Reklama

W wolnej chwili

Królewski kruszec

Spośród 118 znanych pierwiastków tylko złoto stało się symbolem prestiżu, bogactwa i władzy. Dlaczego jest tak cenne?

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 60-61

[ TEMATY ]

złoto

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Złoto, jak żaden inny metal, ma fascynującą historię, zajmuje także szczególne miejsce w światowej ekonomii, a nawet elektrotechnice. Z racji swoich właściwości fizycznych było jednym z pierwszych metali wydobywanych przez ludzkość. Dzięki jego połyskliwości i charakterystycznemu żółtemu kolorowi można było je dość łatwo dostrzec w rzecznym piasku. Najstarsze wyroby z drogocennego kruszcu pochodzą sprzed ponad 6 tys. lat i odkryto je na Bałkanach. Jednocześnie złoto nie jest jedynym metalem szlachetnym. Co więc sprawiło, że to ono, a nie platyna, pallad, ruten, rod, osm czy iryd zostało utożsamione z bogactwem i legło u podstaw światowej gospodarki?

Bogactwo z gwiazd

Naukowcy nie mają wątpliwości, że kosmos jest pełen złota. Żaden z nich jednak nie wie, jak powstał ten cenny pierwiastek. Zgodnie z najpopularniejszą hipotezą złoto powstaje w wyniku zderzenia gwiazd neutronowych, co prowadzi do powstania reakcji termojądrowej zdolnej do powiązania ze sobą 79 protonów i 118 neutronów (tyle protonów i neutronów tworzy jądro atomu złota).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Szkopuł w tym, że do zderzenia takich gwiazd dochodzi zbyt rzadko, by odpowiadały one za stworzenie całego złota. I chodzi nie tylko o zasoby, które naukowcy odnajdują w kosmosie, ale też nawet o ilości kruszcu zgromadzone tylko w Układzie Słonecznym. Również druga chętnie powtarzana hipoteza, zgodnie z którą złoto powstaje w wyniku eksplozji supernowych, nie wyjaśnia, dlaczego tego pierwiastka jest tak dużo w kosmosie. Jedno nie ulega wątpliwości: niemal całe zasoby cennego kruszcu znajdujące się na Ziemi pochodzą z kosmosu.

Złoto występuje na naszej planecie niemal od początku jej istnienia. 4,54 mld lat temu Ziemia składała się z gorącej płynnej materii, w której pod wpływem grawitacji metale, w tym złoto, opadły w głąb globu i utworzyły jądro. Gdy skorupa zdążyła okrzepnąć, czyli ok. 3,9 mld lat temu, planeta została poddana intensywnemu bombardowaniu meteorytami bogatymi w metale szlachetne, które osiadły na zewnętrznej warstwie skorupy ziemskiej. I właśnie ten zasób złota jest obecnie eksploatowany. Wraz z końcem złotonośnego deszczu meteorytów złota przestało przybywać.

Reklama

Złoto nie należy do powszechnych metali. I to właśnie rzadkość jego występowania jest jedną z przyczyn wysokiej wartości, jaką stanowi dla człowieka. Pojawia się tu pytanie: ile złota znajduje się na Ziemi? Większość jego złóż zlokalizowana jest w płaszczu ziemskim oraz w jądrze. Szacuje się, że znajduje się tu nawet 2,4 × 1018 kg złota. To zdecydowanie dużo, ale jego wydobycie przy obecnym stanie technologii i narzędziach, którymi dysponujemy, jest niemożliwe, ponieważ aż 99% występującego złota znajduje się w jądrze planety, co czyni je całkowicie nieosiągalnym. Możemy dotrzeć do pokładów tego metalu znajdujących się w skorupie ziemskiej – tu jego zasoby szacuje się na ok. 54 tys. t. Stanowi to ok. 1/4 tego, co na przestrzeni wieków wydobyła ludzkość, tj. blisko 208 tys. t. Warto zauważyć, że od 1950 r. do dziś pozyskano blisko 2/3 historycznego wydobycia złota. Obecnie globalne wydobycie waha się między 2,5 a 3,5 t. Jest to niewiele w porównaniu z innymi metalami, np. miedzi rocznie wydobywa się ok. 16 mln t.

Niepodobny do innych...

Rtęć i brom są trujące. Pierwiastki radioaktywne również nie są obojętne dla ludzkiego zdrowia. Metale alkaliczne są zbyt reaktywne, by móc je bezpiecznie przechowywać. Żelazo rdzewieje, ołów i miedź korodują, aluminium jest nietrwałe. Z kolei złoto jest jednym z nielicznych metali, które wytrzymują próbę czasu, a zarazem cechuje się unikatowym pięknem. Nawet jeśli zakopiemy je w ziemi na tysiące lat, to po odkopaniu jego ujmujący kolor nie straci uroku. Wynika to z unikalnego położenia elektronów, które oscylują w zakresie widzialnym dla ludzkiego oka, w przypadku większości metali natomiast częstotliwość ta leży w zakresie ultrafioletowym – niewidzialnym dla człowieka.

Reklama

Złotu niestraszna jest większość kwasów, rozpuszcza się dopiero w tzw. wodzie królewskiej. Wartość królewskiego kruszcu podnoszą wspomniana trudna dostępność i rzadkość, choć od razu trzeba dodać, że także innych szlachetnych metali jest mało. Oczywiście – poza srebrem, ale ono ustępuje złotu trwałością, matowieje w reakcji z niewielką ilością siarki występującą w powietrzu, a to sprawia, że nie przedstawia tak dużej wartości jak właśnie złoto. Wszystkie powyższe właściwości czynią ze złota znakomity materiał na środek płatniczy. Ponadto król metali jest wdzięcznym surowcem dla rzemieślników – żaden inny metal nie jest tak plastyczny i kowalny, co w połączeniu z jego trwałością sprawia, że stanowi idealny materiał do produkcji biżuterii i wszelkiego rodzaju ozdób.

Mało kto wie, że zaledwie 1 g złota można przekuć w folię o powierzchni 1 m2, a sztabkę o wadze 250 g (której obecna wartość rynkowa to więcej niż 60 tys. zł) można zmieścić w pudełku po zapałkach. Ta właściwość złota sprawia, że ulokowany w nim majątek można w łatwy sposób przechować.

Smartfony i plomby

Zdumiewa szerokie zastosowanie złota. Wykorzystywane jest ono w elektronice, kosmetyce, a nawet w medycynie. Obojętność wobec procesów chemicznych sprawia, że jest doskonałym materiałem wykorzystywanym w stomatologii do budowy koron i mostów. Nanocząsteczki złota stosowane są w terapii nowotworowej. Złoto jest znakomitym przewodnikiem elektrycznym i cieplnym, dlatego znajduje powszechne zastosowanie w elektrotechnice. Służy m.in. do budowy kondensatorów i połączeń w niemal każdym urządzeniu elektrycznym. Statystycznie do produkcji smartfona wykorzystuje się ok. 50 mg złota, tyle samo znajdziemy w płycie głównej komputera. Jako że złoto nigdy nie koroduje, urządzenia korzystające z niego działają znacznie dłużej niż te oparte wyłącznie na miedzi czy srebrze.

Przy obecnym wydobyciu złota jego rezerwy wystarczą na nie więcej niż 30 lat. Trudno przypuszczać, że ludzkość w tym czasie stworzy opłacalne metody wydobywania tego kruszcu z płaszcza ziemskiego lub z ciał niebieskich. Alternatywą może się stać sztuczne złoto, którego wytwarzanie jest obecnie możliwe. W tym celu atomy platyny (mające o jeden proton mniej niż złoto) lub rtęci (mające o jeden proton więcej niż złoto) bombardowane są neutronami. Złoto powstaje, gdy wolny neutron zostaje pochłonięty przez atom platyny lub gdy z atomu rtęci zostanie wybity jeden neutron. Powstałe w ten sposób złoto jest radioaktywne i w ciągu zaledwie kilku dni ulega rozpadowi, by zmienić się na powrót w metal, z którego powstało. Nie tylko średniowieczni alchemicy nie byli w stanie transmutować metali w złoto, bezsilna jest również współczesna nauka. A to jeszcze bardziej uświadamia, jak jest ono cenne.

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Złoto wraca do Polski

Niedziela Ogólnopolska 39/2019, str. 9

[ TEMATY ]

złoto

Narodowy Bank Polski

Złoto, którego historia w Polsce jest bardzo ciekawa – o czym więcej w dalszej części tego artykułu – zaliczane jest, obok m.in. walut obcych oraz papierów wartościowych, do tzw. rezerw dewizowych banków centralnych. Jeszcze w tym roku – roku obchodów 100-lecia naszej waluty – złoto wróci do Polski i będzie przechowywane w skarbcach NBP.

CZYTAJ DALEJ

37 lat temu w Lesie Kabackim rozbił się samolot Ił-62M „Tadeusz Kościuszko”

2024-05-09 07:29

[ TEMATY ]

lotnictwo

samolot

pl.wikipedia.org

Ił-62 w starych barwach PLL LOT (1978)

Ił-62 w starych barwach PLL LOT (1978)

37 lat temu, 9 maja 1987 r., w warszawskim Lesie Kabackim doszło do największej katastrofy w dziejach polskiego lotnictwa cywilnego. Zginęły 183 osoby - wszystkie, które znajdowały się na pokładzie. Katastrofa ponownie obnażyła dramatyczny stan bezpieczeństwa lotnictwa w krajach komunistycznych.

W drugiej połowie lat pięćdziesiątych po obu stronach żelaznej kurtyny trwały prace nad rozwojem samolotów odrzutowych dalekiego zasięgu. Jedną z pierwszych konstrukcji tego typu był sowiecki Iljuszyn Ił-62. Przeznaczony dla maksymalnie 195 pasażerów odrzutowiec został wprowadzony do służby w liniach Aerofłot w 1967 r. Wykorzystywano go do lotów transkontynentalnych oraz krajowych na najdalszych trasach, m.in. z Moskwy do Chabarowska i Władywostoku. W kolejnych latach wprowadzono zmodernizowaną wersję „M” z cichszymi silnikami. Iły i podobne do nich brytyjskie Vickersy VC10 (struktury były na tyle zbliżone, że podejrzewano Sowietów o kradzież technologii) charakteryzowały się wyjątkową konstrukcją. Obie maszyny posiadały aż cztery silniki na ogonie. W przypadku dużej awarii, np. pożaru jednego z silników, wszystkie pozostałe były narażone na szybkie zniszczenie.

CZYTAJ DALEJ

Dzień Europy: Europa w wizji Jana Pawła II

2024-05-09 10:39

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

dzień europy

Karol Porwich/Niedziela

9 maja przypada Dzień Europy. Stanowi to doskonała okazję dla przypomnienia myśli europejskiej Jana Pawła II. Europa była dlań ważną przestrzenią kulturową, w której budowę chrześcijaństwo nie tylko wniosło wielki wkład, ale nadal może być cennym czynnikiem inspiracji na przyszłość. Jednocześnie od początku swego pontyfikatu - doceniając "wschodnie płuco" Europy - zabiegał o reintegrację kontynentu, co zostało zwieńczone włączeniem do europejskich struktur krajów Europy środkowej w 2004. Dokonania Jana Pawła II w tym zakresie predestynują do zaliczenia go w poczet "Ojców zjednoczonej Europy". Przypominamy analityczny tekst na ten temat.

Europa dla Jana Pawła II była nie tylko pojęciem geograficznym lecz przestrzenią kulturową, w której myśl starożytna (grecko-rzymska) spoiła się z religijną tradycją judeochrześcijańską. Formułował więc wizję zjednoczonej Europy w nawiązaniu do jej bogatego kulturowego i religijnego dziedzictwa, podkreślając dziejową rolę chrześcijaństwa. Nieustannie apelował o wierność tym korzeniom i uwzględnienie ich we współczesnych działaniach związanych z integracją kontynentu. A polskość w integralny sposób wiązał z europejskością.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję