Reklama

Polska

Bp Mendyk: rodzice mają niezbywalne prawo decydowania o uczęszczaniu dziecka na lekcje religii

Żyjemy w ustroju demokratycznym, a zatem rodzice mają niezbywalne prawo decydować o uczęszczaniu, bądź nieuczęszczaniu dziecka na lekcje religii – podkreślił bp Marek Mendyk, przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego KEP podczas konferencji: „Nauczanie religii w szkole – 25 lat doświadczeń”, która odbyła się w piątek w siedzibie Sekretariatu Episkopatu Polski.

[ TEMATY ]

religia

Ks. Waldemar Wesołowski

bp Marek Mendyk

bp Marek Mendyk

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bp Marek Mendyk przypomniał, że po przełomie 1989 r. dokonująca się w Polsce odnowa życia społeczno-politycznego umożliwiła także powrót lekcji religii do szkół i przedszkoli publicznych.

U podstaw tej decyzji – wyjaśnił - było zarówno docenienie roli chrześcijańskich wartości etycznych w procesie wychowania, jak i potwierdzenie prawa rodziców do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Bp Mendyk nazwał je „prawem rodziców do wolności w kwestii religijnego wychowania własnych dzieci”. – Ten argument wciąż zachowuje swoje znaczenie – dodał.

„Żyjemy w ustroju demokratycznym, a zatem rodzice mają niezbywalne prawo decydować o uczęszczaniu, bądź nieuczęszczaniu dziecka na lekcje religii” – podkreślił bp Mendyk.

Przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego KEP przypomniał m.in. o założeniach teologicznych oraz pedagogicznych nauczania religii w szkole.

Zaznaczył, że nadrzędnym celem katechezy jest „doprowadzenie do spotkania z Jezusem jako żywą osobą, nie jakąś mglistą ideą, ale Bogiem żywym”. – Staramy się zatem nie tylko poprzez programy nauczania, ale i osobiste świadectwo katechetów – duchownych i świeckich – pokazać, że zacząć wierzyć to zdecydować się wejść w bliską relację z Panem Jezusem – wyjaśnił bp Mendyk.

Podkreślił że zadaniem katechezy jest też rozwijanie poznania wiary, co związane jest z formacją moralną, wychowaniem liturgicznym, nauczaniem modlitwy, wychowaniem do życia we wspólnocie i w poczuciu odpowiedzialności za drugiego człowieka oraz misji, czyli nauki służenia innym i dzielenia się z nimi swoimi talentami i osiągnięciami.

Nie mniej ważne są założenia pedagogiczne nauczania katechezy. Religia w szkole prowadzi do wiedzy o historii i kultury zarówno duchowej, jak i materialnej Europy i świata. – Nie da się bowiem dobrze zrozumieć literatury czy sztuki bez znajomości chrześcijaństwa – przypomniał bp Mendyk.

Reklama

W tym kontekście istotny jest także integralny charakter wychowania człowieka, niemożliwy bez nauczania religijnego – powiedział, ale zaznaczył: „Choć dla osób wierzących humanistyczne wartości religii są argumentem mocno przekonującym, to dla niewierzących tym, co mogłoby uzasadnić obecność religii w nauczaniu szkolnym, jest znaczenie społeczno-kulturowe i wychowawcze”.

Religia pomaga także znaleźć odpowiedź na najbardziej fundamentalne pytania człowieka, takie jak sens życia, początek i koniec istnienia, konieczność pracy i cierpienia – argumentował bp Mendyk.

Nauczanie religii w szkole jest także swego rodzaju wsparciem we właściwym rozpoznaniu wielu współczesnych „niedojrzałych i niegodnych człowieka form doświadczenia religijnego”, jak fanatyzm, fundamentalizm, działalność sekt, czy nietolerancja. Przeciwwagą, którą niesie ze sobą katecheza szkolna, jest wychowanie do pokoju i pluralizmu, o czym wypowiadają się wszystkie światowe religie.

Nauczanie religii w szkole ma swoje znaczenie społeczno-kulturowe. - Ignorowanie religii nie pozwala na właściwą interpretację własnej przeszłości i tożsamości. To właśnie ignorancja jest źródłem uprzedzeń i nietolerancji, zagrożeniem dla współżycia w pokoju – dodał bp Mendyk.

W jego opinii, charakter nauczania religii jest specyficzny i wyjątkowy, dokonuje się bowiem w oparciu o wzajemne relacje dydaktyczne między katechezą a innymi przedmiotami. – Ta korelacja z treściami, jakie uczeń słyszy podczas innych przedmiotów, także ujawnia się w nauczaniu religii – powiedział bp Mendyk.

Ks. prof. Piotr Tomasik, dziekan Wydziału Teologicznego UKSW przypomniał o podstawach prawnych funkcjonowania katechezy w szkole. Podkreślił, że są to podstawy „bardzo mocne”.

Regulują je w kolejności hierarchii aktów prawnych Konstytucja RP (art. 53 ust. 4), Konkordat między Stolicą Apostolską a Rzeczpospolitą Polską (art. 12), ustawa o systemie oświaty z 1991 r. (art. 16), rozporządzenie MEN z 1992 r. oraz porozumienie między MEN a KEP ws. kwalifikacji nauczycieli religii z 2000 r.

Reklama

Te akty prawne są analogiczne do rozwiązań dotyczących innych wyznań. – W polskim systemie oświatowym jest 27 rodzajów religii, ponieważ każdy związek wyznaniowy ma prawo do organizowania własnego nauczania religii i część z tych związków z tego korzysta – przypomniał ks. prof. Tomasik.

Od strony kościelnej nauczanie jest regulowane przepisami prawa kanonicznego oraz uchwałą KEP z 2001 r., zwanego Dyrektorium Katechetycznym Kościoła Katolickiego.

Lekcje religii w szkole organizowane są zatem we współpracy dwóch płaszczyzn: kościelnej i szkolnej. Każdy z tych podmiotów ma inne zadania.

Kościół jest odpowiedzialny za treść nauczania religijnego, zatwierdza programy i podręczniki. Określa, które cele i zadania szkoły winny być realizowane na lekcjach religii, wśród których jest m.in. ewangelizacja. Podejmuje też nadzór merytoryczny nad tymi lekcjami, wreszcie kieruje nauczycieli religii do pracy w konkretnych placówkach oświatowych.

Szkoła natomiast włącza nauczyciela religii w realizację planu wychowawczego i dydaktycznego placówki, stosuje rygory organizacyjne wobec lekcji religii, właściwe dla ogółu przedmiotów i nauczycieli.

Relacje między nauczaniem religii a instytucją szkolną ks. prof. Tomasik określił jako „autonomię i podporządkowanie”. – Autonomia wyraża podmiotowość Kościoła, a podporządkowanie - podmiotowość szkoły – wyjaśnił.

2015-08-28 12:25

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Katecheza – błogosławiony trud

Niedziela Ogólnopolska 43/2015, str. 34

[ TEMATY ]

młodzi

katecheza

religia

katecheci

Bożena Sztajner/Niedziela

„Otrzymałem od Pana to, co wam przekazałem” (1 Kor 11, 23)
Jola: – Tak wielu uczniów z rodzin katolickich rezygnuje przed maturą z udziału w katechezie szkolnej. Co w takiej sytuacji robić?

Rzeczywiście, Jolu, to bardzo niepokojące zjawisko. Wskazuje ono na fiasko przekazu wiary w domach rodzinnych. Rodzice nie zdołali wykonać misji, którą zobowiązali się pełnić podczas obrzędu sakramentu małżeństwa, a rozpoczęli uroczyście podczas chrztu dzieci.

CZYTAJ DALEJ

Kościół czci patronkę Europy - św. Katarzynę ze Sieny

[ TEMATY ]

św. Katarzyna

pl.wikipedia.org

Kościół katolicki wspomina dziś św. Katarzynę ze Sieny (1347-80), mistyczkę i stygmatyczkę, doktora Kościoła i patronkę Europy. Choć była niepiśmienna, utrzymywała kontakty z najwybitniejszymi ludźmi swojej epoki. Przyczyniła się znacząco do odnowy moralnej XIV-wiecznej Europy i odbudowania autorytetu Kościoła.

Katarzyna Benincasa urodziła się w 1347 r. w Sienie jako najmłodsze, 24. dziecko w pobożnej, średnio zamożnej rodzinie farbiarza. Była ulubienicą rodziny, a równocześnie od najmłodszych lat prowadziła bardzo świątobliwe życie, pełne umartwień i wyrzeczeń. Gdy miała 12 lat doszło do ostrego konfliktu między Katarzyną a jej matką. Matka chciała ją dobrze wydać za mąż, podczas gdy Katarzyna marzyła o życiu zakonnym. Obcięła nawet włosy i próbowała założyć pustelnię we własnym domu. W efekcie popadła w niełaskę rodziny i odtąd była traktowana jak służąca. Do zakonu nie udało jej się wstąpić, ale mając 16 lat została tercjarką dominikańską przyjmując regułę tzw. Zakonu Pokutniczego. Wkrótce zasłynęła tam ze szczególnych umartwień, a zarazem radosnego usługiwania najuboższym i chorym. Wcześnie też zaczęła doznawać objawień i ekstaz, co zresztą, co zresztą sprawiło, że otoczenie patrzyło na nią podejrzliwie.
W 1367 r. w czasie nocnej modlitwy doznała mistycznych zaślubin z Chrystusem, a na jej palcu w niewyjaśniony sposób pojawiła się obrączka. Od tego czasu święta stała się wysłanniczką Chrystusa, w którego imieniu przemawiała i korespondowała z najwybitniejszymi osobistościami ówczesnej Europy, łącznie z najwyższymi przedstawicielami Kościoła - papieżami i biskupami.
W samej Sienie skupiła wokół siebie elitę miasta, dla wielu osób stała się mistrzynią życia duchowego. Spowodowało to jednak szereg podejrzeń i oskarżeń, oskarżono ją nawet o czary i konszachty z diabłem. Na podstawie tych oskarżeń w 1374 r. wytoczono jej proces. Po starannym zbadaniu sprawy sąd inkwizycyjny uwolnił Katarzynę od wszelkich podejrzeń.
Św. Katarzyna odznaczała się szczególnym nabożeństwem do Bożej Opatrzności i do Męki Chrystusa. 1 kwietnia 1375 r. otrzymała stygmaty - na jej ciele pojawiły się rany w tych miejscach, gdzie miał je ukrzyżowany Jezus.
Jednym z najboleśniejszych doświadczeń dla Katarzyny była awiniońska niewola papieży, dlatego też usilnie zabiegała o ich ostateczny powrót do Rzymu. W tej sprawie osobiście udała się do Awinionu. W znacznym stopniu to właśnie dzięki jej staraniom Następca św. Piotra powrócił do Stolicy Apostolskiej.
Kanonizacji wielkiej mistyczki dokonał w 1461 r. Pius II. Od 1866 r. jest drugą, obok św. Franciszka z Asyżu, patronką Włoch, a 4 października 1970 r. Paweł VI ogłosił ją, jako drugą kobietę (po św. Teresie z Avili) doktorem Kościoła. W dniu rozpoczęcia Synodu Biskupów Europy 1 października 1999 r. Jan Paweł II ogłosił ją wraz ze św. Brygidą Szwedzką i św. Edytą Stein współpatronkami Europy. Do tego czasu patronami byli tylko święci mężczyźni: św. Benedykt oraz święci Cyryl i Metody.
Papież Benedykt XVI 24 listopada 2010 r. poświęcił jej specjalną katechezę w ramach cyklu o wielkich kobietach w Kościele średniowiecznym. Podkreślił w niej m.in. iż św. Katarzyna ze Sieny, „w miarę jak rozpowszechniała się sława jej świętości, stała się główną postacią intensywnej działalności poradnictwa duchowego w odniesieniu do każdej kategorii osób: arystokracji i polityków, artystów i prostych ludzi, osób konsekrowanych, duchownych, łącznie z papieżem Grzegorzem IX, który w owym czasie rezydował w Awinionie i którego Katarzyna namawiała energicznie i skutecznie by powrócił do Rzymu”. „Dużo podróżowała – mówił papież - aby zachęcać do wewnętrznej reformy Kościoła i by krzewić pokój między państwami”, dlatego Jan Paweł II ogłosił ją współpatronką Europy.

CZYTAJ DALEJ

Włochy: Premier Meloni przyjęła kardynała Stanisława Dziwisza

2024-04-29 14:22

[ TEMATY ]

kard. Stanisław Dziwisz

Giorgia Meloni

W. Mróz/diecezja.pl

Kard. Stanisław Dziwisz w swoim rzymskim kościele tutularnym - Bazylice Santa Maria del Popolo

Kard. Stanisław Dziwisz w swoim rzymskim kościele tutularnym - Bazylice Santa Maria del Popolo

Premier Włoch Giorgia Meloni przyjęła w swojej kancelarii, Palazzo Chigi, kardynała Stanisława Dziwisza - poinformował rząd w poniedziałkowym komunikacie. Spotkanie odbyło się w związku z obchodzoną w sobotę 10. rocznicą kanonizacji Jana Pawła II.

Rząd w Rzymie podkreślił, że w czasie spotkania szefowa rządu i emerytowany metropolita krakowski wspominali polskiego papieża 10 lat po jego kanonizacji.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję