Reklama

Polityka

Nowa ustawa może zakończyć spór o TK

[ TEMATY ]

ustawa

Artur Stelmasiak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nowa ustawa o Trybunale Konstytucyjnym jest już obowiązującym prawem. Podczas najbliższej rozprawy TK prezes Andrzej Rzepliński powinien procedować już według nowych przepisów prawa. Dokładnie 12 stycznia Trybunał ma się zająć uchwałami Sejmu, które najpierw stwierdziły nieprawomocność wyboru sędziów przez posłów poprzedniej kadencji oraz wybór w ich miejsce pięciu sędziów przez obecną większość parlamentarną.

W tym miejscu trzeba przypomnieć, że na biurku Prezesa TK jest kilka opinii prawnych m.in. biura Sejmu i Prokuratora Generalnego, które jednoznacznie wskazują, że Trybunał nie ma prawa orzekać ws. tych uchwał. Czyli nie może wskazywać, którzy sędziowie zostali prawdziwie wybrani, a którzy nieprawdziwie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na tym jednak nie koniec, bo według nowej ustawy o TK sędziowie muszą orzekać w przynajmniej 13-osobowym składzie. Obowiązująca sytuacja prawna zmusza prezesa Rzeplińskiego do tego, aby dopuścił do orzekania sędziów, którzy zostali wybrani przez obecny Sejm. Oznaczałoby to koniec sporu, którego świadkami jesteśmy od kilku tygodni.

Zwrócić uwagę należy na liczbę 13. Nie chodzi przesądy, ale o faktyczny skład sędziów TK. Obecnie prezes TK oraz opozycja uznają tylko 10 sędziów wybranych w ciągu 8 lat rządów Platformy Obywatelskiej. W ramach "kompromisu" mogliby uznać jeszcze 2, którzy zostali wybrani w miejsce sędziów TK, których kadencja upłynęła po 25 października 2015 r. Chodzi więc o dopuszczenie przynajmniej jeszcze jednego sędziego, który dokona precedensowego wyłomu w całej dotychczasowej linii obrońców TK i jego Prezesa. Jeśli Andrzej Rzepliński dopuści do orzekania 3 nowych sędziów, to jego "wojna" przestanie mieć już jakikolwiek sens.

Symboliczna 13 jest ważna jeszcze z jednego powodu. Do tej pory Prezes TK miał bardzo dużo władzy. To on bowiem decydował, którzy sędziowie będą orzekać w sprawach trafiających do TK. Rzepliński zna poglądy sędziów i dobierając ich skład, mógł pośrednio wpływać na orzecznictwo. Teraz, gdy TK będzie musiał orzekać w trzynastoosobowym składzie, pole manewru Prezesa będzie skutecznie ograniczone.

Reklama

Kolejna nowością zapisu ustawy jest fakt, że orzeczenia będą musiały uzyskać 2/3 głosów składu sędziowskiego, czyli tzw. większością kwalifikowaną. Oznacza to, że na 13 sędziów trzeba będzie znaleźć przynajmniej 9, którzy poprą orzeczenie. Niewątpliwie wzmocni to obiektywizm Trybunału i ograniczy jego upolitycznienie. W dotychczasowej praktyce były bowiem sporne i kontrowersyjne sprawy, które TK rozstrzygał 3 głosami w pięcioosobowym składzie. Teoretycznie wystarczyło mieć trzech zaufanych sędziów, których delegowano do konkretnego orzekania, aby można było przewidzieć ich werdykt.

Prezes TK miał również władzę nad tym, kiedy sędziowie zajmą się orzekaniem w danej sprawie. Do tej pory były sprawy, które zostały zamrożone w TK i na swoją kolej czekały latami. Z drugiej strony ostatnie tygodnie pokazały, że sędziowie potrafią działać szybko i orzekać niemal na bieżąco. Myliłby się jednak ten, kto by pomyślał, że tempo procedowania uzależnione jest od wagi sprawy. Przypomnę tylko, że sprawą nacjonalizacji oszczędności milionów Polaków zgromadzonych w OFE Trybunał zajął się dopiero po kilkunastu miesiącach. Nowe prawo nakazuje TK, aby zajmował się sprawami według kolejności ich zgłoszeń.

Politycy opozycji oraz wielu prawników nie pozostawiają suchej nitki na partii rządzącej oraz Prezydencie. Od wielu dni słyszymy, że nowe prawo sparaliżuje pracę Trybunału, a na orzeczenia będziemy czekać długimi latami. Ten mit również łatwo można obalić. Statystyki szesnastoosobowego niemieckiego Trybunału Konstytucyjnego pokazują, że w składzie większym o jednego sędziego można wydawać dziesięć razy więcej orzeczeń od TK w Polsce. Wydaje się więc, że ewentualny paraliż Trybunału Konstytucyjnego nie wynika z przepracowania sędziów.

Reklama

Często powtarzaną opinią jest zarzut, że nowa ustawa jest niekonstytucyjna. Mówią to prawnicy oraz politycy opozycji. Jednak prawie nikt nie wskazuje, w którym punkcie jest ona niekonstytucyjna. Słyszałem jednie głos o niekonstytucyjności głosowania przez sędziów tzw. większością kwalifikowaną. Konstytucja mówi, że "orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego zapadają większością głosów". Jej autorzy nie wskazują jednak o jaką większość chodzi.

Nowelizacja ustawy jest próba wyjścia z obecnego kryzysu. Zapewne została napisana po to, aby rozwiązać obecny spór pomiędzy Sejmem, obrońcami TK i jego Prezesem. Wszystko wskazuje na to, że tym razem nowe prawo skutecznie pozbawia władzy prezesa Andrzeja Rzeplińskiego, który jednoznacznie opowiada się po przeciwnej stronie sporu. Niestety, jego medialne wystąpienia nie rokują zbyt dobrze. Prezes TK oświadczył, że nie zamierza przestrzegać prawa.

2015-12-29 18:34

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Fundacja Życie i Rodzina: apel do posłów o zajęcie się projektem "Zatrzymaj aborcję"

[ TEMATY ]

życie

ustawa

Wikipedia

Sejmowa Komisja Polityki Społecznej i Rodziny zbierze się we wtorek 6 lutego o godz. 15.30 po raz pierwszy od pierwszego czytania obywatelskiego projektu "Zatrzymaj aborcję". To właśnie do tej komisji został skierowany projekt chroniący życie niepełnosprawnych dzieci. Komisja nie zamierza jednak zajmować się projektem przez najbliższe pół roku - informuje Fundacja Życie i Rodzina, apelując do posłów o niezwłoczne zajęcie się projektem.

Fundacja Życie i Rodzina, która powołała Komitet Inicjatywy Ustawodawczej "Zatrzymaj aborcję" przypomina, że pod projektem nowelizacji ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży, zmierzającej do wykreślenia przesłanki pozwalającej na aborcję eugeniczną, podpisało się ponad 830 tys. obywateli. Oczekują oni "rychłego uchwalenia prawa ratującego chore dzieci przed aborcją".

CZYTAJ DALEJ

Kard. Sarah do prezbiterów diecezji włocławskiej: bądźcie ludźmi Boga i ludźmi modlitwy

2024-05-16 19:49

[ TEMATY ]

kard. Robert Sarah

diecezja włocławska

Copyright Niedziela/Wlodzimierz Rędzioch

- Uważnie obserwujmy Kościół, jakim dzisiaj jesteśmy, a stwierdzimy, że on dużo mówi, a mało się modli. Zajmuje się sprawami niebędącymi w jego kompetencji, a zaniedbuje właściwą sobie misję, którą jest głoszenie Jezusowej Ewangelii - mówił kard. Robert Sarach do prezbiterów diecezji włocławskiej, przybyłych 16 maja do sanktuarium św. Józefa w Sieradzu.

Emerytowanego prefekta Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów powitał biskup włocławski Krzysztof Wętkowski. Obok biskupa diecezjalnego i biskupa seniora Stanisława Gębickiego, w wydarzeniu uczestniczyło około 300 prezbiterów. W programie dorocznej diecezjalnej pielgrzymki kapłanów znalazła się konferencja, adoracja Najświętszego Sakramentu i Msza św.

CZYTAJ DALEJ

Grecja: biskupi krytykują przekształcenie kościoła w Stambule w meczet

2024-05-17 16:25

[ TEMATY ]

Grecja

meczet

Stambuł

Smuldur/pixabay.com

Grecki Kościół Prawosławny skrytykował niedawne przekształcenie w meczet kościoła w stambulskiej Chorze, poinformował serwis informacyjny wiedeńskiej fundacji ekumenicznej Pro Oriente. W oświadczeniu wydanym przez Stały Synod Kościoła, który zebrał się w tych dniach w Atenach pod przewodnictwem arcybiskupa Hieronima, biskupi wyrazili głębokie zaniepokojenie. Zwrócili uwagę, że decyzję tureckiego rządu należy rozpatrywać w kontekście kilku podobnych wydarzeń w ostatnich latach: Hagia Sophia w Stambule (2020), Hagia Sophia w Trapezuncie (2013) i Hagia Sophia w Nicei/Izniku (2011) również zostały już przekształcone w meczety.

Prawosławni biskupi Grecji stwierdzili, że historyczne zabytki chrześcijańskie zostały w ten sposób przekształcone z miejsca światowego dziedzictwa w „symbol sprawowania władzy”, który oznacza separację i podział.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję