Reklama

Niedziela Rzeszowska

Penitencjarz Gorlicki

Penitencjarz to kapłan, którego głównym zadaniem jest sprawowanie sakramentu pokuty. Odgrywa on ważną rolę w kształtowaniu sumień penitentów, a także wpływa na ich życie duchowe i postawy moralne. W Gorlicach przez przeszło dwadzieścia lat taką posługę pełnił ks. Stanisław Gąsior.

Niedziela rzeszowska 29/2023, str. V

[ TEMATY ]

wspomnienie kapłana

Archiwum diecezji

Ks. Stanisław Gąsior

Ks. Stanisław Gąsior

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Urodził się 1 lutego 1955 r. w Olimpowie, wsi należącej do parafii Nockowa. W dzieciństwie przeżył wypadek komunikacyjny, którego skutki odczuwał później przez całe życie. Po ukończeniu Szkoły Podstawowej w Wiercanach i Liceum Ogólnokształcącego w Ropczycach, w 1976 r. w Wyższym Seminarium Duchownym w Kielcach rozpoczął sześcioletnie przygotowanie do kapłaństwa, obejmujące formację duchowo-pastoralną i studia filozoficzno-teologiczne. Zwieńczył je 5 czerwca 1982 r. przyjęciem sakramentu kapłaństwa z rąk bp. Stanisława Szymeckiego.

Święcenia skoncentrowały jego życie na posłudze duszpasterskiej, obejmującej głoszenie słowa Bożego, sprawowanie liturgii i prowadzenie grup parafialnych. Jej realizację rozpoczął od funkcji wikariuszowskiej. Najpierw pełnił ją w parafiach diecezji kieleckiej, takich jak: Irządze, Chęciny i Najświętszej Maryi Panny w Kielcach, a od 24 sierpnia 1992 r., po przeniesieniu do diecezji rzeszowskiej, w parafii Przemienienia Pańskiego w Ropczycach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Już w roku następnym, 31 lipca 1993 r., został proboszczem w Gładyszowie, parafii położonej w Beskidzie Niskim, na południowych krańcach diecezji, w dekanacie gorlickim. Do realizacji tego zadania przystąpił z wielkim zaangażowaniem, zapewniając wiernym opiekę duchową i troszcząc się o bazę materialną parafii. Surowy górski klimat oraz trudne warunki życia i pracy pogorszyły jego zdrowie. Z tego względu po trzech latach złożył rezygnację z funkcji proboszcza i 24 sierpnia 1996 r. został penitencjarzem w parafii Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Gorlicach. W nowym obowiązku znalazł sens swojego kapłańskiego powołania. Wiele godzin spędzał w konfesjonale, sprawując sakrament pokuty. Jednał z Bogiem skruszonych grzeszników, umacniał ich w dobru i przywracał pokój sumienia. Był ceniony przez swoich penitentów. Wielu na informację o jego śmierci zareagowało żalem. Wyrazili to opiniami w mediach społecznościowych: „Będzie go bardzo brakować”. „Pamiętał o ludziach, był znakomitym kapłanem”. „Wielka strata; Szkoda człowieka bardzo fajny spowiednik. Niech odpoczywa w pokoju”.

Reklama

Z obowiązkami penitencjarza przez kilka miesięcy od 25 sierpnia do 21 listopada 1998 r. łączył zadania dyrektora kuchni Caritas w Gorlicach.

Wraz z upływem lat dolegliwości zdrowotne nasilały się i utrudniały mu kontynuowanie posługi spowiednika. Doszło nawet do tego, że musiał korzystać z opieki pielęgniarskiej. Z tego względu 19 lipca 2017 r. przeniesiono go do Domu Księży Seniorów w Rzeszowie. Tam spędził ostatnie lata życia. Pod koniec był już obłożnie chory. Zmarł 26 sierpnia 2022 r. w uroczystość Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej. Pogrzeb odbył się w rodzinnej Nockowej i na tamtejszym cmentarzu złożono jego doczesne szczątki.

2023-07-11 22:27

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Będziemyski duszpasterz

Niedziela rzeszowska 18/2023, str. V

[ TEMATY ]

wspomnienie kapłana

Archiwum diecezji rzeszowskiej

Ks. Józef Mleczko (1932 – 2022)

Ks. Józef Mleczko (1932 – 2022)

Parafia św. Jacka w położonym nieopodal Sędziszowa Małopolskiego Będziemyślu została erygowana 27 lipca 1927 r. W swojej historii miała wielu duszpasterzy. Jednym z najdłużej posługujących w niej był ks. Józef Mleczko.

Na świat przyszedł 2 marca 1932 r. w Dołach w parafii Porąbka Uszewska. Nad jego dzieciństwem i młodością cieniem położyła się najpierw II wojna światowa i okupacja niemiecka, a później okres stalinowski. Mimo zewnętrznych trudności w tym czasie w rodzinnej parafii rozpoczął edukację, którą później kontynuował w Liceum Ogólnokształcącym (1945-50) i Seminarium Duchownym w Tarnowie (1950-56). Etap formacji intelektualnej, duchowej i pastoralnej zwieńczył 24 czerwca 1956 r. w katedrze tarnowskiej, przyjmując sakrament kapłaństwa z rąk bp. Karola Pękali.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Węgrzyniak: pewność zbawienia skarbem Ewangelii

2024-05-12 07:25

[ TEMATY ]

ks. Wojciech Węgrzyniak

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Jednym z największych skarbów Ewangelii jest nadzieja, a nawet pewność zbawienia - mówi biblista ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak w komentarzu dla Vatican News - Radia Watykańskiego do Ewangelii uroczystości Wniebowstąpienia Pańskiego 12 maja.

Biblista przypomniał przykładowe fragmenty z Ewangelii, które mówią o niebie: „Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony” (Mk 16, 16), „Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym” (J 6, 54), „W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Gdyby tak nie było, to bym wam powiedział. Idę przecież przygotować wam miejsce” (J 14, 2).

CZYTAJ DALEJ

Ukraina: papieska korona dla Matki Bożej w Fastowie

2024-05-12 15:33

Grażyna Kołek

W przededniu rocznicy objawień fatimskich papieską koronę otrzymała figura Matki Bożej w Fastowie. W tym ukraińskim mieście leżącym nieopodal Kijowa działa dominikański Dom św. Marcina de Porres, stanowiący jeden z największych hubów humanitarnych w tym ogarniętym wojną kraju. Maryjna figura powstała dwa lata po objawieniach w Fatimie i przechowywana jest w miejscowym kościele Podwyższenia Krzyża Świętego, ważnym punkcie modlitwy o pokój na Ukrainie.

Odpowiedzialnym za funkcjonowanie ośrodka w Fastowie jest ukraiński dominikanin ojciec Mykhaiło Romaniw, który współpracuje z całą rzeszą świeckich wolontariuszy. „Pomysł koronacji wziął się stąd, że nasz parafianin, pan Aleksander Łysenko, na jednej ze stron antykwarycznych znalazł figurę Matki Bożej Fatimskiej. Figura jest drewniana, ma 120 centymetrów wysokości. Pochodzi z Fatimy i została wyprodukowana w 1919 roku. To nas bardzo zainteresowało” - mówi Radiu Watykańskiemu ojciec Romaniw. Jak podkreśla, „drugą ważną rzeczą było to, że Matka Boża Fatimska właśnie w tym kontekście wojny prosiła o to, aby się modlić za Rosję. To jest bardzo ważne i od zawsze pamiętałem, iż żadne inne objawienie nigdy nie mówi o Rosji”.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję