Reklama

Niedziela Świdnicka

Z anielskim przywódcą

Do parafii Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski w Świdnicy zawitała figura św. Michała Archanioła, przybywając w ramach trzydniowej peregrynacji, której przewodniczył michalita z Białorusi.

Niedziela świdnicka 40/2023, str. I

[ TEMATY ]

Świdnica

Ks. Radosław Mielczarek

Powitanie figury św. Michała Archanioła przez proboszcza ks. prał. Rafała Kozłowskiego

Powitanie figury św. Michała Archanioła przez proboszcza ks. prał. Rafała Kozłowskiego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Książę Wojska Niebieskiego zdobył serca świdniczan, przybywając z najstarszego sanktuarium św. Michała Archanioła w Europie Zachodniej, z włoskiego Monte Sant’ Angelo na Górze Gargano. Gdziekolwiek pojawi się w znaku figury ten święty orędownik, tłumy ludzi modlą się i proszą o jego pomoc w walce ze złem. Nie inaczej było od 15 do 17 września w parafii na osiedlu Młodych.

Przesłanie

Duchowe ćwiczenia poprowadził ks. Jan Juszko, proboszcz, który od wielu lat w Mińsku na Białorusi buduje sanktuarium Miłosierdzia Bożego. W dniu powitania figury michalita opowiadał o objawieniach św. Michała, zwracając uwagę, że Archanioł nie tylko objawia się we Włoszech, ale i w innych częściach świata, gdzie znajdują się sanktuaria wybudowane na jego cześć. W drugim dniu duchowny mówił o prawdzie związanej z istnieniem duchów pięknych – aniołów stróżów, których Pan Bóg dał ludziom, aby mogli korzystać z ich pomocy duchowej. Zachęcił także do przyjmowania postawy walki ze złem, do której zachęca św. Michał Archanioł, aby tak łatwo nie poddawać się, nie tracić nadziei.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Szatan istnieje

Reklama

W ostatnim dniu ks. Jan mówił o sprawach duchowych. – Największym zwycięstwem Szatana jest uśpienie naszej czujności i faktu swego realnego istnienia, włożenia go w bajki i opowiadania niegrzecznym dzieciom. Bo jeżeli człowiek uwierzy, że nie ma złego ducha, to po co Pan Bóg, po co Kościół, po co żyć przykazaniami? – zapytał michalita, przywołując słowa papieża Pawła VI: „Niebezpieczeństwo ofensywy Szatana polega na tym, iż nie chce on ujawnić swego działania, a na różne sposoby próbuje zatuszować swoją egzystencję i wiarę w samego siebie ośmieszyć”. – Słyszymy to w kabaretach, dowcipach i tak łatwo zaczynamy bagatelizować zło, a wręcz mówić, że nie ma zła – przestrzegał.

Zawierzenie

Peregrynacja figury św. Michała Archanioła to czas, w którym najważniejsze owoce nie są widoczne dla oczu, lecz dokonują się głęboko w sercach ludzi. To duchowe doświadczenie, które przemienia i umacnia wiarę. Na zaproszenie do wspólnej codziennej modlitwy odpowiedziała liczna grupa wiernych. – Dzieci i młodzież cierpliwie oczekiwały, aby choć na chwilę zbliżyć się do figury św. Michała Archanioła. To momenty, które kształtują ich wiarę i duchową wrażliwość – zauważył ks. Krystian Stasiak, miejscowy wikariusz.

W trakcie peregrynacji wielu wiernych przyjęło szkaplerz św. Michała Archanioła. Wielu uczestniczyło w modlitwie za chorych, samotnych i starszych. Kulminacyjnym momentem było wspólne błaganie o uzdrowienie duszy i ciała oraz uwolnienie z nałogów za przyczyną Archanioła.

W ostatnim dniu peregrynacji wierni odmówili Akt Poświęcenia się św. Michałowi Archaniołowi, oddając się jego opiece. Na zakończenie ks. prał. Rafał Kozłowski, proboszcz, zawierzył całą parafię św. Michałowi. Był to akt oddania i zaufania, który jest wyrazem głębokiej wiary i wierności Bogu.

2023-09-26 14:22

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świdnica: Koordynatorzy otrzymali instrukcje jak poprowadzić Synod Biskupów

[ TEMATY ]

synod

Świdnica

bp Marek Mendyk

ks. Krzysztof Ora

ks. Mirosław Benedyk

Na zaproszenie biskupa świdnickiego odpowiedziało ponad 60% parafii

Na zaproszenie biskupa świdnickiego odpowiedziało ponad 60% parafii

Na spotkaniach z koordynatorami grup konsultacyjnych synodu bp Marek Mendyk szczególnie podkreślał rolę otwarcia się na głosy wszystkich przedstawicieli ludu Bożego.

CZYTAJ DALEJ

Pasterka na Wawelu

2024-12-25 22:49

Biuro Prasowe AK

    - 2025 lat temu nastała pełnia czasu. Od chwili Wcielenia żyjemy w tej pełni. Jako chrześcijanie mamy obowiązek w tę pełnię każdego dnia niejako się zanurzać i w nią wchodzić, stając się synami Bożymi i dziedzicami nieba – mówił abp Marek Jędraszewski podczas tradycyjnej Mszy św. pasterskiej w katedrze na Wawelu.

    W homilii metropolita krakowski zauważył, że treść pełni czasów została rozwinięta w liście św. Pawła do Galatów, w którym Apostoł Narodów wskazuje na skutki narodzenia Bożego Syna, a w liście do Efezjan nadał temu przyjściu na świat Bożego Syna wymiar prawdziwie kosmiczny. Przed pełnią czasów – jak wyjaśniał – czas jawi się jako „chronos” – przemijanie i zdążanie ludzi do śmierci. Gdy Zbawiciel przyszedł na świat, los człowieczy nabrał zupełnie innego znaczenia. – Chrystus przyszedł na świat, abyśmy byli dziećmi Bożymi. Abyśmy byli dziedzicami nieba – mówił abp Marek Jędraszewski, zwracając uwagę na fakt, że nowa sytuacja człowieka jest tak radykalna, że odtąd czas liczy się według szczególnej cezury-granicy, jaką jest przyjście Chrystusa na świat – święty czas kairós. – Ciągle liczy się ten czas, nasz czas, od narodzin Chrystusa. To chrześcijańska, zatem nasza era. Era naszych wartości, wyznaczonych przez święty czas kairós, określonych wolnością dzieci Bożych. Poczuciem, że jesteśmy przeznaczeni do życia wiecznego, ludźmi, którzy żyją już innym kształtem wolności ducha. Wolności polegającej na zdążaniu do prawdy, a to zdążanie wypełniane jest nowym kształtem miłości – wskazywał metropolita krakowski.
CZYTAJ DALEJ

Panie, obdarzaj rodziny swoją łaską!

2024-12-26 14:15

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Grzegorz Słowikowski

Piękno rodziny budują wszyscy, którzy ją tworzą. Wszyscy w niej są nauczycielami i uczniami. Są nawzajem dla siebie przykładem i wzorem, zachętą do dobra i gotowi na przebaczenie. Ponoszą wspólną odpowiedzialność za dobro. A wówczas nie tylko go pomnażają, ale też strzegą przed mnóstwem zagrożeń. Siłę twórczą posiada wyłącznie rodzina piękna w relacje.

Rodzice Jezusa chodzili co roku do Jeruzalem na Święto Paschy. Gdy miał lat dwanaście, udali się tam zwyczajem świątecznym. Kiedy wracali po skończonych uroczystościach, został młody Jezus w Jerozolimie, a tego nie zauważyli Jego Rodzice. Przypuszczając, że jest wśród pątników, uszli dzień drogi i szukali Go między krewnymi i znajomymi. Gdy Go nie znaleźli, wrócili do Jeruzalem, szukając Go. Dopiero po trzech dniach odnaleźli Go w świątyni, gdzie siedział między nauczycielami, przysłuchiwał się im i zadawał pytania. Wszyscy zaś, którzy Go słuchali, byli zdumieni bystrością Jego umysłu i odpowiedziami. Na ten widok zdziwili się bardzo, a Jego Matka rzekła do Niego: «Synu, czemu nam to uczyniłeś? Oto ojciec Twój i ja z bólem serca szukaliśmy Ciebie». Lecz on im odpowiedział: «Czemu Mnie szukaliście? Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do mego Ojca?» Oni jednak nie zrozumieli tego, co im powiedział. Potem poszedł z nimi i wrócił do Nazaretu; i był im poddany. A Matka Jego chowała wiernie wszystkie te sprawy w swym sercu. Jezus zaś czynił postępy w mądrości, w latach i w łasce u Boga i u ludzi.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję