Nie działa sama z siebie, ale pomaga otwierać się na Bożą łaskę. Pobożne używanie wody święconej jest jedną z praktyk religijnych, które pomagają budować postawę zawierzenia Opatrzności Bożej, jest źródłem nadziei i wyrazem wiary w Bożą opiekę – przekonuje ks. Tadeusz Aleksandrowicz, kustosz Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie.
Sam Chrystus, zanurzając się w wody Jordanu, nadał czynności obmycia się głębsze znaczenie, które odnajdujemy w sakramencie chrztu św.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W domach naszych rodziców i dziadków obecność naczynka z wodą święconą przy wejściu do domu nikogo nie dziwiła. Dziś chętnie do tego wracamy.
– Kropielnicę pamiętam jeszcze z dzieciństwa. Z rodzicami jeździłem do rodziny na wieś i tam kropielnica była obowiązkowym elementem wystroju domu. Gdy wychodziło się z domu, używało się jej, aby wodą święconą pobłogosławić dzień i czas, który spędzimy poza domem. Po powrocie w ten sposób dziękowało się za udany, spokojny dzień – mówi Łukasz Ziembla z Kaliny Małej. – Kropielnicę chcę przekazać mojemu tacie, który niedawno obchodził 70. urodziny. Chciałbym spełnić jego marzenie i przypomnieć mu lata jego dzieciństwa. A przy okazji sam będę z niej korzystał w czasie odwiedzin rodziców – dodaje.