W naszą modlitwę zaangażowany jest cały Bóg. Jezus, Syn Boży, uczy nas modlitwy do Ojca, który jest w niebie. A kiedy nie umiemy się modlić, Ojciec i Syn posyłają do nas Ducha Świętego, aby Ten modlił się w nas. Nie możemy mieć wątpliwości, że modląc się do Boga, modlimy się zawsze do Tego, który jest jeden, ale w trzech osobach. I choć nie mamy wystarczającej wiedzy o Trójcy Świętej, to możemy być pewni, że cały Bóg łączy się z nami na modlitwie. Modlitwa jednak musi być modlitwą na Boże podobieństwo. A skoro Ten, do którego jesteśmy podobni, jest Bogiem Trójjedynym, więc i nasza modlitwa musi mieć coś z tej tajemnicy Boga.
Modlitwa jest wspólnotą osób
Trójca Święta jest niepojętą wspólnotą Osób Boskich. Są one ze sobą w tak ścisłej komunii, że stanowią jednego Boga. Jaki stąd wniosek dla nas? Nasza modlitwa jest również osobową komunią człowieka z Bogiem. To jest spotkanie osób, które mają dążyć do komunii. Jeśli się modlisz tylko po to, aby zarobić na niebo, jeśli owocem twojej modlitwy nie jest wzrastające poczucie jedności z Bogiem, to twoja modlitwa nie jest na Boże podobieństwo. Nie chodzi w niej bowiem o mnożenie praktyk religijnych czy też o wyrecytowanie najpiękniejszych nawet słów. W modlitwie zawsze chodzi o jedność człowieka z Bogiem, a wszystko inne jest tylko narzędziem do zbudowania tej jedności. Szukaj więc na modlitwie takich narzędzi, które pomagają ci zbudować osobową jedność z Panem. Zobacz, czy twoje dotychczasowe modlitwy zbliżają cię do Niego, czy też nie budują z Nim prawdziwej komunii. Ta wspólnota osób ma nie tylko wymiar pionowy, czyli nie dotyczy tylko twojej jedności z Najwyższym. Osobowa komunia na modlitwie to również wspólna modlitwa z innymi. Modlitwa na obraz Trójcy Świętej to także modlitwa we wspólnocie, modlitwa w rodzinie, modlitwa z braćmi i siostrami. Kiedy modlimy się razem, stajemy się podobni do trzech Osób Boskich, które łączą się ze sobą we wzajemnym uwielbieniu!
Módl się przede wszystkim za drugich
Czymś, co jest najważniejszym warunkiem komunii osób, jest całkowite bycie dla drugich. W ewangelicznych scenach, w których obecne są trzy Osoby Boskie, żadna z tych Osób nie wskazuje na siebie. Jezus cały jest dla Ojca, Ojciec nieustannie rodzi Syna, a Duch Święty jest cały dla Syna i Ojca. Osoby Boskie nie są dla siebie, ale zawsze są dla drugich. Ty też postaraj się na modlitwie zawsze być dla drugich. Módl się więcej za innych niż za siebie, staraj się nagiąć swój sposób modlitwy do modlitwy innych we wspólnocie. Pamiętaj słowa, które mówiła św. Teresa, że ważniejsza od modlitwy prywatnej jest modlitwa w chórze. Nie bój się więc rezygnować z osobistych spotkań z Bogiem, jeśli masz możliwość spotkania z Bogiem we wspólnocie innych osób. Kiedy na modlitwie jesteś nie dla siebie, ale dla drugich, to twoja modlitwa staje się podobna do Boga, który nie jest dla siebie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu