Ks. Maciej Flader: Jak rozwija się kult błogosławionej rodziny Ulmów?
Ks. dr Witold Burda: Trzeba powiedzieć, że zainteresowanie ze strony ludu Bożego błogosławioną rodziną Ulmów jest niezwykłe i cały czas wzrasta. Dowodem na to jest m.in. trwająca tuż po beatyfikacji peregrynacja ich relikwii po wszystkich diecezjach w Polsce, która rozpoczęła się 2 tygodnie po beatyfikacji w Częstochowie w ramach Ogólnopolskiej Pielgrzymki Rodzin na Jasną Górę. Miałem zaszczyt uczestniczyć w tej peregrynacji w kilku diecezjach, np. w archidiecezji częstochowskiej czy w diecezji pelplińskiej, i muszę powiedzieć, że jestem głęboko urzeczony i poruszony zainteresowaniem błogosławionymi oraz ich odbiorem ze strony ludu Bożego. Chodzi nie tylko o samą liczbę osób uczestniczących we Mszy św. – która jest zawsze podstawowym elementem tych uroczystości – ale też o to, ile osób indywidualnie podchodzi do relikwii, modli się przy nich, polecając swoje osobiste sprawy i przede wszystkim świętość ich małżeństwa i rodziny.
Reklama
Drugim bardzo poruszającym elementem w tych uroczystościach jest szczególna atmosfera duchowa, którą się wyczuwa. Atmosfera zasłuchania się wiernych, głębokiego zainteresowania, jeśli chodzi o poznawanie duchowości rodziny Ulmów. Wiele osób powtarza: cóż to była za niezwykła w swej zwyczajności rodzina, cóż za wspaniałe małżeństwo, jacy to bliscy nam ludzie, ile my się od nich możemy uczyć, jakiż wyjątkowy przykład wierności małżeńskiej i jaka piękna mądrość rodzicielska!
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Innym spośród zewnętrznych znaków stale rozwijającego się kultu błogosławionych jest liczba próśb o ich relikwie, które docierają do naszej archidiecezji. Do tej pory przekazaliśmy ponad tysiąc relikwii błogosławionej rodziny Ulmów do różnych parafii. Te prośby napływają także spoza terenu naszej ojczyzny, np. ze Stanów Zjednoczonych, z Kanady, Niemiec i innych krajów. Kolejny namacalny znak to żywe zainteresowanie błogosławionymi i pytania ze strony wiernych o następne publikacje na ich temat. Podzielę się pewnym pięknym doświadczeniem z jednej z parafii w Rzymie. Otóż w każdy piątek Wielkiego Postu jej proboszcz organizuje tam wieczorne spotkania ze świętymi i błogosławionymi. Poprosił mnie kiedyś o konferencję on-line na temat rodziny Ulmów i muszę powiedzieć, że jej odbiór przez Włochów był niezwykły. Ksiądz proboszcz opowiadał potem, że ludzie byli głęboko poruszeni świadectwem życia małżeńskiego i rodzinnego oraz męczeńską śmiercią błogosławionych. Kolejnym przykładem żywotności stale rozwijającego się kultu są prośby za wstawiennictwem błogosławionych, które docierają do nas przez stronę internetową: ulmowie.pl czy też w kościele parafialnym w Markowej.
Reklama
Chciałbym się także podzielić bardzo wymownym świadectwem, które, oczywiście, wymaga głębszych analiz. Pewne małżeństwo uczestniczyło we Mszy św. beatyfikacyjnej rodziny Ulmów – była to rocznica ich ślubu, ale modlili się też za przyjaciółkę, która cierpiała na chorobę nowotworową i jej stan był już ciężki. Małżonkowie przyjęli Komunię św. w tej intencji, a po Mszy św. modlili się przy relikwiach błogosławionych. Później stwierdzili, że nastąpiła znaczna remisja choroby ich przyjaciółki i lekarze nie są w stanie naukowo wytłumaczyć tego faktu. Wiadomo, że jednym z warunków udowodnienia cudu jest to, iż uzdrowienie musi być trwałe, ale samo w sobie jest to bardzo poruszające świadectwo.
A zatem – konkretne przykłady i inne znaki ze strony Bożej Opatrzności pokazują, że ten kult jest autentyczny i cały czas się rozwija.
Wyrazem rozwijającego się kultu błogosławionych z Markowej były 6 marca środowa audiencja generalna na placu św. Piotra oraz uroczystość, która odbyła się potem w Ogrodach Watykańskich. To wszystko stanowi przygotowanie do obchodów 80. rocznicy męczeńskiej śmierci błogosławionej rodziny Ulmów. Jak będą wyglądały te uroczystości?
W czasie ostatniego pobytu w Rzymie abp Adam Szal uczestniczył w audiencji środowej, ofiarował wtedy Ojcu Świętemu nowy piękny album związany z beatyfikacją rodziny Ulmów. Ponadto delegacja władz państwowych, na czele z szefową Kancelarii Prezydenta RP Grażyną Ignaczak-Bandych, marszałkiem województwa podkarpackiego Władysławem Ortylem i zastępcą prezesa Instytutu Pamięci Narodowej Mateuszem Szpytmą, przekazała Franciszkowi obraz rodziny Ulmów. Warto także wspomnieć, że delegacja ta, wraz z przedstawicielami władz samorządowych oraz Kościoła uczestniczyła w Ogrodach Watykańskich w uroczystościach posadzenia drzew jabłoni ku czci błogosławionej rodziny Ulmów, którym przewodniczył sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej kard. Pietro Parolin. Była to piękna skromna uroczystość, właśnie dlatego, żeby pokazać piękno prostego codziennego życia Ulmów.
Arcybiskup Szal rozmawiał także z kard. Marcello Semeraro na temat uroczystości, która odbędzie się 24 marca – w 80. rocznicę męczeńskiej śmierci rodziny Ulmów. W tym roku ta uroczystość będzie połączona z nadaniem imienia błogosławionych lotnisku w Rzeszowie-Jasionce. Następnymi punktami będą złożenie wieńców pod tablicą przed Muzeum Polaków Ratujących Żydów podczas II wojny światowej im. Rodziny Ulmów w Markowej oraz odsłonięcie nowych nazwisk i wręczenie odznaczeń krewnym rodzin, które ukrywały Żydów w czasie wojny. Pierwszym i najważniejszym celem uroczystości będzie jednak jak najgłębsze przeżycie 80. rocznicy męczeńskiej śmierci Ulmów. Te wydarzenia mają również wymiar edukacyjny i patriotyczny – żeby obecnemu młodemu pokoleniu i pokoleniom następnym przekazywać pełną prawdę historyczną.
Podczas beatyfikacji Ulmów dziennikarze pytali, dlaczego nie pójść za ciosem i od razu nie przygotowywać ich kanonizacji. Jak Ksiądz Postulator odpowiedziałby na takie pytanie?
Wielką mądrością Kościoła, a zarazem jednym z najważniejszych kryteriów rozeznawania są czas i cierpliwość. Pan Bóg daje nam czas, abyśmy jeszcze głębiej odkrywali Jego działanie, Jego plan zbawczy. Zauważmy, że po tylu latach Boża Opatrzność daje nam niezwykły przykład małżeństwa Józefa i Wiktorii Ulmów, przykład rodziny – i to w jakim momencie! To dla nas okazja, żebyśmy coraz bardziej poznawali piękno życia i świadectwo błogosławionej rodziny Ulmów, a odkrywając przesłanie głębi ich życia, modlili się o potrzebne dla nas łaski; żebyśmy na ich wzór stawali się coraz bardziej autentycznymi świadkami Chrystusa. Na to wszystko potrzeba czasu, w którym może się to dokonywać.
Ks. dr Witold Burda - dyrektor Wydziału ds. Kanonizacyjnych Kurii Metropolitarnej w Przemyślu