Co pan sobie myśli? Jak pan traktuje swoją żonę?!” – takie słowa, wypowiedziane podniesionym głosem, usłyszał mój kolega w sklepie od ekspedientki, kiedy dowiedziała się, że oczekuje z żoną narodzin piątego dziecka. Nie jest to odosobniony przypadek agresji wobec rodziców, którzy mają więcej niż dwoje lub troje dzieci. Przyczyn takich reakcji może być wiele. Wśród nich – także głos sumienia, które mówi, że hojne otwarcie się na dar życia jest możliwe i – co więcej – może dawać poczucie sensu i spełnienia.
Kolejny raz toczy się gorąca dyskusja w parlamencie i mediach na temat aborcji. Racjonalne argumenty są wypierane przez emocjonalne reakcje. To dlatego, że przeciw aborcji przemawia rozum, wiara, a nawet biologia kobiety. Gdy zabieram głos w mediach społecznościowych, spotykam się z opinią, że nie mam żony i dzieci, dlatego powinienem milczeć w tym temacie. Gdybyśmy mieli się wypowiadać tylko w sprawach, w których mamy osobiste doświadczenie, to lekarze mogliby interweniować tylko w przypadku chorób, z którymi sami się zmagają, na temat szacunku dla cudzej własności mogliby się wypowiadać tylko złodzieje i policjanci, a o śmierci swoje opinie wyrażaliby umarli.
Pomóż w rozwoju naszego portalu