Wygiełzów
W tutejszej parafii pw. Nawrócenia św. Pawła nadano dożynkom szczególnie uroczysty charakter. Wzięli w nich udział przedstawiciele władz NSZZ RI „Solidarność”, na czele z przewodniczącym
Romanem Wierzbickim oraz Marianem Figasem - członkiem Rady Krajowej. Prezydenta Łodzi reprezentował Jerzy Leszczczyński.
Orszak dożynkowy poprowadzili starostowie Jan Stempiń i Sabina Perka. W ślad za nimi do świątyni weszli rolnicy, niosąc pachnące bochenki chleba i kolorowe
wieńce z kłosów zbóż. Gospodarz dożynek - ksiądz proboszcz Marian Fałek powitał przybyłych słowami: „Owoc ziemi i pracy waszych rąk splata się z darem Najwyższego
Gospodarza - Boga Wszechmogącego (...). Wierzę, że nasza wspólna modlitwa zjedna nam wszystkim błogosławieństwo Boga. Prośmy go więc, aby przyjął nasze dziękczynienie i pobłogosławił
wasz mozolny trud”.
Uczestnicy Eucharystii ze wzruszeniem wysłuchali kazania Ojca Cystersa z Wąchocka. Następnie Ksiądz Proboszcz dokonał poświęcenia darów przyniesionych przez rolników. Wspaniałe
bochny chleba ofiarowane zostały, podobnie jak w latach ubiegłych, klasztorowi Mniszek Karmelitanek Bosych w Łodzi. Oprawę muzyczną dożynek w Wygiełzowie zapewniła orkiestra
z OSP Kurów. Parafianie przygotowali także i wykonali okolicznościowe przyśpiewki.
Daniela Bednarek
Stróża
Reklama
W tej parafii dożynki urządzane się każdego roku. Tym razem uroczystość miała miejsce 24 sierpnia. Parafianie bryczką zajechali pod plebanię po swojego proboszcza - ks. Ryszarda Ciesonika. Przed
świątynią uformował się w tym czasie orszak z wieńcami. Gospodarza dożynek powitano specjalnie ułożonymi na tę okazję przyśpiewkami. Po czym wieńce zostały wprowadzone do kościoła.
Ksiądz Proboszcz odprawił Mszę św., dziękując wraz z rolnikami za tegoroczne zbiory i upraszając błogosławieństwo Boga, aby nikomu w Ojczyźnie naszej nie zabrakło
chleba. W okolicznościowym kazaniu ks. Ryszard Ciesonik nawiązał do szacunku, jakim chleb cieszył się zawsze wśród Polaków. Zachęcił do kultywowania dobrych i pięknych tradycji związanych
z chlebem. Po poświęceniu tegorocznych plonów i zakończeniu Eucharystii dzielono się chlebem, a wielu parafian zabrało poświęcone kromki także do domów.
Podczas uroczystości śpiew prowadziły Stanisława Podwysocka i Czesława Cieśla, które były także autorkami tekstów przyśpiewek. Wiersze recytowały Ania Podwysocka i Paulinka Kostrzewa,
a muzycznie liturgię oprawili: Jerzy Dzierdziejewski, Zdzisław Brożyna i Piotr Małańczak.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Daniela Bednarek
Szydłów
Chleb jest symbolem trudu i ciężkiej pracy rolnika. Jego wartość znają ci, którzy z poświęceniem i wiarą pracują na ten Boski zaczyn. Wyrazem podziękowania za ten
święty dar Boga była uroczystość dożynkowa, którą zorganizowano w niedzielę 7 września w parafii pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Szydłowie. Starostami, a zarazem
współgospodarzami tegorocznych dożynek byli Pelagia i Eugeniusz Sudrowie - mieszkańcy wsi Majków Folwark. W korowodzie dożynkowym udział wzięli ponadto rolnicy z innych
miejscowości tutejszej parafii, którzy złożyli na Ołtarzu Chrystusowym przyniesione dary - owoc ciężkiej i rzetelnej pracy.
Na zaproszenie proboszcza szydłowskiej parafii - ks. kan. Mariana Kołodziejczaka uroczystości dożynkowej przewodniczył i Mszę św. sprawował ks. Dariusz Burski, dyrektor łódzkiej rozgłośni
Radia Plus. Podczas niedzielnej Eucharystii modlitwą otoczono nie tylko wszystkich rolników, ale także ludzi dotkniętych klęską nieurodzaju i głodu. Bożej Opatrzności powierzono również przywódców
narodów oraz wszystkich ludzi na ziemi, aby, zabiegając o chleb powszedni, karmili się chlebem eucharystycznym, zmierzając tym samym do jedności serc i pokoju na całym świecie. Myślą
przewodnią tegorocznej uroczystości dożynkowej w Szydłowie mogły być słowa ks. Dariusza Burskiego: „Wszystko, co mamy, jest darem Bożej Opatrzności (...). Spróbujmy otworzyć swoje oczy,
spróbujmy otworzyć swoje uszy i poczuć się skąpanym w Opatrzności Boskiej”.
Niedzielne świętowanie zakończyło się występem wokalno-muzycznym scholi dziewczęcej „Anielskie Nutki”.
Nina Bąkowska
Parzno
Wszystkich przybyłych na uroczystość Święta Plonów w Parznie, w tym także wójta gminy Bełchatów Marka Pieczarę, wójta gminy Szczerców Włodzimierza Strzelczyka oraz burmistrza Zelowa
Sławomira Malinowskiego przywitał proboszcz ks. Leszek Druch, a następnie głos zabrał wójt gminy Kluki Bernard Stein.
Po uroczystym poświęceniu chlebów i wieńców dożynkowych wszyscy zgromadzeni ruszyli w procesji dookoła świątyni prowadzonej przez orkiestrę ze Szczercowa. Następnie
udali się do kościoła na uroczystą Mszę św. Ks. Leszek Druch przypomniał w kazaniu fragment niezwykle bogatej historii Parzna, które należy przecież do jednej z najstarszych osad
położonych w archidiecezji łódzkiej. Wspomniał o budowniczym tutejszego kościoła - ks. Tomaszu Świniarskim, bowiem właśnie w tym roku mija 100. rocznica poświęcenia
kamienia węgielnego pod budowę obecnej świątyni. Ksiądz Proboszcz nie mógł nie wspomnieć o słudze Bożej Wanadzie Malczewskiej, która ostatnie lata swego życia spędziła właśnie w Parznie
i której szczątki spoczywają w krypcie tutejszego kościoła.
Po skończonym kazaniu rolnicy złożyli na ręce Księdza Proboszcza wieńce dożynkowe i bochny chleba, które zostały następnie pokrojone i rozdane wszystkim wiernym znajdującym się
na tej uroczystości. Całości dopełniła część artystyczna, podczas której kobiety śpiewały pieśni i recytowały wiersze, a panowie akompaniowali im na instrumentach. Wszystko to zostało
oczywiście przyozdobione nutką humoru, co wywołało szczególny entuzjazm u zgromadzonych i zostało nagrodzone gromkimi brawami.
Można powiedzieć, że uroczystość ta staje się z roku na rok coraz ciekawsza i piękniejsza. Tegoroczne wieńce wyglądały jak prawdziwe dzieła sztuki, przykuwały wzrok wszystkich
zgromadzonych. Parafia Parzno godnie zaprezentowała się na dożynkach diecezjalnych w Łodzi, zdobyła równorzędne I miejsce.
Barbara Idzińska