Reklama

Niedziela Lubelska

I nic ponad Boga

Pamięć o Wincentym Polu kontynuowana jest w Lublinie przez akademię jego imienia.

Niedziela lubelska 31/2023, str. VI

[ TEMATY ]

Lublin

Paweł Wysoki

Epitafium poświęcone poecie znajduje się w katedrze od 1876 r.

Epitafium poświęcone poecie znajduje się w katedrze od 1876 r.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Piękna nasza Polska cała, piękna, żyzna i wspaniała – te frazy rozpoczynające koncerty „Mazowsza” zna prawie każdy Polak. Niewielu zaś zdaje sobie sprawę, że ich autorem jest urodzony w Lublinie Wincenty Pol. Miasto przez wieki okazywało wdzięczność poecie, a duże zasługi mają w tym lubelscy biskupi.

Wierny syn Kościoła

W dalszej części pieśni znajdziemy wersety jawnie antyrosyjskie: – „Znane w Polsce kosyniery, i do boju Mazur szczery. Gdy do kosy się przyłoży, tnie Moskala jak gniew Boży.” Mówiły one o traumie Pola po klęsce Powstania Listopadowego, w którym brał udział; stały się też podstawą pomijania jego osoby i twórczości w czasach Polski ludowej. Włodarzy komunistycznych raziła także głęboka religijność poety, wyrażana w większości jego utworów i w wielu wystąpieniach. Zaufanie wobec Boga i oddanie się Jego woli dobrze streszcza jedno zdanie poety: – „I nic ponad Boga!”. Wincenty Pol od dzieciństwa był związany z różnymi kręgami duchowieństwa, najpierw z jezuitami w Tarnopolu, gdzie kończył gimnazjum, potem z racji pracy na terenie Galicji odkrył duchowość grekokatolików oraz Kościół ormiańsko-katolicki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Biskup honoruje poetę

Sympatia Pola do Kościoła została odwzajemniona przez duchowieństwo lubelskie. Wielbicielem jego talentu był bp Walenty Baranowski, także uczestnik Powstania Listopadowego, ranny w trakcie jego walk. Korespondencja pomiędzy Polem i Baranowskim poskutkowała ważnym do dzisiaj wydarzeniem. Tuż przed 1858 r., kiedy Pol odwiedził Lublin, napisał do biskupa list, w którym wyraził pragnienie, aby „po pół wieku pomodlić się za dusze śp. Rodziców i Ojców Chrzestnych w kościele, w którym byłem ochrzczony i gdzie Bóg wielki przypuścić raczył do łask, których szafarzem jest Kościół”. Niestety, kościół chrzcielny Pola, fara św. Michała, była już wówczas w rozbiórce, Baranowski odpisał, że „zawistna ręka zniszczyła ów stary pomnik pobożności Leszka”, w domyśle chodziło o nakaz carski. Być może w formie pocieszenia, a na pewno jako znak uznania, biskup wpadł na pomysł odkupienia rodzinnego folwarku Polów, Firlejowszczyzny, i przekazania go w darze dla poety. Zarządził w diecezji zbiórkę funduszy na ten cel, wymaganą kwotę zgromadzono szybko i w czasie pobytu w Lublinie folwark stał się własnością Pola, choć ten, niestety, nie zamieszkał w nim. Tuż przed setną rocznicą śmierci poety folwark przeniesiono na Kalinowszczyznę, gdzie znajduje się do dziś, obecnie jest remontowany. Biskup Baranowski postarał się także, aby już pośmiertnie obraz Wincentego Pola znalazł się w lubelskiej katedrze, w tzw. kaplicy poetów.

Nowy wymiar pamięci

Pięknym dziełem honorującym wybitnego lublinianina jest Akademia Nauk Stosowanych Wincentego Pola, powołana do życia prawie ćwierć wieku temu. Założyciel i kanclerz uczelni doc. Henryk Stefanek nie ukrywa, że powstała dzięki dużemu wsparciu ze strony abp. Józefa Życińskiego. – Obecnie w murach naszej szkoły kształci się ponad 7 tys. studentów z 63 krajów, imponująca jest reprezentacja Afryki, z Zimbabwe pochodzi 1200 osób. W sumie na studiach anglojęzycznych naukę pobiera 2200 młodych ludzi. Znaczny procent stanowią też przybysze z Ukrainy – mówi Henryk Stefanek. Dużym zainteresowaniem cieszy się pielęgniarstwo, położnictwo i fizjoterapia, Akademia jest też świetnie wyposażona w sprzęt do ćwiczeń. Ze szczególną pieczą traktuje spuściznę swojego patrona, wydając liczne publikacje poświęcone Wincentemu Polowi. To wszystko sprawia, że pamięć o tym gorliwym katoliku i utalentowanym poecie nabrała w Lublinie nowego wymiaru.

2023-07-25 13:19

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Skarb największy

Niedziela lubelska 26/2022, str. III

[ TEMATY ]

Lublin

Boże Ciało

Paweł Wysoki

Centralna procesja Bożego Ciała

Centralna procesja Bożego Ciała

Ulicami miasta 16 czerwca przeszła centralna procesja Bożego Ciała, która na modlitwie i publicznym wyznaniu wiary zgromadziła tysiące osób.

Uroczystość Bożego Ciała to święto wielkiej radości i wdzięczności. Dziękujemy Bogu za to, że jest pośród nas; dziękujemy Synowi Bożemu że nas nie zostawił sierotami, ale posłał nam od Ojca swojego Ducha; że spełnił obietnicę zostania z nami przez wszystkie dni aż do skończenia świata; że jest z nami w Eucharystii, czeka na nas w tabernakulum, karmi nas chlebem dającym życie wieczne. Chcemy tę radość pokazać całemu światu, dlatego wychodzimy na ulice miast i wiosek i wysławiamy Boga, który jest z nami, syci głody naszych serc i dusz – powiedział abp Stanisław Budzik. Metropolita przewodniczył Mszy św. na placu katedralnym, po której zgromadzeni wyruszyli do czterech ołtarzy umieszczonych przy kościołach Przemieniania Pańskiego, Nawrócenia św. Pawła, Świętego Ducha i św. Piotra. Kolejne stacje eucharystycznej procesji poświęcone były w sposób szczególny modlitwie o powołania kapłańskie, o pokój na Ukrainie, o świętość rodzin i o jedność Kościoła. Za Najświętszym Sakramentem z rzeszą wiernych kroczyli licznie zgromadzeni kapłani, osoby życia konsekrowanego, społeczność Metropolitalnego Seminarium Duchownego, przedstawiciele Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II i izb rzemieślniczych oraz grekokatolicy z proboszczem ks. mitratem Stefanem Batruchem. W uroczystościach udział wzięli biskupi Artur Miziński i Adam Bab oraz kapituła archikatedralna. Z uczestnikami eucharystycznego święta duchowo łączyli się seniorzy z domu księży emerytów z bp. Ryszardem Karpińskim.

CZYTAJ DALEJ

Trwam w Winnym Krzewie

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 22

[ TEMATY ]

rozważanie

Adobe Stock

Jakiś czas temu spotkałem mężczyznę, który po wielu latach przeżytych z dala od Boga i Kościoła odnalazł skarb wiary i utracony całkowicie sens życia. Urodził się w dobrej katolickiej rodzinie. Rodzice zadbali o jego religijną formację. Pokazali mu prawdziwe rodzinne życie, jednak już jako nastolatek zaczął się od tego wszystkiego odcinać. Spotkał takie osoby, które przekonały go, że religia to ludzki wymysł, że Boga nie ma, a Kościół i jego ludzie to zwykli hipokryci. Począł się zatracać, zaczął bowiem nadużywać alkoholu, zażywać narkotyki, prowadzić rozwiązłe życie, w niczym nieskrępowanej wolności. Porzucił dom, zrozpaczonych rodziców i związał się z towarzystwem, które wyznawało podobne „wartości”. Tam poznał swoją przyszłą żonę. Zawarli nawet sakrament małżeństwa, bo ktoś ich przekonał, że to fajna „impreza”. Dali życie trzem córkom, których nawet nie ochrzcili. Małżeństwo tego człowieka rozpadło się, a córki totalnie pogubiły się w życiu. Został sam z poczuciem przegranego życia. Postanowił ze sobą skończyć. I wtedy spotkał kogoś, kto przypomniał mu o Bogu, o sakramentach świętych, o Różańcu i zaprowadził do wspólnoty działającej w parafii, która otoczyła go miłością i modlitwą. Dzisiaj odbudowuje swoje życie, porządkuje swoje sprawy. Na jego dłoni widziałem owinięty różaniec, z którym, jak powiedział, nigdy się już nie rozstaje. Na pożegnanie przyznał, że nareszcie czerpie pełnymi garściami z Bożej miłości.

CZYTAJ DALEJ

Zapowiedź - #PodcastUmajony na naszym portalu już od 1 maja!

2024-04-28 07:35

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

#JezusowaKardiologia

Mat.prasowy

Zapraszamy na codzienne refleksje maryjne przygotowane dla naszego portalu na maj 2024 r. przez ks. Tomasza Podlewskiego.

Startujemy 1 maja 2024 roku, zaraz po północy. Do usłyszenia!

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję