Każdy z trzech jubilatów dziękował Bogu za dar powołania do kapłaństwa w parafii, której oddał najwięcej serca w gronie księży, wiernych, przyjaciół i znajomych.
Dar i tajemnica
Pierwszy z diamentowych jubilatów ks. prał. Ludwik Hawrylewicz do przewodniczenia Mszy świętej dziękczynnej zaprosił bp. Marka Mendyka. Wraz z dostojnym jubilatem przy ołtarzu stanęli zaprzyjaźnieni kapłani, zwłaszcza księża wikariusze, którzy przez lata współpracowali z ks. prał. Hawrylewiczem w wałbrzyskiej parafii św. Barbary.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W wygłoszonej homilii bp Mendyk przywołał słowa o kapłaństwie św. Jana Pawła II. – Każde powołanie kapłańskie w swej najgłębszej warstwie jest wielką tajemnicą. Jest darem, który nieskończenie przerasta człowieka. Każdy z nas kapłanów doświadcza tego bardzo wyraźnie w całym swoim życiu. Wobec wielkości tego daru czujemy, jak bardzo do niego nie dorastamy – cytował, dodając, że powołanie jest tajemnicą Bożego wybrania. Przedstawił też drogę kapłańską jubilata.
Służył lokalnej społeczności
Reklama
Wieczorem 24 czerwca radosne Te Deum rozbrzmiewało w wałbrzyskiej kolegiacie Świętych Aniołów Stróżów, gdzie jubileusz świętował ks. prał. Bogusław Wermiński, przewodnicząc Mszy świętej w swojej intencji. Do wygłoszenia homilii został zaproszony bp Adam Bałabuch. – Każdy z nas, kto wybiera Chrystusa, kto idzie kapłańską drogą, musi na pewnym etapie życia ponawiać swój wybór i z głębi wyznać swoją wiarę w Jezusa Syna Bożego – przypomniał biskup pomocniczy, przybliżając drogę powołania jubilata i jego kapłańską służbę w Kościele. Ostatnie ćwierć wieku swojego proboszczowskiego posługiwania ks. prał. Wermiński związał z parafią Świętych Aniołów Stróżów w Wałbrzychu, gdzie od 2014 r. przebywa już jako emeryt. Związany w wymiarze duszpasterskim i społecznym z lokalną wspólnotą, 10 lat temu otrzymał tytuł Zasłużonego dla Miasta Wałbrzycha.
Misja od Boga
Ksiądz infułat Kazimierz Jandziszak kapłański jubileusz świętował w Świdnicy, gdzie przed 40 laty organizował życie parafialne z budową kościoła Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski na osiedlu Młodych. – Była to misja niezwykle trudna i wymagająca nie tylko gospodarskiej ręki, ale przede wszystkim hartu ducha i dużej psychicznej wytrzymałości – powiedział w homilii wygłoszonej w niedzielę 25 czerwca przewodniczący jubileuszowej Eucharystii bp Marek Mendyk.
Mówiąc o kapłaństwie, pasterz diecezji zwrócił uwagę, że to Bóg, który powołuje, powierza misję. Posyła do innych, a ta misja oznacza trzy rzeczy. – Kandydat do kapłaństwa nie realizuje własnego projektu życia. Czymś normalnym jest, że człowiek czuje czasem lęk, a nawet instynktowną chęć odrzucenia propozycji powołania, które pochodzi od Boga, ale jest powierzone człowiekowi, choć przekracza ono zdolności powołanego – wyjaśnił.
Podczas każdego z jubileuszy nie zabrakło serdecznych życzeń, kwiatów i podarków od przyjaciół i wspólnot parafialnych.