Reklama

Franciszek

Papież: życie rodzinne wymaga umiejętności dobrego przeżycia święta

Na znaczenie świętowania w życiu rodzinnym, zwłaszcza niedzieli, zwrócił uwagę Ojciec Święty podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. Jego słów w auli Pawła VI wysłuchało około 9 tys. wiernych.

[ TEMATY ]

papież

audiencja

Franciszek

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Franciszek zauważył, że sam Bóg po sześciu dniach stworzenia odpoczął. Uczy On nas w ten sposób, jak ważne jest poświęcenie czasu na kontemplację i cieszenie się tym, co zostało dobrze wykonane, współpracując w stwórczym dziele Boga.

„Zatem święto nie jest leniwym siedzeniem w fotelu, lub upojeniem głupią ucieczką od obowiązków. Święto to nade wszystko życzliwe i wdzięczne spojrzenie na dobrze wykonaną pracę. To czas, aby spojrzeć na dzieci lub wnuki, które dorastają, i pomyśleć - jakie to wspaniałe! To czas, aby spojrzeć na nasz dom, przyjaciół, których gościmy, otaczającą nas wspólnotę i pomyśleć: jakie to dobre! Bóg tak uczynił. I nieustannie tak czyni, bo Bóg stwarza zawsze, nawet teraz!” – powiedział Ojciec Święty.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Papież zauważył, że choć potrafimy świętować pracując, czy nawet przeżywając bolesne doświadczenia, to prawdziwy czas świętowania wstrzymuje pracę zawodową i jest święty. Przypomina mężczyźnie i kobiecie, że są stworzeni na obraz Boga, który nie jest niewolnikiem pracy, ale jest Panem, a zatem także i my nigdy nie możemy być niewolnikami pracy, ale „panami”. Zaznaczył, że jest przykazanie nakazujące, aby dzień święty święcić. Dodał, że są miliony kobiet i mężczyzn, a nawet dzieci, będących niewolnikami pracy! „Jest to wymierzone przeciwko Bogu i przeciwko godności osoby ludzkiej!” - stwierdził Ojciec Święty.

Przestrzegł przed obsesją zysku ekonomicznego i efektywności techniki, zagrażającej humanistycznym rytmom życia. „Czas odpoczynku, zwłaszcza niedzielnego jest przeznaczony dla nas, abyśmy mogli się cieszyć, tym czego się nie wytwarza i nie konsumuje, nie kupuje i nie sprzedaje” - powiedział papież.

Zaznaczył, żądza konsumowania, pociągająca za sobą marnotrawstwo to straszny wirus, który między innymi sprawia, że w końcu jesteśmy bardziej zmęczeni niż wcześniej, szkodzi prawdziwej pracy i pochłania życie. „Nieuregulowane rytmy święta powodują ofiary, często wśród młodych” – powiedział Franciszek.

Reklama

Papież wskazał, że czas święta jest święty, ponieważ Bóg w nim przebywa w sposób szczególny. „Niedzielna Eucharystia sprowadza na święto całą łaskę Jezusa Chrystusa, Jego obecność, Jego miłość, Jego ofiarę, Jego tworzenie z nas wspólnoty, Jego przebywanie z nami... W ten sposób wszystko otrzymuje pełny swój sens: praca, rodzina, radości i trudy każdego dnia, nawet cierpienie i śmierć; wszystko jest przemienione łaską Chrystusa” – wskazał Ojciec Święty.

Zachęcił rodziny do zrozumienia i wspierania autentycznej wartości czasu święta, a zwłaszcza niedzieli. „Święto jest cennym darem, jaki Bóg uczynił dla rodziny ludzkiej: nie niszczmy go!” – zaapelował papież.

Drodzy bracia i siostry, dzień dobry!

Rozpoczynamy dziś mały cykl refleksji o trzech wymiarach które, że tak powiem, wyznaczają rytm życia rodzinnego: święto, praca, modlitwa.

Zacznijmy od święta. Dzisiaj będziemy mówili o świętowaniu. I powiedzmy od razu, że święto jest wynalazkiem Boga. Przypomnijmy usłyszane przez nas podsumowanie opisu stworzenia w Księdze Rodzaju: "A gdy Bóg ukończył w dniu szóstym swe dzieło, nad którym pracował, odpoczął dnia siódmego po całym swym trudzie, jaki podjął. Wtedy Bóg pobłogosławił ów siódmy dzień i uczynił go świętym; w tym bowiem dniu odpoczął po całej swej pracy, którą wykonał stwarzając" (2,2-3). Sam Bóg uczy nas ważności poświęcenia czasu na kontemplację i cieszenia się tym, co zostało dobrze wykonane w pracy. Mówię oczywiście o pracy nie tylko w sensie zajęcia czy zawodu, ale w szerszym znaczeniu: wszelkiego działania, poprzez które my, mężczyźni i kobiety możemy współpracować w stwórczym dziele Boga.

Tak więc święto nie jest leniwym siedzeniem w fotelu, lub upojeniem głupią ucieczką od obowiązków, nie. Święto to nade wszystko życzliwe i wdzięczne spojrzenie na dobrze wykonaną pracę, świętujemy pracę. Również wy, nowożeńcy świętujecie pracę pięknego okresu narzeczeństwa: i jest to piękne. To czas, aby spojrzeć na dzieci lub wnuki, które dorastają, i pomyśleć - jakie to wspaniałe! To czas, aby spojrzeć na nasz dom, przyjaciół, których gościmy, otaczającą nas wspólnotę i pomyśleć: jakie to dobre! Bóg tak uczynił, stwarzając świat. I nieustannie tak czyni, bo Bóg stwarza zawsze, nawet teraz!

2015-08-12 10:52

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek zaapelował o gościnność dla imigrantów i poszanowanie godności najsłabszych

[ TEMATY ]

Franciszek

Mazur/episkopat.pl

O gościnność dla imigrantów i poszanowanie godności najsłabszych zaapelował Ojciec Święty podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. Swoją katechezę papież poświęcił kolejnym dwom uczynkom miłosierdzia względem ciała: nagich przyodziać oraz podróżnych w dom przyjąć. Jego słów na placu św. Piotra wysłuchało około 25 tys. wiernych.

Na wstępie Franciszek zauważył, że uczynki miłosierdzia względem ciała ukazują, że chrześcijanie każdego dnia wychodzą na spotkanie swego Pana, rozpoznając Jego oblicze w twarzach wielu osób proszących o pomoc.

CZYTAJ DALEJ

Pokochał na dobre i na złe

Niedziela Ogólnopolska 40/2010, str. 18-19

zaciszegwiazd.pl

Zwielkiego okna sypialni swego nowego góralskiego domu Halina i Jacek Zielińscy widzą Giewont. Wprowadzili się tu niedawno, cieszą się ze swej pięknej sypialni jak nowożeńcy. A przecież pokochali się na dobre i na złe dość dawno temu. Są małżeństwem 39 lat.
„Skaldowie” zawsze żyli między Krakowem a Tatrami, co słychać w ich muzyce. Jacek i Andrzej Zielińscy urodzili się i wychowali w Krakowie, ale ich mama to góralka z Zakopanego. Do Zakopanego jeździli więc na wszystkie święta, na wakacje, na narty, byli tu u siebie.
Trzy lata temu obok dawnego domu rodziców Jacek pobudował piękną, stylową chatę z bali. Jest w niej aż jasno od drewna. Halina zadbała o wystrój i liczne góralskie ozdoby, a także piękny ogród z kapliczką z Jezusem Frasobliwym. I znów cała rodzina ma dokąd przyjeżdżać na święta i wakacje.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 8.): Wszystko moje

2024-05-07 20:53

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Co zrobił Jan, kiedy Jezus dał mu Maryję za matkę? Czy naprawdę po prostu „wziął Ją do siebie”? I co to właściwie oznacza dla nas samych? Zapraszamy na ósmy odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o tym, że Maryi wcale nie zaprasza się tylko do domu.

ZOBACZ CAŁY #PODCASTUMAJONY

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję