłaństwa trwa sześć lat.

W czasie wakacji, oprócz odpoczynku, na kleryków czekają praktyki w domach pomocy, podczas rekolekcji i pielgrzymek, w muzeum diecezjalnym oraz w pracach porządkowych w seminarium.

2015-06-26 13:08

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież do przyszłych księży: strzeżcie się podwójnego życia

[ TEMATY ]

klerycy

Franciszek

Grzegorz Gałązka

Do głoszenia prostych i zrozumiałych kazań wezwał Franciszek księży i seminarzystów. "Nie bądźcie żadnymi zwiastunami kompleksowej doktryny lecz zwiastunami Jezusa" - powiedział papież podczas spotkania z kapłanami Papieskiego Seminarium Lombardzkiego w Rzymie. Przestrzegł przed "prowadzeniem podwójnego życia". W audiencji z okazji 50-lecia istnienia seminarium wziął udział metropolita Mediolanu kard. Angelo Scola.

Franciszek podkreślił, że księża powinni wieść proste życie i odrzucać każdą formę światowości. Przestrzegł, aby kapłaństwo nie było traktowane wyłącznie z punktu widzenia osobistego sukcesu i skupiało uwagę na samym sobie. "Taki ksiądz szuka tylko tego, co mu się podoba, jest bez przekonania i bez prawdziwego zainteresowania dla innych" - zaznaczył papież. Za wzór podał św. Karola Boromeusza (1538 -84), arcybiskupa Mediolanu. Przypomniał, że św. Karol zawsze chciał księży, którzy byliby sługami Boga i ojcami dla ludu, a szczególnie dla biednych.

CZYTAJ DALEJ

Kapucyn o imieniu Pio

[ TEMATY ]

O. Pio

Archiwum "Głosu Ojca Pio"

Stygmatyk z Pietrelciny znany jest powszechnie jako charyzmatyczny spowiednik i wybitny kierownik duchowy. Na sprawowane przez niego Msze święte przybywały tłumy. Był także zakonnikiem, bratem mniejszym kapucynem. Czym charakteryzowało się jego podejście do zakonu, w którym wzrastał duchowo, cierpiał i umarł szczęśliwy?

Francesco (Franciszek) Forgione – przyszły Ojciec Pio – dzięki danym mu od Boga duchowym wizjom, jeszcze przed wstąpieniem do zakonu zrozumiał, że jego życie będzie walką, duchową walką z wrogiem zbawienia i nieprzyjacielem człowieka – diabłem. Jednakże w kampanii tej zajął miejsce po stronie Zwycięzcy, a poprzez mistyczne widzenia poznał także, że zawsze może liczyć na Boże wsparcie, które wyprowadzi go z każdej trudności.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję