Reklama

Qui pro quo

Doppelgänger. Sobowtór
reż. Jan Holoubek
Kos
reż. Paweł Maślona

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uważany za ceniącego inteligencję widza Jan Holoubek sięgnął po szpiegowską opowieść inspirowaną historiami agentów PRL-owskiego wywiadu, którzy kradli cudzą tożsamość. Hans (w tej roli Jakub Gierszał) zjawił się w Strasburgu w końcu lat 70. ubiegłego wieku i wkroczył w życie rodziny Steinerów jako odnaleziony po latach syn. Miał być zaraz po wojnie oddany w Polsce do adopcji i dopiero teraz poznał prawdę. W tym samym czasie niejaki Jan Bitner (Tomasz Schuchardt) z Gdańska dowiaduje się, że jako dziecko został adoptowany, a jego biologicznymi rodzicami byli sowiecki oficer i Niemka, którą po wojnie wysiedlono z Polski. Za wszelką cenę próbuje rozwikłać zagadkę swojego pochodzenia... Co wyniknie z pojawienia się sobowtóra, inaczej – ducha-bliźniaka, czarnego charakteru, zdolnego do bycia w dwóch miejscach jednocześnie, można się domyślać. Reżyser wyszedł poza konwencję, zadając zbyt dużo ciekawych pytań, przez co zwolennicy klasycznego szpiegowskiego dreszczowca mogą być zawiedzeni.

Inaczej poza konwencję wyszli autorzy mocno reklamowanego Kosa. W tym przypadku konwencją wydaje się prawda historyczna. Szlachta przygotowująca się do powstania (insurekcji kościuszkowskiej) to – w miejsce konwencjonalnych patriotów – banda pijaków i degeneratów, zajmująca się głównie prześladowaniem chłopów. Ciekawe, że za Polskę Maślony chciało się komuś nadstawiać karku. Sam „Kos” – Kościuszko został oszczędzony. Pewnie nie dlatego, że kogoś było trzeba oszczędzić, ale dlatego, że – w filmie dużo bardziej niż w realu – był szlacheckim postępowcem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2024-02-27 11:02

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ojciec Pio ze wschodu. Św. Leopold Mandić

[ TEMATY ]

święci

en.wikipedia.org

Leopold Mandić

Leopold Mandić

W jednej epoce żyło dwóch spowiedników, a obaj należeli do tego samego zakonu – byli kapucynami. Klasztory, w których mieszkali, znajdowały się w tym samym kraju. Jeden zakonnik był ostry jak skalpel przecinający wrzody, drugi – łagodny jak balsam wylewany na rany. Ten ostatni odprawiał ciężkie pokuty za swych penitentów i skarżył się, że nie jest tak miłosierny, jak powinien być uczeń Jezusa.

Gdy pierwszy umiał odprawić od konfesjonału i odmówić rozgrzeszenia, a nawet krzyczeć na penitentów, drugi był zdolny tylko do jednego – do okazywania miłosierdzia. Jednym z nich jest Ojciec Pio, drugim – Leopold Mandić. Obaj mieli ten sam charyzmat rozpoznawania dusz, to samo powołanie do wprowadzania ludzi na ścieżkę nawrócenia, ale ich metody były zupełnie inne. Jakby Jezus, w imieniu którego obaj udzielali rozgrzeszenia, był różny. Zbawiciel bez cienia litości traktował faryzeuszów i potrafił biczem uczynionym ze sznurów bić handlarzy rozstawiających stragany w świątyni jerozolimskiej. Jednocześnie bezwarunkowo przebaczył celnikowi Mateuszowi, zapomniał też grzechy Marii Magdalenie, wprowadził do nieba łotra, który razem z Nim konał w męczarniach na krzyżu. Dwie Jezusowe drogi. Bywało, że pierwszą szedł znany nam Francesco Forgione z San Giovanni Rotondo. Drugi – Leopold Mandić z Padwy – nigdy nie postawił na niej swej stopy.

CZYTAJ DALEJ

Ks. dr Scąber o Helenie Kmieć: pokazuje, że internet nie przeszkadza w drodze do świętości

2024-05-12 08:33

[ TEMATY ]

Helena Kmieć

BP Archidiecezji Krakowskiej

Helena Kmieć pokazuje, że internet, dobra współczesnego świata, kultura, rozrywka nie przeszkadzają w drodze do świętości – ocenił ks. dr Andrzej Scąber, referent ds. kanonizacyjnych archidiecezji krakowskiej, gdzie ruszył proces beatyfikacyjny młodej wolontariuszki.

Świecka misjonarka została zamordowana na tle rabunkowym w Boliwii ponad siedem lat temu. Miała 26 lat.

CZYTAJ DALEJ

Wniebowstąpienie jest drogą Chrystusa ku pełni objawienia

2024-05-12 16:20

Magdalena Lewandowska

Eucharystia na zakończenie II Kongresu Wieczystej Adoracji

Eucharystia na zakończenie II Kongresu Wieczystej Adoracji

Wniebowstąpienie Jezusa nie oznacza Jego oddalenia – napisał na zakończenie II Kongresu Wieczystej Adoracji kard. Robert Sarah.

Na zakończenie II Kongresu Wieczystej Adoracji Eucharystii we wrocławskiej katedrze przewodniczył bp Maciej Małyga. Z powodów zdrowotnych nie przyjechał kard. Robert Sarah, ale wierni usłyszeli jego homilię i rozesłanie napisane specjalnie na tę okazję. Odczytał je ks. Piotr Wiśniowski z telewizji EWTN.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję