Reklama

III Przemyski Festiwal Organowy Salezjańskie Lato

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Parafia pw św. Józefa Księży Salezjanów w Przemyślu, w bieżącym roku była organizatorem trzeciej edycji festiwalu Salezjańskie Lato. Współorganizatorami imprezy byli Urząd Miejski w Przemyślu, Urząd Marszałkowski Województwa Podkarpackiego w Rzeszowie i Miejski Ośrodek Kultury w Przemyślu. Do sfinalizowania festiwalu przyczyniło się też duże grono sponsorów prywatnych. Zamysł imprezy powstał przed trzema laty, po tym jak proboszcz parafii salezjańskiej ks. Leszek Leś doprowadził do końca długo odwlekaną sprawę remontu organów w kościele św. Józefa. Instrument został wówczas przebudowany, częściowo została wymieniona instalacja elektryczna instrumentu, organy przeintonowano i nastrojono. Prace organmistrzowskie wykonali krakowscy organmistrzowie Andrzej Buła i Jan Jamróg. Organy odzyskały dawne walory brzmieniowe i były na tyle sprawne mechanicznie, że można było na nich dawać koncerty. Kierownictwem artystycznym imprezy zajęli się Marcin Szelest i Tomasz Ślusarczyk. Od początku pierwszej edycji festiwalu, głównym celem organizatorów było promowanie muzyki kościelnej na możliwie najwyższym poziomie artystycznym. W czasie trzech festiwali przewinęło się przez salezjańską imprezę szereg wybitnych osobistości polskiej i zagranicznej organistyki i kameralistyki.
W bieżącym roku wprowadzono novum, jakim było zaproszenie niemieckiego chóru „Collegium Vocale” Schwäbisch Gmünd. Koncerty z udziałem tego zespołu mogły dojść do skutku dzięki wsparciu Instytutu Goethego i Rządu Krajowego Badenii Wirtenbergii. Niemiecki chór wystąpił dwa razy podczas festiwalu: pierwszy raz z programem a’ capella i kilka dni później wykonując wspólnie z Orkiestrą Kameralistów Przemyskich Andrzeja Gurana oraz międzynarodową grupą solistów partię chóralną w oratorium Mesjasz J. F. Haendla. Wykonanie Mesjasza było poważnym wyzwaniem dla wszystkich wykonawców. Biorąc pod uwagę ogrom materiału do realizacji i bardzo krótki czas wszyscy artyści wykazali się maksymalną koncentracją i profesjonalizmem. Wyrazy uznania należą się również dyrygentowi Walterowi Johannesowi Beckowi. Podsumowując całą imprezę należy powiedzieć, że festiwal w ciągu swego trzyletniego trwania stał się znaczącym zjawiskiem na kulturalnej mapie Przemyśla. Należy życzyć organizatorom jeszcze wielu lat owocnej działalności na niwie kultury, aby wiekopomne dzieła muzyki kościelnej nie poszły w zapomnienie, ale trwały we wdzięcznej pamięci słuchaczy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy przylgnąłem sercem do Jezusa dość mocno?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Grażyna Kołek

Rozważania do Ewangelii J 6, 44-51.

Czwartek, 18 kwietnia

CZYTAJ DALEJ

Przerażający projekt w Belgii: eutanazja dla „ludzi zmęczonych życiem”

2024-04-17 09:46

[ TEMATY ]

eutanazja

Belgia

Adobe.Stock.pl

W Belgii mamy do czynienia z kolejną przerażającą odsłoną kultury śmierci. Luc Van Gorp, stojący na czele jednego z funduszy ubezpieczeń, których celem jest zapewnienie każdemu godnej opieki zdrowotnej, wyszedł z propozycją eutanazji dla „ludzi zmęczonych życiem”. W odpowiedzi belgijscy biskupi przypomnieli, że „ludzkie społeczeństwo zawsze opowiada się za życiem”.

Debatę na temat wspomaganego samobójstwa ludzi starszych Luc Van Gorp rozpoczął w minionym tygodniu na łamach flamandzkiej prasy. Powołał się przy tym w szczególności na presję finansową na system opieki zdrowotnej, jaką niesie ze sobą opieka nad ludźmi starszymi i często chorymi. W dwóch dziennikach zaproponował on radykalne rozwiązanie „kwestii starzenia się społeczeństwa”. Podkreślił, że „ci, którzy są zmęczeni życiem, powinni mieć możliwość spełnienia swojego pragnienia o końcu życia”. Wskazał, że „nie można przedłużać życia tych, którzy sami już tego nie chcą, bo chodzi o budżet i kosztuje to rząd duże pieniądze”. Zauważył, że w starzejących się społeczeństwach Europy jest to ogromny problem, brakuje też niezbędnego personelu do opieki.

CZYTAJ DALEJ

Francja: kościół ks. Hamela niczym sanktuarium, na ołtarzu wciąż są ślady noża

2024-04-18 17:01

[ TEMATY ]

Kościół

Francja

ks. Jacques Hamel

laCroix

Ks. Jacques Hamel

Ks. Jacques Hamel

Kościół parafialny ks. Jacques’a Hamela powoli przemienia się w sanktuarium. Pielgrzymów bowiem stale przybywa. Grupy szkolne, członkowie ruchów, bractwa kapłańskie, z północnej Francji, z regionu paryskiego, a nawet z Anglii czy Japonii - opowiada 92-letni kościelny, mianowany jeszcze przez ks. Hamela. Wspomina, że w przeszłości kościół często bywał zamknięty. Teraz pozostaje otwarty przez cały dzień.

Jak informuje tygodnik „Famille Chrétienne”, pielgrzymi przybywający do Saint-Étienne-du-Rouvray adorują krzyż zbezczeszczony podczas ataku i całują prosty drewniany ołtarz, na którym wciąż widnieją ślady zadanych nożem ciosów. O życiu kapłana męczennika opowiada s. Danièle, która 26 lipca 2016 r. uczestniczyła we Mszy, podczas której do kościoła wtargnęli terroryści. Jej udało się uciec przez zakrystię i powiadomić policję. Dziś niechętnie wraca do tamtych wydarzeń. Woli opowiadać o niespodziewanych owocach tego męczeństwa również w lokalnej społeczności muzułmańskiej.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję