Uczestnikami pierwszej oazy w Kraju Tysiąca Wzgórz była młodzież z pallotyńskich parafii w Rwandzie, klerycy seminarium pallotyńskiego i misjonarze św. Wincentego a Paulo oraz siostry ze Zgromadzenia Sióstr Służek Najświętszej Maryi Panny Niepokalanej. Moderatorowi pomagały dwie animatorki z Polski: Ewelina Napora i Aneta Binkowska. Oaza była prowadzona w trzech językach: francuskim, angielskim i kinyarwanda. Dużą pomocą w tłumaczeniach był ksiądz z D.R. Konga, student UKSW, Benjamin Bahashi, pallotyn, aktualnie przebywający na wakacjach w Rwandzie.
Rekolekcje były prowadzone w rytmie pierwszego stopnia Oazy Nowego Życia. Pierwsza oaza w Rwandzie jest dowodem ciągłej żywotności charyzmatu Ruchu Światło-Życie i jego uniwersalnego charakteru - mówi ks. Przemek Krawiec SAC, moderator. - Dla mnie ta oaza była cudem Bożej Opatrzności, bo najbardziej obawiałem się problemów językowych w komunikacji między nami, a to nie było żadnym problemem – mówiła na podsumowaniu oazy Ewelina Napora, animatorka.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
- Animatorom z Polski udało się stworzyć prawdziwą wspólnotę miłości - mówi Dhalia, uczestniczka oazy pochodząca z pallotyńskiej parafii w Kabudze kolo Kigali. Dla siostry Teresy, służki, bardzo były ważne świadectwa animatorów z Polski. - Dla mnie jednym z najistotniejszych momentów programu dnia był czas namiotu spotkania, medytacji, bo dzięki niemu nauczyłam się modlić Pismem Świętym i odczytywanie woli Bożej - zwierzała się na koniec oazy Christine, do której przylgnęło imię "Kryśka".
Dużo kontrowersji wywołała propozycja przystąpienia do Krucjaty Wyzwolenia Człowieka, której najważniejszym elementem jest abstynencja od alkoholu. Alkoholizm jest problemem Rwandy i wiele rodzin cierpi z tego powodu, ale kultura picia alkoholu jest mocno zakorzeniona w rwandyjskim społeczeństwie i odmowa poczęstunku może być uznana za nietakt wobec gospodarza - mówił Jean-Claude, uczestnik, parafianin z Kigali. Mimo tych obiekcji na koniec oazy 5 osób złożyło deklaracje przystąpienia do Krucjaty, w tym Jean-Claude.
Oaza w Rwandzie została zorganizowana z inicjatywy Pallotyńskiej Fundacji Misyjnej Salvatti.pl w ramach Pallotyńskiego Wolontariatu Misyjnego. Oprócz animatorów oazowych do Rwandy na miesięczny pobyt do Rwandy przyjechała jeszcze czwórka wolontariuszy. Pomagają głównie w placówce misyjnej sióstr pallotynek w Masace koło Kigali.