Rezultaty jej rozpowszechniania się dostrzegamy być może w tym, jakie pisma lub wiadomości wysyłają do nas urzędy, banki albo inni dostawcy usług. Może to być styl np. taki (autentyczny):
„W odpowiedzi na Pani zgłoszenie dotyczące powyższej wypłaty gotówki wyjaśniam, że sprawa posiada charakter skomplikowanej. Oznacza to, że w celu ustalenia zasadności powyższego obciążenia Bank musi podjąć dodatkowe czynności mające na celu wyjaśnienie Pani sprawy”.
Styl tego samego tekstu może być też zgoła inny, np.:
„Zajmujemy się Pani zgłoszeniem. Potrzebujemy na to nieco więcej czasu, dlatego prosimy o cierpliwość. Wkrótce powiadomimy Panią o wyniku sprawy”.
Prosty język definiuje się jako sposób pisania (standard komunikacyjny), który sprawia, że tekst czytamy bez zatrzymywania się i rozumiemy od razu, już po jednej lekturze. Aby tak było, zdania powinny być w miarę krótkie (do dwudziestu słów), szyk zdania – naturalny (a więc podmiot – orzeczenie – dopełnienie, jak w zdaniu Ala ma kota), a używane wyrazy – niespecjalistyczne, rodzime i nieprzesadnie długie (do trzech-czterech sylab).
Zanim moja córka poszła do szkoły, z mężem rozmawialiśmy z nią, czego może się tam spodziewać. Opowiadaliśmy jej o szkole i w którymś momencie padło zdanie, że będzie się tam uczyła tzw. przedmiotów, czyli m.in. biologii, historii i języka polskiego. – Ja na język polski chodzić nie będę – oznajmiła z przekonaniem nasza 6-latka – bo przecież już znam ten język. Była to dla niej sprawa przesądzona i oczywista. Póki co jest w trzeciej klasie i już zdążyła się przekonać, że język polski jest pełen niespodzianek, że „może” może być „morzem”, a „skuwka” odbiega od zasady. Że kiedy zamieramy ze strachu, to tak naprawdę nie umarliśmy. Lewy pas na trasie może być „wolny”, choć wszyscy wiedzą, że jedzie się po nim szybciej. Córka przekonuje się, że język polski to bogactwo treści. I nie chodzi tu tylko o literaturę, która – myślę – jest kluczem do poznawania i dbania o język ojczysty, ale szereg nauk o języku (ortografia, słowotwórstwo i cały ciąg nienazwanych jeszcze przez dziecko działów nauki o języku).
Chcę podzielić się z Wami legendą o dwóch mieczach – opowieścią o tym, jak prawdziwa mądrość przewyższa pychę, a prawdziwa siła tkwi w sercu pełnym miłości i zrozumienia. Opowiem o niezwykłym spotkaniu św. Małgorzaty Marii Alacoque z Jezusem, który dokonał duchowej "operacji na otwartym sercu", przemieniając jej życie na zawsze.
Pokażę, jak Słowo Boże, niczym miecz obosieczny, przenika najgłębsze zakamarki naszej duszy, docierając tam, gdzie sami boimy się zajrzeć.
Koalicja Obywatelska i Lewica ponownie wniosły do Sejmu projekt ustawy "depenalizującej aborcję", który w praktyce legalizowałby aborcję na życzenie do 12. tygodnia ciąży i aborcję eugeniczną przez cały okres trwania ciąży.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.