Jeśli rodzice pokazują dziecku, że trudne sytuacje rozwiązuje się przez rozmowę, szacunek, wypracowanie konstruktywnych rozwiązań, to młody człowiek internalizuje określone wartości. Będzie miał również wyższą samoocenę i będzie mniej podatny na wchodzenie w sytuacje podbramkowe – mówi w rozmowie z Niedzielą dr Monika Mularska-Kucharek, socjolog, ekspert ds. rozwoju osób dojrzałych, trener umiejętności psychospołecznych i terapeuta.
Kradzieże dokonywane z agresją, udział w bójce lub pobiciu, zniszczenie lub uszkodzenie mienia – to najczęściej popełniane czyny przez nieletnich. Zdaniem większości kryminologów nie ma jednej wyraźniej przyczyny wzrostu przestępczości wśród młodych ludzi. Niektórzy uważają, że jest to spowodowane impulsywnością, brakiem dojrzałości, inni natomiast jako przyczynę przestępczości wymieniają ubóstwo, czynniki środowiskowe lub wpływ grupy rówieśniczej. Wykroczenia popełniane przez młodzież wynikają również z chęci przekroczenia bariery wieku oraz stania się jak najszybciej dorosłymi. Specjaliści są jednak zgodni, że to wzorzec rodzinny ma największy wpływ na zachowanie młodego człowieka, a nieletni przestępcy najczęściej pochodzą z rodzin dysfunkcyjnych.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Jakie dzieciństwo, taka dorosłość?
Reklama
– Osobowość dziecka kształtuje się już w dzieciństwie. Socjalizacja pierwotna ma zatem ogromny wpływ na to, jak się zachowujemy, jak wyrażamy swoje emocje, jak radzimy sobie z sytuacjami kryzysowymi i stresem. Złożona struktura osobowości predestynuje do zachowań moralnych lub amoralnych. Dlatego tak ważne są role społeczne, które odgrywamy w rodzinie, oraz to, czy nasze potrzeby bezpieczeństwa są zaspokojone i czy czujemy się kochani oraz akceptowani – mówi dr Monika Mularska-Kucharek.
Reklama
Do przestępczości wśród młodzieży przyczyniają się również czynniki indywidualne oraz społeczne. Pierwsze dotyczą problemów związanych ze zdrowiem psychicznym, nadużywaniem substancji psychoaktywnych oraz narażeniem na przemoc. Drugie zaś obejmują ubóstwo, brak perspektyw oraz interakcje z otaczającym światem. – Nieprawidłowe zachowania nieletnich są wołaniem o pomoc. W swojej pracy spotykam się z przypadkami, kiedy rodzice szukają ratunku dla dziecka, ale nie zauważają problemu w sobie i w funkcjonowaniu środowiska, które tworzą – wskazuje dr Marta Porembska, doktor nauk społecznych z Akademii Pedagogiki Specjalnej im. Marii Grzegorzewskiej w Warszawie. Psycholodzy uważają, że młodzi ludzie dążą do patologizacji zachowań, których są świadkami. – Jeśli ktoś doświadcza przemocy, to stosuje przemoc, bo uważa ją za coś naturalnego – podkreśla Adrian Wychowański, psycholog i psychotraumatolog. Spotykając się z różnymi ludźmi w swoim gabinecie, specjalista poznaje zatrważające historie patologicznych zachowań. – Współcześnie wygenerował się pewien system wychowawczy polegający na tym, że rodzice są stale nieobecni w codziennym życiu swoich dzieci. Młodzi ludzie godzinami korzystają z internetu i mediów społecznościowych, są opuszczeni, mają problemy z nawiązywaniem bezpośrednich relacji, nie potrafią się wykazać współczuciem i empatią. Wewnętrznie nie godzą się na takie życie, więc wzrastają w nich poczucie niesprawiedliwości, stres, agresja i złość – tłumaczy psycholog.
Zdaniem dr Mularskiej-Kucharek, kulturowy ideał osobowości nastolatków jest współcześnie utrwalany przez media. To tam młodzi ludzie poszukują wzorców. Jedna z teorii psychologicznych Zygmunta Freuda mówi o tym, że na drogę związaną z przestępstwem wchodzimy z racji konfliktów wewnętrznych i niezaspokojonych w dzieciństwie potrzeb.
Sytuacja w rodzinie
Reklama
W jaki sposób rodzice lub opiekunowie mogą pomóc uchronić swoje dzieci przed popełnianiem przestępstw? – Powinni zadbać o system wartości dziecka, zaspokajać ważne potrzeby, spędzać wspólnie czas, budować poczucie własnej wartości – tłumaczy dr Mularska-Kucharek. Dziecko, obserwując metody wychowawcze w domu rodzinnym, wchodzi w świat dorosły z pewnym bagażem i wzorcami. Młody człowiek z wysoką samooceną będzie mniej podatny na wchodzenie w sytuacje podbramkowe. Zaniżone poczucie własnej wartości wyraża się czasem w chęci zaimponowania rówieśnikom i może otwierać przestrzeń do przestępczych zachowań. Mówmy zatem dzieciom komplementy, chwalmy je za to, co robią, doceniajmy, komunikujmy się metodą bez przemocy, językiem serca. Słowa mają moc! – dodaje. Dlatego jedną z najlepszych rzeczy, które rodzice mogą zrobić, aby zapobiec popełnianiu przestępstw przez dzieci, jest zaangażowanie się w ich życie. – Jeden z młodocianych przestępców wspominał, że gdy miał 8 lat, był bity przez ojca. Czuł się nikim. Dobrze pamięta ten czas, kiedy bał się wrócić do domu. Brakowało mu poczucia bezpieczeństwa. Gdy tylko nadarzyła się sytuacja, kradł. W ten sposób zyskał szacunek wśród kolegów. Zaczął działać w grupie przestępczej. Mężczyzna, który nią kierował, stał się dla niego ojcem, budował w nim poczucie wartości, świętował jego urodziny i imieniny, interesował się jego życiem – opowiada dr Mularska-Kucharek.
Badania wskazują, że młodzi ludzie wychowywani w sposób autorytarny mogą zwiększać swoją skłonność do zachowań agresywnych i przemocowych. Poczucie wykluczenia w szkole również rodzi frustrację.
W opinii dr. Łukasza Czekaja z Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie instytucja powinna oddziaływać wychowawczo szczególnie w stosunku do dzieci, które wykazują różnego rodzaju zaburzenia rozwoju osobowości. „Wraz ze wzrostem zagrożeń rola tej instytucji powinna wzrastać. Dzieje się jednak zupełnie odwrotnie. Kryminolodzy od lat wskazują na ścisłą zależność między niepowodzeniami w szkole a przestępczością nieletnich” – wyjaśnia naukowiec w artykule Przestępczość nieletnich w środowisku szkolnym (Repozytorium UP).
W przypadku młodych ludzi dużą rolę odgrywa także dynamika grupy. Jeśli duża część grupy rówieśniczej jest skłonna do stosowania przemocy, często przyłączają się do niej ci, którzy nie czują się z tym komfortowo. Jedni działają z lojalności, drudzy ze strachu, że nie będą już jej częścią. Kiedy ktoś popełnia przestępstwo, łamie prawo. Takie działanie wiąże się z konsekwencjami, które mogą mieć wpływ zarówno na nieletniego przestępcę, jak i na jego rodzinę.
Resocjalizacja nieletnich
Reklama
Kodeks prawa karnego przewiduje za popełnienie czynów zabronionych karę więzienia, grzywny lub zadośćuczynienia. Wobec nieletniego mogą być stosowane środki wychowawcze, środek leczniczy oraz środek poprawczy. Dobrze przeprowadzona resocjalizacja daje szansę na progres i pozwala na kompleksowe zajęcie się dysfunkcjami i zmianą postaw oraz zachowań osoby nieletniej, która dopuściła się przestępstwa.
Jednym z miejsc, które daje młodym ludziom poczucie, że ich sprawy osobiste kogoś interesują, jest ośrodek kuratorski. Nieletni mogą tu rozwijać swoje zainteresowania, kształtować odpowiedzialność i uczyć się radzenia sobie z trudnymi sytuacjami. W Ośrodku Kuratorskim przy Sądzie Rejonowym w Radomiu przebywa obecnie siedmioro dzieci. – Kładziemy nacisk na edukację, bo dzieci, które do nas trafiają, mają trudności w szkole. Realizujemy dla nich korepetycje, nadrabiamy zaległości w nauce. Prowadzimy zajęcia z profilaktyki uzależnień. Uczymy odpowiednich zasad higieny, angażujemy młodzież w robienie zakupów i organizujemy wspólne posiłki. Tworzymy rodzinną atmosferę i wzmacniamy opiekunów w kompetencjach wychowawczych – opowiada Agnieszka Ochal, szefowa radomskiego ośrodka.
Statystyki pokazują, że przestępczość wśród nieletnich w naszym kraju spada. Eksperci zwracają uwagę, że religia i wartości związane z Dekalogiem stanowią przesłankę hamującą amoralne zachowania. W świecie wiele się zmienia, ale to, co uniwersalne, pozostaje niezmienne.
Projekt dofinansowany ze środków budżetu państwa, przyznanych przez Ministra Edukacji i Nauki w ramach Programu „Społeczna odpowiedzialność nauki II – Popularyzacja nauki”.