Reklama

Niedziela Rzeszowska

Być blisko Źródła

O nawróceniach i trudnych pytaniach wojennego czasu opowiada w rozmowie z ks. Jakubem Oczkowiczem bp Paweł Gonczaruk, ordynariusz diecezji charkowsko-zaporoskiej na Ukrainie.

2024-09-03 13:19

Niedziela rzeszowska 36/2024, str. V

[ TEMATY ]

bp Paweł Gonczaruk

Ks. J. Oczkowicz

Bp Paweł Gonczaruk w Lipinkach

Bp Paweł Gonczaruk w Lipinkach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Jakub Oczkowicz: Diecezja charkowsko-zaporoska bezpośrednio przylega do Rosji. To na jej terenie toczą się działania wojenne. Czy diecezjanie myślą jeszcze o niebie?

Bp Paweł Gonczaruk: Tak! Myślimy! Jesteśmy świadomi, że niebo jest bardzo blisko. Śmierć i życie chodzą obok siebie, bardzo blisko. I to daje też do zastanowienia się, jak nasze życie jest kruche. I wszystko to, co jest tutaj na ziemi, to jest tymczasowe i naprawdę przemija. Niektóre miasta razem z parafiami zniknęły z ziemi, na przykład Bachmut. I to zachęca do tego, aby zadawać sobie pytanie o te wartości ważne, które nie przemijają. Dlatego pytanie o niebo, pytanie o obecność Boga, o miłość to jest to, co spotykam i sam przeżywam.

Reklama

Jak mówić o miłości, o opatrzności, o Bogu, który jest dobry, w tak trudnym kontekście? Życie zdaje się dostarczać mocnych argumentów, które Boga dyskwalifikują.

Wiara to nie jest siła argumentów rozumu. To doświadczenie Bożej miłości, Jego obecności. Wiara to jest cały czas żywy proces dialogu, ale dialogu między mną a Bogiem, Bogiem, który jest Osobą. Dlatego nikogo nie przekonujemy, że jest Pan Bóg, tylko zachęcamy, aby do Niego się zwrócić. Pan Bóg jest bardzo blisko. Widzę, jak Pan Bóg dotyka ludzi. Jak oni zaczynają się modlić, jak ich twarze się odmieniają. Taki przykład. Odprawiam pogrzeb. Modlitwa odbywa się w piwnicy, bo tak wszystko było zniszczone. Ciało zmarłej leżało na pudełkach od pocisków. Wszyscy, którzy byli razem ze mną, trzymali w rękach świece. Kiedy paliły się świece, to na ich twarzach odbijało się światło i zobaczyłem ich puste oczy... To było tak wyraźne, że aż mi dreszcz przeszedł po skórze. Czytałem modlitwę, ale duchem prosiłem Pana Boga za te dusze, które są przede mną, bo one są puste, one są biedne. Powiedziałem: „Boże, proszę za nich. Popatrz, jak są oni biedni, oni po prostu Ciebie nie znają”. Kiedy skończyłem modlitwę, wyszliśmy z piwnicy. Uczestnicy stoją przede mną i mają takie oczy szeroko otwarte. I jedna z pań, która wcześniej była bardzo agresywna wobec mnie, mówi: „Batiuszko, a możesz jeszcze raz tę modlitwę przeczytać? Bo wtedy było nam tak dobrze na sercu”. Powtarzali za mną modlitwę, ponieważ w ogóle nie umieli się modlić. Zwróciliśmy się do Pana Boga, zaprosiliśmy Go do ich serc. Rozpłakali się. Pan Bóg w tej piwnicy dotknął ich serc. Dlatego sprawa nawrócenia to jest sprawa Boga. Nie sprawa człowieka. Naszym zadaniem jako wierzących, którzy znają Boga, jest wskazać na Niego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jak wygląda posługa biskupia, księży, Kościoła w tym czasie?

My po prostu jesteśmy, modlimy się, spotykamy się z ludźmi, rozmawiamy, pocieszamy, przeżywamy razem z nimi tragedie, pogrzeby, modlimy się za tych, którzy zaginęli i nie wiemy, gdzie są. Bardzo szeroki jest zakres naszej posługi, ale bardzo ważna jest obecność. Pan Bóg przechadza się pomiędzy ludźmi, ale przechadza się przez Kościół.

Obecność Ekscelencji w naszej diecezji w sanktuarium w Lipinkach i przewodniczenie tam uroczystościom odpustowym nie są przypadkowe.

Na początku wojny do Lipinek przyjechało kilkadziesiąt osób, które uszły z terenów wojennych. Tutaj, w Lipinkach doświadczyli Bożych objęć. Objęć ręki Bożej, która dotknęła ich przez konkretnych ludzi. Tutaj księża i parafianie, ludzie dobrej woli, przygarnęli tych naszych braci i siostry. To świadczy o wielkim sercu.

Słychać w głosie Ekscelencji nadzieję i ufność.

Trzeba usiąść koło Źródła. Przeżywać życie blisko Boga. Niech Bóg błogosławi.

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Ryś w Warszawie: świat tęskni za św. Franciszkiem – ikoną Chrystusa

2024-09-17 20:47

[ TEMATY ]

abp Grzegorz Ryś

Karol Porwich/Niedziela

Kard. Grzegorz Ryś

Kard. Grzegorz Ryś

Święty Franciszku, świat tęskni za Tobą, ikoną Chrystusa - mówił kard. Grzegorz Ryś podczas obchodów jubileuszu 800. rocznicy otrzymania stygmatów przez św. Franciszka z Asyżu. Metropolita łódzki przewodniczył z tej okazji Mszy św. w warszawskiej parafii św. Antoniego z Padwy.

W homilii hierarcha odniósł się do słów Jezusa, zapisanych przez trzech Ewangelistów: „Jeśli kto chce iść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech co dnia bierze krzyż swój i niech Mnie naśladuje”. Zdanie to było jednym z trzech fragmentów Ewangelii, które tworzyły tzw. protoregułę - pierwszy zapis sposobu życia franciszkanów. Kard. Ryś zwrócił uwagę, że chodzi nie o niesienie swego krzyża raz, ale o jego codzienny wybór. Patrząc w świetle tego tekstu na życie św. Franciszka, zaznaczył, że był on stygmatykiem nie tylko przed dwa ostatnie lata swego życia. Otrzymał „wyjątkową łaskę” stygmatów dwa lata przed śmiercią, ale „to nie oznacza, że krzyż wyznaczał mu sposób życia jedynie przez ostatnie dwa lata”. Krzyż był dla niego „stałym punktem odniesienia od momentu nawrócenia”. Pokazał to, kiedy wykroił sobie pierwszy habit - krzyż w kształcie litery tau. Ten sam krzyż jest u końca jego życia w doświadczeniu stygmatów, gdy „został naznaczony na ciele Jezusowymi ranami”. Ale on te rany „wcześniej bardzo długo nosił w sobie, wewnątrz”, codziennie, „aż wreszcie ukazały się na jego ciele, na zewnątrz”.
CZYTAJ DALEJ

Oława broni się przed powodzią

2024-09-18 11:45

[ TEMATY ]

powódź w Polsce (2024)

Ks. Łukasz Romańczuk

Odra we Wrocławiu

Odra we Wrocławiu

W Oławie trwa walka o uratowanie miasta przed powodzią. Mieszkańcy Starego Otoku i Starego Górnika, miejscowości nieopodal Oławy zmagają się z żywiołem wody. W stały kontakcie z parafianami jest ks. Leszek Woźny, proboszcz parafii śs. Apostołów Piotra i Pawła.

-Kilka chwil temu dostałem filmik od kościelnego ze Starego Górnika, który pokazywał, jak woda zalała jego dom. Z kolei parafianka ze Starego Otoku wysłała mi smsa z informacją, że w jej domu jest już metr wody. Tu w Oławie jeszcze się bronimy. Ludzie pracują cały czas, układają worki. Poziom wody jest bliski wylania, ale jeszcze jest w miarę stabilnie - zaznacza ks. Leszek Woźny.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś w uroczystość św. Stanisława Kostki: liczy się to, kim jesteś dzięki relacji z Bogiem, a nie to, co robisz!

2024-09-18 17:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Ks. Paweł Kłys

- Jak to jest, że Rzym poznał się na Stanisławie niespełna w 9 miesięcy? Jak to jest, że poznał się na jakimś nowicjuszu i na jego pogrzeb przyszło całe miasto? Czy on postawił jakiś kościół? Nie! Nie szło o to, co takiego ważnego zrobił, ale o to, kim był, mając niespełna 18 lat. To kim był, nie wynikało z takich, czy innych talentów tylko z niesłychanej relacji z Bogiem, którą radykalnie wybrał, bez której nie mógł żyć. Nie mógł żyć bez Eucharystii, nie mógł bez pobożności Maryjnej. Wszystko to dobrze wiemy, ale to go czyniło wyjątkowym człowiekiem. Liczy się to, kim jesteś dzięki relacji z Bogiem, a nie to, co robisz! – mówił kard. Ryś.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję